Pomidory pod folią cz. 3
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja na przyszły rok przymierzam się do foliaka chyba będzie 6m x 3 m. Dzisiaj właśnie skończyłam uprawiać ziemię w tym miejscu. Najpierw był poplon złożony z facelii, gorczycy, łubinu. Został przekopany z obornikiem i ziemia leży odłogiem do wiosny - zaznaczam, że i pod poplon i z obornikiem kopałam osobiście i dzisiaj ledwie żyję.
Odpoczynek od pomidorów to tylko 4 miesiące. Ja uwielbiam początek sezonu tj. wysiewanie, pikowanie. Dla mnie zapach maleńkich sadzonek pomidorów to już wiosna czyli najpiękniejsza pora roku.
Jesienią to sprzątanie, przekopywanie i bardzo krótki dzień. Wczoraj udało mi się kupić saletrę wapniową w litrowej butelce i znajomy weterynarz ściągną mi z hurtowni czystą kredę.
Jeszcze tylko podjęcie decyzji ile i jakich pomidorów i czekać na wiosnę.
Odpoczynek od pomidorów to tylko 4 miesiące. Ja uwielbiam początek sezonu tj. wysiewanie, pikowanie. Dla mnie zapach maleńkich sadzonek pomidorów to już wiosna czyli najpiękniejsza pora roku.
Jesienią to sprzątanie, przekopywanie i bardzo krótki dzień. Wczoraj udało mi się kupić saletrę wapniową w litrowej butelce i znajomy weterynarz ściągną mi z hurtowni czystą kredę.
Jeszcze tylko podjęcie decyzji ile i jakich pomidorów i czekać na wiosnę.
Pozdrawiam Ela
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Witam. Ja mam dokładnie taki sam metraż przygotowany Najpierw siałam gorczycę z łubinem, a teraz posiałam żyto. Teraz robię dokładnie to samo co ty, siedzę i szukam najlepszych dla siebie odmian pomidorów. Mam nadzieję, że uda mi się coś zdobyć na forumowej akcji
Pozdrawiam, Bogusia
- jeny30
- 50p
- Posty: 79
- Od: 24 sie 2014, o 12:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, Słupsk
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
U mnie mróz wykończył 2 koktajlówki na zewnątrz. Wcześniej zdążyłam zebrać wszystkie pomidory z "pola". W szklarni rośliny padły, ale na szczęście nie zmroziło owoców. Zapomniałam zamknąć okna, a później cały tydzień leżałam chora i tak to wyszło? Zielone pomidorki zebrałam, część poszła do leżakowania a część na sałatkę. Ogólnie sezon nie był udany (porównuję do ubiegłego roku). Wyjątkowo długa i zimna wiosna, a później upały i znów zimno nie sprzyjały moim pomidorkom. Ale frajda i tak była. Teraz tak jak i wy planuję co na przyszły rok. Chwilka "spokoju" i znów sadzimy.
Pozdrawiam, Ania
"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
"Najcenniejsze rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze." Albert Einstein
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
U mnie mróz załatwił koktailówki w gruncie i pozostałości w folii. Sezon uważam za dobry. Kilka odmian wyeliminuje w przyszłym roku, kilka pozostawię. Mam nową odmianę karłową - pomidor "Polski". Krzak obrodzony w pomidory aż łamało go w pół. Do końca w gruncie, bez chorób.
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
U mnie w tunelu wszystko zmrożone, sezon zakończony.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2970
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
U mnie pod domem pomidory pod daszkiem dalej rosną. Oczywiście wszystkie zapłonione zerwane, resztą ryzykuję, ale mam dużo zielonych z działki. W okolicy już były przymrozki, u mnie koło domu i miedzy domami jest cieplej i nie było przymrozku. Ubiegłorocznego rekordu pewnie nie pobiję - 24 października likwidowane przed przymrozkiem.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
W tym roku zdążyłam zebrać wszystkie z gruntu i większość z tunelu.
Zostawiłam jedynie maleństwa, w tunelu i jeśli się nie uda to nie będzie
dużej szkody. Sezon bardzo udany.
Zostawiłam jedynie maleństwa, w tunelu i jeśli się nie uda to nie będzie
dużej szkody. Sezon bardzo udany.
Pozdrawiam serdecznie.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
Mam pytanie do Was :
Czy ma sens wysianie w tunelu foliowym poplonu ? Na przykład gorczycy ?
Zapowadają jeszcze ciepłe dni i tak sobie pomyślałam .
A , może macie jakiś inny pomysł co można zrobić z ziemią w tunelu przed zimą ?
Czy ma sens wysianie w tunelu foliowym poplonu ? Na przykład gorczycy ?
Zapowadają jeszcze ciepłe dni i tak sobie pomyślałam .
A , może macie jakiś inny pomysł co można zrobić z ziemią w tunelu przed zimą ?
Pozdrawiam, Beata.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
Dzisiaj skończyłam siać gorczycę. Skiełkuje do 3-5 dni, spokojnie zdąży podrosnąć tym bardziej, że zapowiadają powrót ciepłej jesieni.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
Dziękuję Beatko za odpowiedź na nurtujące mnie pytanie .
Dobrze , że mam nasiona gorczycy w domu , idę siać .
Dobrze , że mam nasiona gorczycy w domu , idę siać .
Pozdrawiam, Beata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2423
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
Ja nic w tunelu nie sieję - na wiosnę zakopuję nawóz króliczy.
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
Żytobesia pisze:Mam pytanie do Was :
Czy ma sens wysianie w tunelu foliowym poplonu ? Na przykład gorczycy ?
Zapowadają jeszcze ciepłe dni i tak sobie pomyślałam .
A , może macie jakiś inny pomysł co można zrobić z ziemią w tunelu przed zimą ?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2296
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.3
Lepsza, a w zasadzie najlepsza będzie wyka ozima (ma czarne nasionka)