Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Po mamie odziedziczyłaś miłość do kwiatów, ale bratowa niestety nie rodzina, nie mogła odziedziczyć, szkoda, bo kontrast duży jest
zdrówka dla mamy i wielkie brawa 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Oj chciałabym jak będę miała 88 lat mieć tyle werwy żeby móc tak utrzymać ogród
A czemu bratowa nie pozwoli mamie "zaopiekować się " jej częścią?
Czyżby typowy "pies ogrodnika" ?
A czemu bratowa nie pozwoli mamie "zaopiekować się " jej częścią?
Czyżby typowy "pies ogrodnika" ?
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Kochane: Szarotko, Marysiu [Maska] Kasiu [Kasiula] Dario, Iwonko [00..], Zuziu - bardzo Wam dziękuję za słowa uznania dla mojej mamy.
Ja też ją podziwiam, tym bardziej że wiem, jaka jest schorowana i słaba, ale właśnie ruchem i pracą w ogródku podbudowuje swoje siły. Dzięki temu nie poddaje się starości i w miarę dobrze funkcjonuje.
A moją bratową świetnie określiła Zuzia. Tak, to taki "pies ogrodnika". Ona ma od niedawna swoją synową i jej też nie pozwala ruszać tego, co jest jej własnością.
A moją bratową świetnie określiła Zuzia. Tak, to taki "pies ogrodnika". Ona ma od niedawna swoją synową i jej też nie pozwala ruszać tego, co jest jej własnością.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko fajne te Twoje pierzaste....celozje oczywiście
Te na dwóch nóżkach czarno białe też są słodkie
A powiedz co to za roślinka z niebieskimi kwiatuszkami pod celozjami?
Pięknie Ci kwitną róże
i te biała rozczochrana dalia mnie urzekła
Spokojnej nocy
Te na dwóch nóżkach czarno białe też są słodkie
A powiedz co to za roślinka z niebieskimi kwiatuszkami pod celozjami?
Pięknie Ci kwitną róże
Spokojnej nocy
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Kwiatki kwiatkami, ale te pierzaste na dwóch łapkach najsympatyczniejsze
. Czy one nie mają ochoty uciekać 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Kolorowo u Ciebie jeszcze, a celozje fajne, pierzaste, jak to Marysia ujęła 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Witam wszystkich niedzielnie.
Miałam małą przerwę w życiorysie - jakiś wirus mnie dorwał, czy coś ... Szczęśliwie już się go prawie pozbyłam. Pogoniłam dziada przy użyciu staropolskiego leku. Najskuteczniejszego spośród skutecznych.
Marysiu [Maska] - bij, zabij, a nie powiem Ci nic na temat rośliny, o którą pytasz. Dostałam ją w doniczce, a właściwie w dwóch doniczkach: w jednej miała ciemnoniebieskie, a w drugiej bladoróżowe kwiaty. Gdy zauważyłam, że roślinki przekwitły i marnieją, to tak eksperymentalnie wysadziłam je do gruntu, dzieląc każdą na dwie sztuki i tam po długim dość czasie nabrały wigoru, a nawet zakwitły. Tyle że jedna miała kwiat różowy w liczbie:1, zaś trzy zakwitły na ciemnoniebiesko i mają po 2 kwiatki.
Przykro mi, Marysiu, gotowam Ci nieba przychylić, ale na temat w/w nic więcej nie umiem powiedzieć. Może gdyby to był prezent od kobiety, to znałaby nazwę rośliny. Faceci raczej ( w większości - żeby nie obrazić kogo) nie przywiązują wagi do nazw .
Jak mija niedziela? Gorąco jak u mnie czy raczej chłodek uprzyjemnia wypoczynek?


Jolu - prawda, że fajne te pierzaste. Nie , one nie uciekają, no bo gdzie im byłoby lepiej? Jeść dostają skolko ugodno, pić takoż, posłania też mają wygodne do spania i tyle wolności, ile chcą .... To czego im jeszcze do szczęścia miałoby brakować?
A tak w ogóle to jest sytuacja odwrotna: często sprzedane wracają na stare śmiecie.
Lubię je, ale mimo wszystko wolę swoje kwiatki.


Iwonko [00..] - kolorowo, bo mam dużo roślin jednorocznych, które za to m.in. lubię, że długo kwitną, mimo że już od stycznia trzeba zaczynać wysiew w domu, np. heliotropy. Celozje też wysiewam, ale one szybko przekwitają, za to chętnie sieją się same i te kwitną późno, ale za to długo i zawsze jest czym ewentualne 'dziury załatać'.





Marysiu - znalazłam zdjęcie tego kwiatka, o który pytasz, ale w kolorze różowym.
Miałam małą przerwę w życiorysie - jakiś wirus mnie dorwał, czy coś ... Szczęśliwie już się go prawie pozbyłam. Pogoniłam dziada przy użyciu staropolskiego leku. Najskuteczniejszego spośród skutecznych.
Marysiu [Maska] - bij, zabij, a nie powiem Ci nic na temat rośliny, o którą pytasz. Dostałam ją w doniczce, a właściwie w dwóch doniczkach: w jednej miała ciemnoniebieskie, a w drugiej bladoróżowe kwiaty. Gdy zauważyłam, że roślinki przekwitły i marnieją, to tak eksperymentalnie wysadziłam je do gruntu, dzieląc każdą na dwie sztuki i tam po długim dość czasie nabrały wigoru, a nawet zakwitły. Tyle że jedna miała kwiat różowy w liczbie:1, zaś trzy zakwitły na ciemnoniebiesko i mają po 2 kwiatki.
Przykro mi, Marysiu, gotowam Ci nieba przychylić, ale na temat w/w nic więcej nie umiem powiedzieć. Może gdyby to był prezent od kobiety, to znałaby nazwę rośliny. Faceci raczej ( w większości - żeby nie obrazić kogo) nie przywiązują wagi do nazw .
Jak mija niedziela? Gorąco jak u mnie czy raczej chłodek uprzyjemnia wypoczynek?


Jolu - prawda, że fajne te pierzaste. Nie , one nie uciekają, no bo gdzie im byłoby lepiej? Jeść dostają skolko ugodno, pić takoż, posłania też mają wygodne do spania i tyle wolności, ile chcą .... To czego im jeszcze do szczęścia miałoby brakować?
A tak w ogóle to jest sytuacja odwrotna: często sprzedane wracają na stare śmiecie.
Lubię je, ale mimo wszystko wolę swoje kwiatki.


Iwonko [00..] - kolorowo, bo mam dużo roślin jednorocznych, które za to m.in. lubię, że długo kwitną, mimo że już od stycznia trzeba zaczynać wysiew w domu, np. heliotropy. Celozje też wysiewam, ale one szybko przekwitają, za to chętnie sieją się same i te kwitną późno, ale za to długo i zawsze jest czym ewentualne 'dziury załatać'.





Marysiu - znalazłam zdjęcie tego kwiatka, o który pytasz, ale w kolorze różowym.

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko, a czy te kwiatki - różowy i niebieski NN już ci zimowały
. Bo mi się coś kojarzy, tylko nazwy też nie pamiętam, że jest taki kwiatek, dodawany do wiązanek, ale on nie zimuje 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Jolu - te kwiaty nie zimowały u mnie. Dostałam je w tym roku.
No właśnie, też mi się skojarzyły z takimi dodawanymi do wiązanek, kwiat identyczny, tylko że te moje to niziutkie roślinki.
Możliwe, że to ta sama rodzina, tylko odmiany różne.
No właśnie, też mi się skojarzyły z takimi dodawanymi do wiązanek, kwiat identyczny, tylko że te moje to niziutkie roślinki.
Możliwe, że to ta sama rodzina, tylko odmiany różne.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Listki też ma podobne. Odmiana może być ta sama, natomiast inny sposób uprawy. Poza tym, wiele roślin jest traktowanych środkiem skarlającym, żeby ładnie w doniczce wyglądały
. Jak masz miejsce, to spróbuj jesienią przed przymrozkami wykopać i przezimować w domu 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Dzięki, Jolu, będę próbowała. A jeśli się wysieją, to je dobrze okryję. Gdyby zima była jak ubiegłoroczna, to może powschodzą .... 
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko - ja jeszcze wrócę do ogródka Twojej Mamy. Jestem pełna podziwu. Moja mama też bardzo lubiła pracę w ogrodzie i długo się nim zajmowała ale po "osiemdziesiątce" niestety już nie
O ile sobie przypominam to przestała jeździć na działkę w wieku 82 lat. Bardzo interesowała się moim ogrodem i chętnie oglądała zdjęcia roślin - ale to już nie było to.
Praca w ogrodzie na pewno dobrze wpływa na kondycję i na samopoczucie. Ruch na świeżym powietrzu - to samo zdrowie w każdym wieku
Praca w ogrodzie na pewno dobrze wpływa na kondycję i na samopoczucie. Ruch na świeżym powietrzu - to samo zdrowie w każdym wieku
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Marysiu [amba] - rzeczywiście praca w ogrodzie dodaje wigoru. Aż się boję, co będzie zimą, gdy mama nie będzie miała zajęcia. Już w minioną zimę narzekała, że nie ma na nic siły, a widać po niej skutki wieku i choroby. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko ja też myślę, że kwiatek jest jednoroczny ale uroczy! Ja kupiłam pierwiosnek w Ldl też niestety doniczkowy ale kwitł od lutego do czerwca, a jak zaczął marnieć wsadziłam do ziemi i kwitł dalej aż go nornica podjadła
ale wykopałam podzieliłam i mam trzy roślinki w doniczkach na zimę może znowu parapet ozdobią, tak samo jak Twoja ślicznota
Upał to dzisiaj dał popalić, znowu dom najchłodniejszy oczywiście na wentylatorze
Kolorowych snów

Upał to dzisiaj dał popalić, znowu dom najchłodniejszy oczywiście na wentylatorze


































