Wysiewanie kaktusów cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Wg mnie siewki mają zbyt mało światła i dlatego wyciągają się. O tej porze roku to siewki albo mają kompletnie sucho, nie rosną i przy życiu utrzymywane są wyłącznie przez spryskiwanie raz na tydzień-dwa albo trzymane są w mnożarce, gdzie są intensywnie doświetlane.
Poniżej fotka z tegorocznymi moimi siewkami:
ObrazekObrazek
Trochę kiepska jakość, ale jest już ciemno i trzeba użyć flesza.

Twoich siewek nie trzeba pikować. Poniżej fotka moich siewek z czerwca, które rosły na tyle gęsto, że trzeba było je pikować:
ObrazekObrazek
Jak widzisz, Twoje mają jeszcze dość miejsca. Brakuje im jedynie światła. Więc albo przestaniesz je podlewać i w ten sposób spowodujesz, że nie będą się wyciągać i przewracać z braku światła, albo zorganizujesz im doświetlanie w tym najciemniejszym okresie roku.
I ostatnia uwaga - podłoże jest zdecydowanie nie odpowiednie. Kaktusy siać najlepiej w czyste kruszywo typu żwirek, tłuczona cegła czy coś podobnego.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Post »

Teraz juz wszystko wiem :) Moja hodowla jest bardzo nieprofesjonalna :) bo jestem laikiem w sprawach siania. Dlatego bardzo chetnie posłucham uwag tego typu.
Powiedzcie mi jak zrobic takie podłoze z tluczonej cegly? Utłóc ją kamieniem na drobny mak? Pomieszac z czyms?
Co do swiatla, to staram sie im zapewnic go jak najwiecej jak tylko moge. Niestety mieszkam w UK i tu ciagle pada, a jak nie pada to i tak jest ponuro i nie ma slonca. Sama mam jego niedobór... ;) Codziennie przestawiam je rano na parapet, a na noc na półkę nad kaloryferem, bo przeczytalam gdzieś, ze rosną jak maja ciepło... :))
Też mi się tak wydawało, ze maja odpowiednią iloś miejsca w doniczce. Czyli teraz co> Przestaję je podlewac, troszke wody raz na tydzien. Ale teraz to juz chyba nie moge zmienic tego podłoza prawda? Jeśli nie, to kiedy to zrobic>> na wiosne?
kaktusowata kociara :)
Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Post »

Aha i jeszcze tak spytam, czy wiesz jaki to może by gatunek? 8)
kaktusowata kociara :)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Jeśli chcesz utrzymać wzrost roślin musisz zorganizować im mnożarkę z doświetlaniem. Na noc nie musisz stawiać ich przy kaloryferze. Spadki temperatury w nocy im nie przeszkadzają.
Jeżeli nie masz możliwości zorganizowania dodatkowego oświetlenia przestań je podlewać a jedynie raz na tydzień lub dwa tygodnie spryskaj siewki delikatnie wodą bez podlewania, tak by wszystko było ponownie suche po kilku godzinach.
Ponownie rozpocznij podlewanie na wiosnę, gdy częściej zacznie pojawiać się słońce (nie wiem, jak to jest w UK, ale u mnie w Gdańsku od kwietnia słonka jest już sporo). Wraz z rozpoczęciem podlewania możesz siewki przepikować do porządnego, kaktusowego podłoża. Nie musi być to koniecznie tłuczona cegła. Może być to żwirek z domieszką ziemi dla kaktusów (proporcje 80%/20%).
Gatunków kaktusów jest ok. 2000. Twoje siewki są zbyt małe, a do tego zniekształcone brakiem światła, by próbować je oznaczyć. O takich sprawach możemy mówić za 2-3 lata przy właściwej ich uprawie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Post »

2-3 lata <wow>. W ogóle nie myslalam, ze tyle to potrwa. Zawsze mialam juz wyrosniete katusy.
Z tym sloncem to jest najwiekszy problem. I chce sie tu wytlumaczyc... tutaj slonce jest srednio okolo 10 dni w roku... nie zartuje. Nie jest tak w calej Anglii, ale tu w Manchesterze niestety tak. <lezy on w niecce, w dolku miedzy gorami> niestety nawet jak wdzedzie indziej jest ladnie, to tu zazwyczaj pada. Te 10 dni w roku slonca nie jest przesada. Maja swiatla najwiecej jak moga, tylko ze to swiatlo, a nie slonce.
Teraz pytanie. Piszecie o doswietlaniu... to sa jakies specjalne lampy? Bo chyba to, ze postawie je pod lampka nie pomoze?
Dziekuje za Twoje rady :) Bardzo duzo wnosza :)
kaktusowata kociara :)
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Są lampy, ale jak będziesz kaktusy codziennie doświetlać to pieniążków zabraknie :). Ja moje siewki na parapecie mam i jest oki, zraszam je ze względu na grzejnik pod parapetem, pięknie się mają, żadna nie padła, 25 sztuk jest tylko i 10 Melocactus. 7 Astrophytum hybrid też i 10 Ariocarpus agavoides. Wszystko ma się dobrze.
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Są specjalne świetlówki do doświetlania roślin. Dla kaktusów się one także nadają.
Trochę przejmuję się pogodą panującą u Ciebie. Może zabrzmi to strasznie, ale głęboko zastanowiłbym się nad uprawą w takich warunków kaktusów w ogóle. Moim zdaniem nawet w szklarni przy tak małej ilości słonecznych dni kaktusy nie będą w stanie dobrze rosnąć. A co dopiero na parapecie okiennym, gdzie dociera ok. 30-50% światła. Kaktusy muszą mieć pełne słońce, by przeżyć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Tomek miałem to napisać, ale nie chciałem straszyć. No niestety takie warunki dla kaktusów to porażka, nie ma co ukrywać. Wiem to z uwagi na to, że kaktusy hodowałem na zachodnim parapecie, teraz w okresie wzrostu trzymałem w inspekcie i różnica jest kolosalna, kaktusy potrzebują wiele wiele światła, taka prawda. Sam hoduję głównie ciepłoluby to wiem coś na ten temat, a wyciągniętych kaktusów nie chce się oglądać. W Twoich warunkach można hodować kaktusy, nie powiem, polecam rodzaj Zygocactus.
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Post »

:(( o kurcze, zasmuciliscie mnie teraz. A tak sie cieszylam do tej pory, ze w ogole wyrosly... z tego co mowicie to prawdopodobnie zgina albo w najlepszym razie nie beda przypominaly w ogole kaktusa. Zwykla lampka nic nie da?? Nie będę przeciez kupowac specjalnie jakichs specjalistycznych przyrzadow... Kombinuje, bo chce im pomoczeby jakos to bylo.... ;(( co robic?
kaktusowata kociara :)
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Bardzo przepraszam, ale prawdę mówię...
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
DAHIRA
50p
50p
Posty: 79
Od: 19 kwie 2008, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post »

Blabla, super przedszkole, niesamowity widok - tyle kolczastych maluchow! Ja mam swoje przedszkole z roza pustyni(adenium obesum) i przymierzam sie do rozpoczecia uprawy kaktusow na (bardzo) niewielka skale - ale to dopiero od wiosny. Mam to samo zmarwienie co Skalimonka, czyli brak slonca.

Blabla - mam pytanko: kupujesz nasiona czy pozyskujesz od wlasnych roslin?
moje roslinki do wgladu TUTAJ
"Worry is like a rocking chair - it gives you something to do but it doesn't get you anywhere."
Dorothy Galyean
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Nasiona przeważnie kupuję, czasem się nimi wymieniam z innymi kaktusiarzami, a czasem przywożę je ze stanowisk naturalnych.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Jak wygląda wysiewanie nasion kaktusów??

Post »

Z góry przepraszam,jeśli już była o tym mowa,ale sporo jest wątków o kaktusach i trudno każdy przeszukać.
Interesuje mnie jak długo trwa kiełkowanie nasion i potem wzrost kaktusów.Znalazłam na allegro interesujące oferty,gdzie za kilka zł można kupić mieszanke nasion np 20 gatunków.Noszę sie z zamiarem zakupu,ale jeśli miałabym czekać kilka lat na "dorosła"roslinę,to jednak dam sobie spokój :P
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”