Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
asia124
200p
200p
Posty: 302
Od: 31 lip 2013, o 03:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

U mnie jest to ogromny kłopot. Było kropione kilka razy roundapem, wycinane, wyrywane i nic. A ile się trzeba przy tym naszarpać to głowa mała. Wystarczy malutki kawałek kłącza w ziemi, aby odbiło. Zostaje mi chyba wymiana ziemi na głębokości kilka metrów wgłąb.
Pozdrawiam Asia :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Sumak wycięty około 10 lat temu jeszcze gdzieniegdzie wyłazi - ale kosiarka robi porządek
Barwinek jest okropny - ma korzenie które strasznie ciężko wydrzeć - dopóki nie zachciało mi się rabatki z kwiatami w tym miejscu to mi nie przeszkadzał :roll:
Tojeść kropkowana - piekna ale rozłazi się już jej nie chce - choć jeszcze gdzieniegdzie się pokazuje - zwłaszcza w kępach piwonii w które przelazła :roll:
Dąbrówka - ma piękny kolor liści , ale tez trzeba na nią uważać - kiedyś dawno temu była teraz pojawia się w znikomych ilościach

Ale żeby nie było tak pięknie to po przeczytaniu tego wątku okazało się że znowu zaprosiłam na rabatki roślinki które mogą sprawiać kłopoty, na razie mam niewielkie sadzonki ale zaczynam się zastanawiać czy nie posadzić ich w dużych donicach :roll: coby nie lazły na przepadło jak chcą
Awatar użytkownika
xallax
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 27 cze 2015, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Południowe Mazowsze

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Odętka wirginijska.
W zeszłym roku wsadziłem małą 15 cm roślinkę z trzema pędami, w tym roku ma 170 cm wysokości i z 50 pędów. Strach pomyśleć co będzie za rok ;:oj
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Czy inni też mają takie problemy z winobluszczem? Przyznam, że nigdy nie słyszałam - wiem, że jest ekspansywny ale żeby atomowy? ;:oj Może Asi trafił się jakiś czernobylski egzemplarz? :wink:
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Też się użeram z winobluszczem :D
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
dobrus
50p
50p
Posty: 64
Od: 7 cze 2011, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Nie pamiętam, czy były tu już wymieniane, ale dla mnie utrapieniem są bambusy. Wymarzły tylko pięknie w pierwszym roku po posadzeniu, a potem odbiły. Pełzający wylazł ze swojego stanowiska i w tym roku pożarł mi rhododendrona i pełznie w stronę magnolii. Wlazł też z drugiej strony na wejmutkę, wykosił paprocie i nijak nie da się go ujarzmić, wyrywać się nie da, podkopać nie mam jak, bo wykosiłabym przy okazji inne roślinki. Kępowy nie lepszy, rozrasta się tylko w coraz większy okrąg. Choć muszę przyznać, że tej zimy wyglądały pięknie, soczyście zielone, bez ani jednego żółtego listka.
Drugą plagą na własne życzenie były fiołki. Z trzech rachitycznych sadzonek nagle pojawiły się połacie fiołków. Są wszędzie, w kamieniach, żwirze, dziurze w murze. Co dzień wyrywam po kilkanaście sztuk, a ich przybywa.
O chwastach nie wspominam, od roku walczę ze skrzypem polnym, w tym roku wyrósł sobie radośnie nawet w piaskownicy :?
Pozdrawiam,
Dobrusia
Mój skromny ogródeczek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75029
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Berberys.Wyrasta w niezliczonej ilości z nasion i odrasta z niewykopanych kawałków korzeni.Stary żywopłot został skasowany i w to samo miejsce posadzone młode krzewy, a toto odrasta jak hydra z resztek, na dodatek gdzie chce. Rośnie pionowo, a nie częściowo na boki jak młode krzewy, więc chyba bez randapu się nie obejdzie, bo pod żywopłotem jest łan botanicznych krokusów i ranników, więc siłą rzeczy zbyt kopać nie mogę.
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Barwinek, nachyłek, berberys, kocimiętka, orliki, a przede wszystkim poziomka rozłogowa. Ta ostatnia przynajmniej owocami się wykupi.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Właśnie sobie kupiłam książkę pt Pyszne Chwasty polskiej autorki, może was zainteresuje, że wg niej podagrycznik, kurdybanek, gwiazdnica i wiele innych jest roślinami jadalnymi - jeśli się wie co i jak zbierać :D
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Podagrycznik (ja sama nazwa wskazuje ) był nawet często stosowanym lekarstwem
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

O ! Dokladnie :D
Jestem chwastożercą,z liści poziomek polecam wspaniałą herbatkę,suszone,lub dla zaawansowanych fermentowane :),a kurdybanek zastępuje zioła prowansalskie,z fiołków konfiturka,z owoców sumaka indiańska lemoniada.
A liście funkii jako sałatka ;)
Kwiaty to resztki Raju.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Mirabilis pisze:Barwinek, nachyłek, berberys, kocimiętka, orliki, a przede wszystkim poziomka rozłogowa. Ta ostatnia przynajmniej owocami się wykupi.
Nie mam tylko ostatniego, ale z wcześniejszych nie przeszkadza mi żadna roślina - wręcz przeciwnie: barwinek kocham, a kocimiętka i orliki wcale nie są aż takie uciążliwe. Berberys trochę się sieje, ale jak pielę, to rwę z innymi chwastami. Już większy kłopot jest z firletką, ale żadne z nich nie umywa się do prawdziwych problemów ze skrzypem, podagrycznikiem czy powojem :tan

Ja do walk muszę dołożyć teraz chmiel ozdobny - posadziłam raz na początku i rzezam go już od lat z marnym skutkiem - wiecznie coś wyłazi. W sumie byłaby to piękna roślina, gdyby nie fakt, że co roku zasycha i trzeba się z nią strasznie szarpać - nie polecam!
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 660
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne

Post »

Menysek pisze:Czy inni też mają takie problemy z winobluszczem? Przyznam, że nigdy nie słyszałam - wiem, że jest ekspansywny ale żeby atomowy? ;:oj Może Asi trafił się jakiś czernobylski egzemplarz? :wink:
Walczę z nim od kilku lat.
I moja walka raczej nie ma szans powodzenia, bo winobluszcz ma główne korzenie u sąsiadów, a że wspina się po wspólnym płocie, to przechodzi do mnie. Zarasta niemal całą długość płotu. Co jakiś czas wycinam i wyrywam wszystko co do mnie przejdzie, ale on i tak wybija z jakichś mikro odnóżek :?
Pozdrawiam Kaśka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”