Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3997
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Rododendrony- jak przycinać?

Post »

A ja mam pytanie. Zapragnęłam mieć w nowym ogrodzie azalie. Kupiłam na All..Przyszły takie jak poniżej. Wyglądają na zdrowe, ale młode pędy i listki są miękkie i delikatne - nie wiem czy tak jest z młodymi przyrostami, czy też to wina trzymania w szklarni ;:oj . Tak czy inaczej, ponieważ na miejsce docelowe pójdą dopiero pod koniec przyszłego lata, chcę je przesadzić w większe doniczki, oczywiście w kwaśny torf z dodatkiem granulowanego obornika i trzymać na razie w cieniu. Na zimę zadołuję w ziemi i okryję. Chciała bym, żeby się zagęściły. Czy mogę teraz ciachnąć te tegoroczne przyrosty - jedne więcej inne mniej :?: Zwłaszcza te dwie z prawej strony.

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendrony- jak przycinać?

Post »

Azalie na 100 % nie musiały być w szklarni azalie wielokwiatowe mają takie listki.
Obcinanie azali w doniczce to taki śmieszny pomysł bo niektóre odmiany trudno zagęścić - lepiej posadzić koło siebie niech w dwie tworzą jeden krzak.
Jak przetrwają zimę w gruncie jak się zaaklimatyzują to wtedy można myśleć jak ciachać i czy ciachać. Może wypowie się ktoś kto przycinał doniczkowce bo ja tego nigdy nie robiłem.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendrony- jak przycinać?

Post »

Zgadzam się z Asprocolem.
Choć ja bym im uszczknęła tylko same wierzchołeczki. :D I najlepiej je posadzić blisko siebie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Rododendron dahurski - ciąć czy nie?

Post »

Dwa lata temu kupiłam dwa rododendrony dahurskie odmiany Staccato. Nie ukrywam, że kupiłam z przeceny, bo w sklepie stały prawie zasuszone, a mi się ich żal zrobiło, gdyż jak na moje wyczucie, były do uratowania. I rzeczywiście. W ubiegłym roku zakwitły, w tym - również już kwitną. Ale: mają długie, wiotkie pędy, całkiem łyse, tylko na samych końcach trochę liści, no i te piękne, różowe kwiaty. Nie wiem, czy brak liści to efekt tamtego przesuszenia? Czy można je przyciąć mocno po przekwitnięciu, żeby się choć trochę zagęściły? A do tego, teraz kupiłam rododendron P. J. M. Elite, również dahurski, bynajmniej nie przesuszony, z ładnymi pąkami (właśnie się rozwijają!), ale o pokroju zbliżonym do Staccato, chociaż liście ma większe. Czy te łyse pędy to taka ich uroda i lepiej nie próbować przycinania?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Mam Rh dahurskiego, gatunek. One takie raczej są, Pędy wiotkie cienkie, niezbyt silnie się zagęszczające.
Przycinam je, tak wygląda jeden z nich najbujniejszy :)

Obrazek

jak tylko przekwitnie to go ciachnę rozsądnie. ;:173
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Dzięki za informacje. :) W takim razie, ja też swoje ciachnę, może przez resztę roku mniej będą przypominały wiązki badyli. Ale, jak rozumiem, "rozsądnie" w przypadku rododendronów oznacza niewiele?

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Niekoniecznie, tak aby była szansa na rozkrzewienie i miał krzaczek jakąś figurę :)

Pierwszy lepszy link

https://translate.google.pl/translate?h ... rev=search

No niestety, ale na stronach angielskich jest tych informacji więcej.

U nas na forum

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 93#p318093

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p3973221

mój przykład podałam jak świetnie reaguje na cięcie, parę postów wyżej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Kochani
Mam od lat całą grupę różaneczników dahurskich, nie są to krzewypiękne widokowo, mają wiotkie cienkie gałązki i po śnieżnych zimach często nie wyglądają. Dlatego te najstarsze egzemplarze co kilka lat odmladzam skracając mniejwięcej o 1/3.
Dotyczy to tylko tych starszych niż 10 lat. Młodsze podwiązuję póki się da. Ostatnio mam też odmianę Staccato i sam jestem ciekaw jak z nią postępować, bo to grupa dauricum. Chwilowo kwitnie, a po kwitnieniu zobaczymy
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Moje nie wyglądają również po bezśnieżnej zimie. :D Na szczęście rosną trochę z tyłu, za rododendronami karłowymi, które mają pokrój ciut bardziej zwarty, chociaż po paru latach też już nie przypominają gęstych poduszek, jakie kupowałam. Dahurskie mam trzy, na pewno młodsze, niż dziesięcioletnie. Przytnę jeden i zobaczę, co z tego wyniknie. Mam nadzieję, że nie będzie się odbudowywał przez 3 kolejne lata. Lubię je, bo tak wcześnie kwitną (u sąsiadów - forsycje, u mnie - wrzośce i rododendrony), a do tego w ciepłe dni liście pięknie pachną, rozgrzane w słońcu.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Rubia,
Też nie wiedziałwm, że one pachną kiedy latem po obfitym deszczu przyszło mi działać pod nimi. Wyczuwa się mnogość zapachów, ale wszystkie kierują nas w jedną stronę do zestawu przypraw piernikowych, bo nie tylko liście ich pachną,
ale i kora i liście, które spadły pod krzewem, a temperatura i wilgotność ten zapach intensyfikują...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Moje Staccato dawno już przekwitły, więc przycięłam oba. Jeden dość mocno, gdyż zaczął wypuszczać nowe pędy od samego dołu, więc uznałam, że to dobra okazja. Młode zostawiłam nietknięte, stare ciachnęłam.Teraz widzę, że ożywiły się uśpione pąki na tych przyciętych pędach. I to nie tylko u samej góry, ale i niższe też. :)
Natomiast P.J.M. Elite jeszcze kwitł, kiedy zaczął wypuszczać nowe pędy. Oczywiście, u samej góry. Nie miałam sumienia go przycinać, więc będzie składał się z wiązki badyli z girlandą liści na wierzchołkach.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Post »

Rubia,

PJM Elite nie wymaga cięcia tworzy on kształtny krzew w formie kropli, mój po 15 latach ma 2,5m

Obrazek
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
Ala66
50p
50p
Posty: 70
Od: 28 sie 2014, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Formowanie różaneczników,wyłamywanie przyrostów i pąków

Post »

Może mi ktoś powiedzieć czy rh, który nigdy nie kwitł gdy mu wyłamię pąki liściowe wypuści pąki kwiatowe i w końcu zakwitnie?
Pozdrawiam

Największe bogactwo, to robienie tego, co kochasz. - Colin P. Sisson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”