Wrzosiec jednoroczny -czy to przeżyje???
Wrzosiec jednoroczny -czy to przeżyje???
Mówią, że człowiek uczy się przez całe życie. A ja ciągle nie mogę sobie utrwalić żeby nie kupować pod wpływem impulsu. Wczoraj, jak zwykle niezrażony brakiem etykietki, zgarnąłem do koszyka coś co wyglądało jak swojski wrzos. Po powrocie do domu okazało się, że nowoprzybyły jest jednorocznym afrykańczykiem o imieniu Erica Gracilis.
Ze wzgl. na brak mrozoodporności jego miejsce powinno być w doniczce, ale jakoś nie mam takiej o odpowiednich rozmiarach. Dlatego waham się czy obciąć mu od spodu plaster ziemi z korzeniemi zeby zmieścił się do tego ślicznego, różowego pojemniczka. Jak myślicie, czy on to przeżyje???
Ze wzgl. na brak mrozoodporności jego miejsce powinno być w doniczce, ale jakoś nie mam takiej o odpowiednich rozmiarach. Dlatego waham się czy obciąć mu od spodu plaster ziemi z korzeniemi zeby zmieścił się do tego ślicznego, różowego pojemniczka. Jak myślicie, czy on to przeżyje???
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 18 maja 2015, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wrzosiec jednoroczny -czy to przeżyje???
Witam, jesienią zeszłego roku kupiłam coś o nazwie wrzosiec, choć jak czytam w necie - wrzośce kwitną wiosną więc nie wiem w końcu czy to wrzosiec czy zwykły wrzos. Wsadziłam do ziemi w ogrodzie, naiwna myślałam że zakwitnie za rok. W sumie jak wpisuje w google nazwę Erica Gracilis to przyznam że to mogło być to, małe różowe kuleczki, wyglądało obłędnie. Tak więc moje wrzosy w ogrodzie się zazieleniły a ten "wrzosiec" wygląda na całkowicie martwy i do wyrzucenia. Wybaczcie, jestem początkującym ogrodnikiem, doradzicie coś? Mam to wyrzucić? 

Re: Wrzosiec jednoroczny -czy to przeżyje???
Wyrzucić, to jest roślina do dekoracji sezonowej raczej do pojemników. Można od razu po zakupie zasuszyć do dekoracji mieszkania zgodnie ze sztuką zasuszania roślin, tak by zachował kolor, ale to już 'wyższa szkoła jazdy'.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 18 maja 2015, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wrzosiec jednoroczny -czy to przeżyje???
Szkoda, piękne to było. Dziękuję za pomoc, w suszenie się nie bawię, to tylko zbiera kurz. 
