Moje zielone zakręcenie

[Maska]

A widzisz a mój Chopin ma dopiero pączki, ale on zawsze się ociąga i na wiosnę i teraz, ale jest śliczny
Ciemierniki po wsadzeniu do doniczek dwa były przyjęte, bo zgubiły stare liście i te które były, były tegoroczne, A jeden to jest chyba ten z podziału co mam od Lidzi i on po posadzeniu całe lato kwitł i rósł. Więc może pokażą Ci się kwiaty
Ja obrałam na próbę bo Marta opowiadała że swoim wnukom obiera, ale pomału antonówki się kończą, więc koniec suszenia. Może potem jeszcze posuszę Redlove, bo jest ich dużo, a nie wiem jak się przechowują?

[julcia1]

Nareszcie mogłam ciut na działce pobyć, szkoda ze tak sucho bo mój ogród teraz jest bardziej kolorowy niż w te upały.












cudnie zaczynają kwitnąć dalie z siewu







Równie pięknie kwitnie moja jedyna dalia z kłączy



Ogromnie cieszą mnie gotowe rabatki, niestety nie mieszczą się na nich roślinki które już u mnie rosną więc muszę dalej kombinować

[cyganka77]

Julciu, ale dużo roślin u Ciebie jeszcze kwitnie. Dalie kocham, ale w tym roku skupiłam się tylko na tych sianych. Nie bardzo mam gdzie przechowywać karpy. Tu za zimno, tam za gorąco, a te siane też są piękne.

[plocczanka]

"Kombinuj, dziewczyno, nim" jesień przeminie, wszak gdzieś musisz tę roślinną superatę pomieścić.
Widzę, że masz jeszcze co nie co do uszczknięcia, to uszczykuj i zagospodarowuj tak, byś była zadowolona z końcowego efektu, czego Ci z życzę.

[julcia1]

Asiu faktycznie teraz mam więcej kwiatów niż w ten upalny sierpień. Z karpami dalii też mam wieczny problem bo blokowa piwnica za ciepła a na działce w domku spada temperatura poniżej zera
Lucynko takich miejsc do zagospodarowania mam więcej nawet niektóre częściowo rozpoczęte, tylko susza w tym piasku badzo przeszkadza



mam jeszcze cały pas ziemi do zagospodarowania , od zachodu wzdłuż płotu sąsiada który posadził szpaler tuj, a w odległości ok 3 m równolegle rośnie mój szpaler jeżyn i malin dodatkowo chcę przerobić rabatki w przedniej części działki przy furtce wejściowej na działkę.
Nie bardzo mam ochotę przesadzać róże i piwonie ale byliny z pomiędzy nich już tak. Tylko nie mam pomysłu na rozlokowanie zebranych bylin

[Maska]

Julciu piszesz o suchym piasku a ja widzę żyzną ziemię i dobrze wyglądające rośliny. Pozory mylą Nowe rabatki już ładnie wyglądają i wszystko się przyjęło. U mnie dalie z siewu tez dopiero teraz kwitną i ładnie wyglądają a u kogoś czytałam o przymrozkach w przyszłym tygodniu ale może nie u mnie Czy to floksy Ci tak ładniej kwitną? jakieś późniejsze czy drugi raz? Tojad u mnie jeszcze też w pączkach. Kolejną rabatę kombinujesz? jesteś niespożyta

[julcia1]

Marysiu niestety piach w całej okazałości obornik rozłożony na rabatkach jesienią już całkowicie znikł. Na zagonkach nawiezionych solidną dawką obornika już nic nie wykopałam wszystko rozłożone Nie wiem tyko czy mogę nawieźć ponownie bo wszędzie piszą ,ze na glebach lekkich obornik dawać raz na 3 lata Wszystkie nowinki służące polepszeniu gleby stosuję
obornik jak tylko mam do tego zielone nawozy , rosahumus, emy i wody do oporu to roślinki jakoś wyglądają.
U mnie dalie z siewu tez mają dopiero pierwsze kwiaty, chyba w przyszłym roku w domku posieję to będą prędzej, a przymrozkom mówimy NIE, bo właściwie dopiero teraz mam kwiaty ładniejsze niż w sierpniu.
Marysiu no właśnie floksy sama jestem zaskoczona. W ubiegłym roku kwitły normalnie, w czasie upałów właściwie tylko wegetowały smętnie zwiędnięte mimo podlewania i kwitły pojedynczymi kwiatkami na tych sumach pędach nie rozwijając wszystkich kwiatków dopiero rozwija pozostałe.
W tym roku całkowitą porażką były kosmosy, porosły olbrzymie krzaki bez kwiatów na dodatek przyduszały inne więc prawie wszystkie poszły na kompost.A góra kompostu rośnie i rośnie ,a gdzie zbierać opadłe liście i inne odpady po jesiennym czyszczeniu działki.

[Maska]

Julciu Anglicy radzili liście pakować do worków (takich jak na śmieci) porobić dziurki i podlać a za rok ma z tego być ziemia liściowa. Takie ułożone worki wyglądają estetycznie, spróbuj Moje floksy też kwitły długo i niespodziewanie ładnie ale teraz mimo że nie ścinałam to jedynie pojedyncze kwiatuszki. Dla Twojego piachu najlepiej byłoby podrzucić wywrotkę mojej gliny Masz rację obornik za często też nie wskazany, ale kompost zawsze i w obojętnej ilości można

[julcia1]

Wreszcie udało mi się wyrwać na działeczkę, mimo niedzieli i niezbyt sprzyjającej pogody. Chyba już niestety jesień zagościła na dobre
Zrobiłam porządek z wodomierzem i wsadziłam zimowy czosnek.Niestety nowe rabatki nie powstały za sucho a deszczu nie zapowiadają. Mam nadzieję ,ze nadrobię wiosną.Pod folią jeszcze rosną pomidorki podlałam i zobaczymy co będzie dalej.
Jeszcze nie zakwitły wszystkie chryzantemy na szczęście śladów przymrozki też nie mają więc może jeszcze się rozwiną






Ślicznie kwitną marcinki i niezawodna mruna i lewkonie





Dziś był naprawdę piękny i słoneczny dzień, niestety tylko 5 stopni ciepła w południe i do tego lodowaty wiatr.
Jestem bardzo ciekawa czy róże rozwiną swoje pąki czy pokona je mróz.
Przed samym wyjściem z działki jeszcze zbierałam nasiona z liatry, aksamitek i niespodzianka nasionka z host

[plocczanka]

Julio, podoba mi się ta buraczkowa chryzantema.
Ponoć pogoda ma nas jeszcze dopieścić, wobec czego Twoje pozostałe chryzantemy raczej zdążą zakwitnąć, czego życzę Ci z całego

[Maska]

Julciu na wiosnę wysiałam nasiona host które były na akcji, wzięłam z ciekawości. Kiełkowały różnie od jednej której wszystkie nasiona to rośliny do takiej co nic a jednej 2 roślinki. Zgubiłam niestety ich nazwy, ale pewnie gdzieś na nie trafię.
Rosną rozsadzone w wielodoniczkach i nie wiem co z nimi zrobić na zimę pewnie też pójdą do tunelu
Jestem zmartwiona bo nie wiem gdzie posadzić czosnek zimowy a przynajmniej trochę muszę mieć swojego, resztą może na wiosnę wsadzę. Nigdy nie sadziłam wiosennego Czekam na to co zostało po śniegu niecierpliwie, bo większość chryzantem nie zakwitła Nawet jedne michałki w połowie w pączkach. Chciałabym jeszcze móc coś zrobić przed zimą, bo takie miałam plany Miłego wieczoru

[julcia1]

Lucynko jak tylko wyrazisz chęć to, chryzantema na wiosnę może być Twoja. Dobrze się rozrasta i wcześnie kwitnie bo już od początku września.
Marysiu hostę wysieję na pewno bo nasionek właściwie tylko kilkanaście ładnie wyrośniętych, a że planuję nowe rabatki to się przydadzą jak przechować młodziutkie też nie mam pojęcia
Czosnek wysadziłam w zasadzie rzutem na taśmę w piach , najpierw musiałam dobrze podlać bo nawet dziurek nie dało się zrobić
siedzi w ziemi , oczywiście o ile ptaszyska nie wydziobią
Tak sobie myślę ,ze chryzantemy i marcinki dadzą radę jeszcze będą śliczne , gorzej z daliami bo jednak są bardziej wrażliwe.
U mnie taka susza , że aż płakać się che i ochota na jakiekolwiek prace grodowe mija jak się widzi rozsypujący się pył przy każdym ruchu łopaty, dlatego odpuściłam i nic nie robię czekając na bardziej sprzyjające warunki szczególnie ,wody już obojętnie pod jaką postacią nawet śnieg i grad wytrzymam

[plocczanka]

Julio, lejesz miód na moje serce.
Chcę, bardzo chcę i uniżenie proszę o kawałek tej chryzantemy.
Od teraz będę z jeszcze większą niecierpliwością wyczekiwać wiosny.
A ja mam dla Ciebie obiecane nasiona pełnego onętka. Jeszcze się suszą, a wyślę Ci wtedy, kiedy będziesz je chciała otrzymać.
Po domowej robocie poremontowej napiszę u siebie, jakie jeszcze nasiona pozbierałam, może jeszcze coś Cię zainteresuje ...

[julcia1]

Lucynko do wiosny jeszcze tylko zima i już będzie na razie jednak dominują takie widoczki

Na szczęście jeszcze troszkę koloru jest












Ostatnio tylko raz w tygodniu udaje mi sie wybrać na działkę więc dziś miałam taki smutny widoczek




na szczęście dla osłody taki

[plocczanka]

Julio, dziękuję. Przypomnę się wiosną.
Całkiem ładnie jeszcze w Twoim ogrodzie i smacznie.

Julio, przeczytałam w wątku Marysi [Maski], że po przekopaniu ziemi pod folią, zagazowałaś siarką. Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Powiedz, proszę (tzn. napisz), czym to się je, to znaczy na czym to polega. Co to znaczy: zagazować siarką? Co to za gaz? Skąd się go bierze?
Wytłumacz mi, proszę, jak sołtys krowie na miedzy, bo jestem absolutnie zielona w tym zakresie.

Miłego wieczoru.