Witajcie
Betusia
Te chryzantemy kupiłam z nadzieją,że przetrwają zimę, muszę je szczelnie okryć to może dadzą radę. Pani mówiła,żenie są zimujące. Kiedyś też takie miałam i udało mi sie je przetrzymać przez trzy lata. A winogronka mniam ,mniam. Te różowe są bez pestek a te ciemne dobre są dopiero po mrozach. Mam jeszcze żółte

te są i chrupk i teraz dojrzewają
Karolinka
Aksamitki lubię bo są mało wymagające i swoim barwą ocieplają ogród w jesienne dni. Winogronka pyszne i każde smakuje inaczej
Chcę dokupić jeszcze jedną chryzantemę żółtą wpadającą w pomarańcz. Ale to w piątek na tergu
Bea
Aksamitki pod drzewami posadziłam pierwszy raz i widzę, że się sprawdziły . A fasola miała być jadalna

Ale za to fanie wygląda
Troszkę u nas popadało i odżyły dalie
Pozdrowienia i miłego dnia
