Moje pierwsze storczyki
Re: Moje pierwsze storczyki
Poczytałam i na razie storczyka umylam w płynie do naczyń z wodą i pożądanie opukalam. Stoi odizolowany mam nadzieję że te cholery się ode mnie wyprowadza i już nie wrócą. Teraz mam nauczkę żeby każdego storczyka sprawdzać przed postawieniem na parapety. A w ogóle w jednym w środku znalazłam starą gompke - masakra :-/
Pozdrawiam Adźka.
Re: Moje pierwsze storczyki
Witam. Witam. Czy cena 14zl jest dobra czy zła cena za miltone ? Otwarcie Auchan w manufakturze w Łodzi więc przecena z 18, ale kwiaty cuuuudo . Czy chodzuje się je tak jak phale? Jakieś konkretne rady a propos kupna, na Co zwracać uwagę? Zdjęcia wstawię później
Pozdrawiam Adźka.
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Moje pierwsze storczyki
Cena bardzi okazyjna. U mnie na bazsłonecznym parapecie szybko padła, a u siostry na zachodnim pięknie rośnie i co roku kwitnie.
Re: Moje pierwsze storczyki
Pozdrawiam Adźka.
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Moje pierwsze storczyki
Z okazji "bez okazji"
Długo go miałam w głowie i w końcu wyszedł z głowy na parapet
To już chyba choroba ???
Długo go miałam w głowie i w końcu wyszedł z głowy na parapet
To już chyba choroba ???
Pozdrawiam Adźka.
- Asia7084
- 200p
- Posty: 395
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje pierwsze storczyki
Adźka ! to zdrowe uzależnienie! Gratuluję-jest piękny
"Choroba" powraca - ale lubię to :D
Witam! "Choroba" powraca . Moje poprzednie storczyki niestety nie wytrzymały zmiany klimatu - naszej przeprowadzki. Myślałam, że już nie wrócę do tych cudownych kwiatów - byłam w błędzie. Chodziły za mną rok czasu - zawsze było coś, szkoda kasy, bałam się że znowu nie dam rady ich utrzymać. Do dnia 1 stycznia tego roku gdy mój P. spytał, co chcę na urodziny - moja odpowiedź była tak spontaniczna jak żadne słowa wypowiedziane do tego czasu "Nietypowego storczyka". Następnego dnia (w dniu urodzin ) budzę się a tam piękność stoi w kuchni --->
A w małym pokoju drugi ---->
I tak "choroba" powróciła :d
Dzisiejsze nabytki
I drugi
A tu porównanie jakie małe kwiatki wyrosły na tym urodzinowym ,a tym nowym.
I wszystkie razem
Pozdrawiam Was wszystkich
A w małym pokoju drugi ---->
I tak "choroba" powróciła :d
Dzisiejsze nabytki
I drugi
A tu porównanie jakie małe kwiatki wyrosły na tym urodzinowym ,a tym nowym.
I wszystkie razem
Pozdrawiam Was wszystkich
Pozdrawiam Adźka.
Re: Moje pierwsze storczyki
Wpadłam z rewizytą. Storczyki piękne jak widać kto raz zachoruje już się nie uwolni choćby niewiadomo jak się wzbraniał. Z racji nawrotu storczykomanii życzę dużo nowych okazów i obfitych kwitnień Nawiązując do choroby jestem z siebie dumna już już w biedronce storczyk zawędrował do koszyka ale jakoś tak stwierdziłam że potem będzie następny i następny no i odłożyłam a z biedronki wyszłam z draceną... Niby wygrałam tą walkę ale wyszłam przegrana.
Mój storczykowy nałóg: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;