Mój ogród wśród łąk część 5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Mój ogród wśród łąk część 5
Witam kochani w kolejnej części moich przygód w ogrodzie i nie tylko.
Poprzednią część wątku znajdziecie - tutaj -
Dla niewtajemniczonych opowiem króciutko historię mojego ogrodu. Zamieszkałam wśród łąk i pól 8 lat temu...jak piszę tą liczbę, to wierzyć mi się nie chce, że to już osiem lat. Na początku zajęci byliśmy budową, pracą...ogród czekał cierpliwie na swoją kolej. Na działce zastaliśmy kilkanaście drzew owocowych, kilkanaście leszczyn, grusze, orzech włoski, drzewa czereśniowe i wiśniowe. Jedna z ram ogrodu była obsadzona świerkami. Nie było źle z zielenią wokół mnie. A do tego okoliczne łąki i pola....
Z czasem ilość drzew zaczęła przeszkadzać i zaczęły się delikatne wycinki. Pierwsze pod topór poszły cztery drzewa czereśniowe, które rosły dokładnie w miejscu dzisiejszego wjazdu na posesję. Nad nimi prawie się popłakałam. Ktoś je kiedyś sprytnie posadził,bo rosły w kolejności dojrzewania. Szkoda, ale cóż ....przyszedł człowiek i zachciało mu się cywilizacji.
No i zaczęły powstawać rabaty, sadziłam nowe drzewa, krzewy, było nawet oczko przez 2 lata. Powstał warzywniaczek Moje małe królestwo . Potem przyszła kolej na róże, klony, hortensje, dalie i inne roślinki. Cały czas coś tworzę, przerabiam istniejące rabaty, dosadzam, albo zakochuję się w kolejnej roślince lub grupie roślin. Obecnie są to trawy Tak mam, jestem zielono zakręcona i dobrze mi z tym.
A najważniejsze, że dzięki temu, że mam ogród i trafiłam na FO...poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi, zdrowo zakręconych, zakochanych w swoich roślinach, potrafiących godzinami paplać o kwiatkach i obdarowywać się nimi nawzajem Wielu z Was poznałam osobiście i jeszcze wielu poznam, mam nadzieję
Dla Was kochani mój wjazd cyniowy obecny i ubiegłoroczny
Do napisania
Poprzednią część wątku znajdziecie - tutaj -
Dla niewtajemniczonych opowiem króciutko historię mojego ogrodu. Zamieszkałam wśród łąk i pól 8 lat temu...jak piszę tą liczbę, to wierzyć mi się nie chce, że to już osiem lat. Na początku zajęci byliśmy budową, pracą...ogród czekał cierpliwie na swoją kolej. Na działce zastaliśmy kilkanaście drzew owocowych, kilkanaście leszczyn, grusze, orzech włoski, drzewa czereśniowe i wiśniowe. Jedna z ram ogrodu była obsadzona świerkami. Nie było źle z zielenią wokół mnie. A do tego okoliczne łąki i pola....
Z czasem ilość drzew zaczęła przeszkadzać i zaczęły się delikatne wycinki. Pierwsze pod topór poszły cztery drzewa czereśniowe, które rosły dokładnie w miejscu dzisiejszego wjazdu na posesję. Nad nimi prawie się popłakałam. Ktoś je kiedyś sprytnie posadził,bo rosły w kolejności dojrzewania. Szkoda, ale cóż ....przyszedł człowiek i zachciało mu się cywilizacji.
No i zaczęły powstawać rabaty, sadziłam nowe drzewa, krzewy, było nawet oczko przez 2 lata. Powstał warzywniaczek Moje małe królestwo . Potem przyszła kolej na róże, klony, hortensje, dalie i inne roślinki. Cały czas coś tworzę, przerabiam istniejące rabaty, dosadzam, albo zakochuję się w kolejnej roślince lub grupie roślin. Obecnie są to trawy Tak mam, jestem zielono zakręcona i dobrze mi z tym.
A najważniejsze, że dzięki temu, że mam ogród i trafiłam na FO...poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi, zdrowo zakręconych, zakochanych w swoich roślinach, potrafiących godzinami paplać o kwiatkach i obdarowywać się nimi nawzajem Wielu z Was poznałam osobiście i jeszcze wielu poznam, mam nadzieję
Dla Was kochani mój wjazd cyniowy obecny i ubiegłoroczny
Do napisania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj Gosiu w nowym wątku,z pięknym ogrodem i widokami ,uwielbiam tu przychodzić ,więc jestem szybciutko,buziaczki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16971
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Gosiu
Twój cyniowy szpaler robi wrażenie. Ale ty masz dużo tych cynii.
Pięknie to wygląda
Twój cyniowy szpaler robi wrażenie. Ale ty masz dużo tych cynii.
Pięknie to wygląda
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu!
Tak czekałam aż otworzysz nowy wątek, bo na starym zastałam kłódkę. Jak tylko zobaczyłam otwartą bramę to szybko przyszłam się przywitać i będę nadal Ci towarzyszyć z ogromną przyjemnością .
Teraz biegnę sadzić cebule, muszę max wykorzystać wolny dzień
Tak czekałam aż otworzysz nowy wątek, bo na starym zastałam kłódkę. Jak tylko zobaczyłam otwartą bramę to szybko przyszłam się przywitać i będę nadal Ci towarzyszyć z ogromną przyjemnością .
Teraz biegnę sadzić cebule, muszę max wykorzystać wolny dzień
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj Małgosiu, jestem cichą podczytywaczką Twojego wątku, rzadko coś piszę ale lubię Ciebie, Twój ogród i styl w jakim o wszystkim piszesz. Dawno nie byłam na FO, a tu widzę Twój wątek zamknięty, szybciutko go odnalazłam i zapisuję sobie do poczytania końcówkę starego i nowy, żeby być na bieżąco.
Wstaw może linka na zakończenie poprzedniej części żeby było Cię łatwiej odnaleźć.
Pozdrawiam serdecznie!
Wstaw może linka na zakończenie poprzedniej części żeby było Cię łatwiej odnaleźć.
Pozdrawiam serdecznie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
I ja jestem , piękny początek, podsumowanie ośmiu lat w skrócie. Wjazd cyniowy z widokiem łąkowym . Mówisz że zakochujesz się w coraz nowszych roślinkach?, teraz masz trawy na tapecie i ja też .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Przepraszam za małe zamieszanie i brak linka. Już naprawione i można wpadać do mnie na kawkę
Zapowiadają u nas przymrozki, więc przytargałam do domu donice z fuksjami, a reszcie jednorocznym pomachałam na żegnaj, bo jutro raczej się nie spotkamy. A najbardziej żal mi dalii . Zrobiły się takie cudne, dorodne, z ogromną ilością pączków pragnących zakwitnąć....Spędziłam z nimi sporo czasu, rozmyślając nad niesprawiedliwością naszego klimatu. Z bólem serca zerwałam kilka kwiatów daliowych i zrobiłam bukiet.
I pomimo tego, ja nadal kocham jesień. Bo przed nami jeszcze sporo słonecznych i całkiem sympatycznych dni.
Martuś - Buziaczki Fajnie, że jesteś.
Aniu - Dziękuję. Cynie to super kwiatki. I już tradycja w moim ogrodzie Jak Twoje zdrówko? Muszę zajrzeć do Ciebie, bo wstyd, ale dawno mnie nie było.
Dorotko - I ja się cieszę, że jesteś Cebule posadziłaś? Dużo tego było? Ja dostałam jeszcze sporą paczkę, mała skrzyneczka czeka wykopanych latem....i brak weny. No strasznie nie lubię tej roboty. Mogę sadzić drzewa,krzewy,róże, kopać, ale sadzenie cebulowych mnie zniechęca.
Olka - Dobrze, że zajrzałaś Miło się czyta miłe słowa.Witaj, czytaj i bądź
Becia - Ty się coś pępkowego nie możesz doczekać...bardziej niż ja
Violka - Dobrze, że jesteś.
Monia - No kochana, już myślałam, że zapomniałaś o FO. Jak tam budowa? Jak balkon? Przygotowany do mrozu?
Dorotko - Osiem lat w wielkim skrócie Trawy są cudne, pięknie wypełniają rabaty, a o tej porze, kiedy pusto na rabatach się robi,one jak strażniczki wiernie trwają. A najbardziej chyba podoba mi się trawiasta brać zimą. Moje trawki jeszcze młode, ale już widać, że będą z nich ludzie.
Ostatnie spojrzenie na kopiec łakę. Mam już plan na ten mój wrzód, chociaż obecnie, w stanie mocno ukwieconym przyciąga spojrzenia. Ale dość. Za rok zobaczycie to miejsce w całkiem nowej odsłonie.
Pożegnalne zdjęcia daliowe
Jesiennie
Trwa uzupełnianie drewna do kominka
Róże to róże...jesieni jeszcze nie czują
Do napisania.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16971
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Jesiennie i pięknie
a dalii sporo i takie piekne.
U mnie w tym roku porażka
a dalii sporo i takie piekne.
U mnie w tym roku porażka
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Zawsze to mówię...Róże to królowe i byle przymrozków się nie boją Ciekawa jestem czy u Ciebie w nocy przymroziło? U mnie tak, ale dalie jak na razie nietknięte. Wiem, że było ok. 0* bo sąsiedzi mieli szyby w samochodzie pozamarzane. Obeszłam ogród i jak na razie nawet cynie nietknięte. Oby tak pozostało jeszcze przez jakiś czas. U mnie jeszcze tyle róż w pąkach, że jak przyjdzie większy mróz to się chyba Właśnie dlatego między innymi nie przepadam za jesienią. Pogoda jest nieobliczalna. Jednego dnia słońce i kilkanaście stopni, a za chwilę kilka poniżej zera i trzeba dalie wykopywać w pośpiechu. Potem znów ciepło i taka huśtawka pogodowa to nie dla mnie. A jak przyjdzie listopad to zamiast lekkiego mrozu robi się ciepła jesień...Zwariować można z taką pogodą Ale się nagadałam z samego rana A na pogodę i tak nie mamy wpływu, ale co ponarzekamy, to nasze
PS. We wtorek posadziłam 300 cebul i zepsuła mi się sadzarka. Zostało jeszcze do posadzenia kilkadziesiąt czosnków, ale to w sobotę. I wiesz co? Zaczynam się rozglądać za jakimiś wyprzedażami tulipanów...Normalnie wariatka ze mnie! Jeszcze mi mało sadzenia
PS. We wtorek posadziłam 300 cebul i zepsuła mi się sadzarka. Zostało jeszcze do posadzenia kilkadziesiąt czosnków, ale to w sobotę. I wiesz co? Zaczynam się rozglądać za jakimiś wyprzedażami tulipanów...Normalnie wariatka ze mnie! Jeszcze mi mało sadzenia
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu,
ogród masz piękny, kolorowy.
Zwłaszcza dalie wprowadzają wciąż letnie akcenty.
Obawiam się jednak, że kolejne noce przyniosą spadki temperatury poniżej zera.
A wtedy będzie już tylko jesień.
ogród masz piękny, kolorowy.
Zwłaszcza dalie wprowadzają wciąż letnie akcenty.
Obawiam się jednak, że kolejne noce przyniosą spadki temperatury poniżej zera.
A wtedy będzie już tylko jesień.
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj Małgoś,wjazd cyniowy pokochałaś trawki a ja się zraziłam do nich przez jedną która okropnie rozpanoszyła się i szpeci mi cała rabatkę,wychodzi przez włókninę i grys , strasznie jest ekspansywna,popryskałam źdźba randapem,nie wiem czy to coś da,czy nie trzeba będzie zrywać włókniny i wykopywać roślin,pozdrawiam ,będę odwiedzać Twój cudowny ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Becia - Nie musiałam, przymrozków nie było Dalej mam dalie
Aniu - W tym roku to się nie dziwię, że poniosłaś klęskę. Afrykańskie upały nie dawały nikomu odetchnąć. Za rok będzie ładnie, zobaczysz
Dorotko - 300 cebul Ja już nie mogę się doczekać na te widoki. Będzie pięknie. A sadzisz w koszyczki?
Ja lubię jesień, chociaż bywa kapryśna. Daje mi spokój, a kolory...natura kocha jesień. I smaki
Madzia - Umiesz pocieszyć koleżankę Spodziewam się lada moment mroziku Czekam na niego zwarta i gotowa
Grażynko- Wiem,że trawki bywają groźne, ale poradzono mi sadzić te ekspansywne do wiader bez dna I oczywiście zapomniałam to zrobić
Aniu - W tym roku to się nie dziwię, że poniosłaś klęskę. Afrykańskie upały nie dawały nikomu odetchnąć. Za rok będzie ładnie, zobaczysz
Dorotko - 300 cebul Ja już nie mogę się doczekać na te widoki. Będzie pięknie. A sadzisz w koszyczki?
Ja lubię jesień, chociaż bywa kapryśna. Daje mi spokój, a kolory...natura kocha jesień. I smaki
Madzia - Umiesz pocieszyć koleżankę Spodziewam się lada moment mroziku Czekam na niego zwarta i gotowa
Grażynko- Wiem,że trawki bywają groźne, ale poradzono mi sadzić te ekspansywne do wiader bez dna I oczywiście zapomniałam to zrobić
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu, w koszyczki bawiłam się w zeszłym roku i teraz nie mogę ich znaleźć Przy tej ilości cebul koszyczki odpadają. U mnie jak na razie grasują krety, a te cebul nie ruszą. Nornic jak na razie nie mam i nie będę o nich myśleć. Może nie przyjdą? Co ma być to będzie. Trudno, poszłam na żywioł i jak coś nie wyjdzie, to nie będę w przyszłym roku sadzić cebulowych .