Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu zapisuję się i ja w twoim kolejnym wątku
Uwielbiam takie porównania przed i po no i powiem ci,że jestem pod ogromnym wrażeniem zmian jakie powstały.Ogród cudny,kawał dobrej roboty.Chętnie będę podglądać dalsze losy twojego ogrodu
Uwielbiam takie porównania przed i po no i powiem ci,że jestem pod ogromnym wrażeniem zmian jakie powstały.Ogród cudny,kawał dobrej roboty.Chętnie będę podglądać dalsze losy twojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Jestem i ja, melduje się Zuza w Twoich cudnych progach.
Chciałam komentować w Twoim starym wątku dopiero zobaczyłam że zamknięty.
Śniadka wykopuj on nie zimuje.
Chciałam komentować w Twoim starym wątku dopiero zobaczyłam że zamknięty.
Śniadka wykopuj on nie zimuje.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kochani, witam was wszystkich serdecznie, cieszę się że jesteście
Fajnie że Wam podobają się zdjęcia porównawcze, ja też takie lubię. Dobrze widać wtedy jakim tempem ogród się rozrasta, a nawet co kiedyś gdzieś było i niestety nie dało rady
Dla Was zostawiam moją miłość i dumę mojego ogrodu - Astrid Lindgren
Fajnie że Wam podobają się zdjęcia porównawcze, ja też takie lubię. Dobrze widać wtedy jakim tempem ogród się rozrasta, a nawet co kiedyś gdzieś było i niestety nie dało rady
Dla Was zostawiam moją miłość i dumę mojego ogrodu - Astrid Lindgren
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Astrid Lindgren - cudna
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Marlena, a ja wiem, gdzie możesz ją kupić Wiesz, że ona jest w A? Przynajmniej widziałam ją na Modlińskiej I co Ty na to? Skusisz się?
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Dorotko, twarda jestem i nie skuszę się, ponieważ w moim A nie było
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Wspaniale pokazałaś jak było i teraz--kapitalnie tak udokumentować , b. mi się podoba ta zmiana, chociaż i na początku było ładnie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza wykonałaś ogrom pracy. Cieszę się razem z Tobą. Czasem patrząc na zdjęcia, trudno nam samym uwierzyć, jakie zaszły zmiany
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ale ładniusia ta Astrid Lindgren
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu, pięknie pokazałaś zmiany w swoim ogrodzie. A jest co podziwiać!
Ogrodniczka z Ciebie fantastyczna i aranżerka zasługująca na wielkie brawa.
Ogrodniczka z Ciebie fantastyczna i aranżerka zasługująca na wielkie brawa.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza zdjęcia porównawcze lubimy, bo na nich widać ogrom pracy włożonej w ogród. Masz niesamowitą zdolność komponowania. Nie ma wielości gatunków, oszczędniej znaczy ładniej. Astrid Lindgren cudna, czy nie choruje.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Dziewczyny kochane, dziękuję za miłe wpisy, podnoszą one na duchu i cieszą, że tyle włożonej w ogród pracy przyniosło efekty, które większej ilości osób również mogą się podobać. Wiadomo, nic nie jest doskonałe, ale z Wasza pomocą będą wciąż następowały zmiany, które doprowadzą do bardziej kwitnącego obrazu mojego iglakowego ogrodu
A obecnie tych kwitnących roślin niestety u mnie już coraz mniej. Pomimo że deszczyk pięknie sobie popaduje to widać już schyłek lata w kwitnących, za to wrzosy rozkręciły się na całego
Róże mają jeszcze pojedyncze kwiatki, choć w większości złapały już plamistość
Soniu, Astrid Lindgren naprawdę warta polecenia Jak już wspominałam nie choruje i z gracją znosi deszcze i upały. Mam ją czwarty rok i w tym roku po raz pierwszy złapała plamistość od żółtej NN, która jest z nią splątana na pergoli. Ale muszę Ci powiedzieć, że nigdy od tych czterech lat nie była niczym pryskana, a chorych liści ma naprawdę kilka, przy czym żółta NN jest już z liści cała obrana
Kilka roślinek kwitnie wciąż i nieprzerwanie
Jest i kilka które zbierają się do kwitnienia powtórnie
Floks Aureole - super floksik, kwitnie całe lato i nie choruje i drugi floks, który ma różne kwiatki na jednej roślinie
I trochę na biało
I na niebiesko
No i wspomniane oznaki nadchodzącej jesieni - kłoszą się rozplenice
Przebarwiają hortensje - tu vanilki i kwitną zawilce
No i rozszalały się wrzosy i zaczęły rozchodniki
Zakupy jesienne mam poczynione już spore, czy ktoś z Was już wysadza cebule do gruntu, czy jeszcze się wstrzymujecie?
Chciała bym rozłożyć to sobie na kilka razy, bo plecy nie na loterii wygrane i trzeba z rozsądkiem do sprawy podejść
A obecnie tych kwitnących roślin niestety u mnie już coraz mniej. Pomimo że deszczyk pięknie sobie popaduje to widać już schyłek lata w kwitnących, za to wrzosy rozkręciły się na całego
Róże mają jeszcze pojedyncze kwiatki, choć w większości złapały już plamistość
Soniu, Astrid Lindgren naprawdę warta polecenia Jak już wspominałam nie choruje i z gracją znosi deszcze i upały. Mam ją czwarty rok i w tym roku po raz pierwszy złapała plamistość od żółtej NN, która jest z nią splątana na pergoli. Ale muszę Ci powiedzieć, że nigdy od tych czterech lat nie była niczym pryskana, a chorych liści ma naprawdę kilka, przy czym żółta NN jest już z liści cała obrana
Kilka roślinek kwitnie wciąż i nieprzerwanie
Jest i kilka które zbierają się do kwitnienia powtórnie
Floks Aureole - super floksik, kwitnie całe lato i nie choruje i drugi floks, który ma różne kwiatki na jednej roślinie
I trochę na biało
I na niebiesko
No i wspomniane oznaki nadchodzącej jesieni - kłoszą się rozplenice
Przebarwiają hortensje - tu vanilki i kwitną zawilce
No i rozszalały się wrzosy i zaczęły rozchodniki
Zakupy jesienne mam poczynione już spore, czy ktoś z Was już wysadza cebule do gruntu, czy jeszcze się wstrzymujecie?
Chciała bym rozłożyć to sobie na kilka razy, bo plecy nie na loterii wygrane i trzeba z rozsądkiem do sprawy podejść