A w planach był tylko trawnik...

[plocczanka]

Magnolia śliczności
Rododendron takoż.
Każda odratowana bądź przygarnięta z dobrego roślinka zawsze odwdzięcza się swoim pięknem. Kilka razy już się o tym przekonałam.

[E-mienta]

Witam kolejną lubelska ogrodniczkę:)
Jak widzę zapał jest , możliwości sa znaczy bedzie się działo.
A po spotkaniu drozdowym, to nawet moge powiedzieć , ze bedzie sie działo w ekspresowym tempie.
Ciekawa jestem szerszych perspektyw w Twoim ogrodzie.
Dlatego będe tu zaglądac, no i zapraszam do siebie.

[klarag]

Dorotko i Lucynko ta magnolia kwitnie już od miesiąca.
Ewa zrobię zdjecia, ale że mój ogródek to świeże nasadzenia to na razie trochę łysawy.
Wczoraj sie prawie poplakalam bo okazalo się że bruzdownica zaatakowała Aleksandra McKenzie. Zeżarła mu wszystkie pączki. Zaraz jadę po Mospilan.

[dorotka350]

Kasiu bardzo mi przykro z powodu Alexandra McKenzie Wiem, co czujesz...czekamy na kwiaty tyle miesięcy, a tutaj atak jednego, paskudnego szkodnika niweczy nasze oczekiwania Miejmy nadzieję, że po oprysku za jakiś czas róża ponownie zakwitnie.

[klarag]

Dorotko, Aleksander jednak się nie poddał i kolka pączków jeszcze wypuścił.
Dawno mnie nie było, więc nadrabiam nowości z ogródka:

nowy nabytek klon palmowy butterfly



pierwsze kwiaty Aspirin Rose



Lobelia szalona


New Imagine, zachwyca urodą i zapachem

[klarag]

A teraz seria różowych zagadek

Róża NN pierwszy kwiat i w całości, czyli kwiatów kilkadziesiąt


kupowałam jako Bonicę, ale na nią nie wygląda, może ktoś rozpoznaje


I na koniec piękna róża NN na pniu, w tamtym roku nie miała ani kwiatuszka a w tym cudo!!! Na jednym krzaku kilka odcieni różu.

[plocczanka]

New Imagine - Cudna!!!

Widzę, że nie tylko nie będzie " tylko trawnika", ale ogród coraz bardziej ubogacasz rozmaitościami, w tym dużą ilością róż.
Ogrodomaniactwo to jednak bardzo zaraźliwa choroba jest.

[Nikus]

Kasiu piękny nowy nabytek. Podzielę również zdanie Lucyny, że róża New Imagine jest prześliczna.

[klarag]

Weroniko i Lucynko nie do końca byłam przekonana do zakupu New Imagine, ale teraz jestem zachwycona. Zasadzona jesienią, pięknie przezimowała i teraz daje popis jak kwitnąć i pachnieć powinna róża.
Jutro wrzucę zdjęcia Regensberg, dziś zakwitła i jest do prawdy urocza.

[dorotka350]

Kasiu jestem w szoku jak zobaczyłam zdjęcie Twojej zapączkowanej nn róży



Koniecznie musimy znaleźć jej imię. Napisz coś o jej wysokości i gdzie ją kupiłaś. Jakiej wielkości ma kwiaty? Czy to jest jeden krzaczek?

[Tacca]

Kasiu, jak byłam bardzo młoda i zamieszkałam blisko teściów to zamarzyło mi się gospodarstwo. Teść strasznie namawiał, ale eM za nic się nie zgadzał. Kilka lat uprawialiśmy hektary. Nudne to było i wyczerpujące, łany truskawek i sad. Jak pozbyliśmy się hektarów, to zarzekałam się że nigdy więcej nie będę dzióbała w ziemi, a teraz jest to moja pasja. Jedna z wielu, ale naczelna. Piękny masz ogród.

[klarag]

Dorotko róża opisana była jako "różowa", pani w sklepie ogrodniczym opisała ją jako płożącą , a że potrzebowałam niskiej róży to zaryzykowałam.
Ma ok 1 m, wypuszcza długie pędy które zakulkowałam. Liście błyszczące-jak nawoskowane. Kwiaty mają ok 5 cm i pięknie pachną. Powtarza kwitnienie. Trochę się dziś zmartwiłam bo zobaczyłam że cześć pączków żółknie i odpada. Co to może być?
Tu jej dzisiejsze zdjęcia:

Danusiu miło słyszeć, że Ci się u mnie podoba. Rozgość się.
Obiecany Regensberg

coraz bardziej podbijająca moje serce Aspirynka

Pierwszy kwiat Ascott, kształt piękny, ale oczekiwałam innego koloru.

[drozd]

Kasiu. Gratuluję. Spełniasz swoje marzenia i dobrze Ci to wychodzi. Ogród pięknieje. Trzymam kciuki byś z tych marzeń nie zrezygnowała.

[klarag]

Januszu witaj, dzięki za cieple słowa, ale od wizyty w Twoim ogrodzie mam niedościgniony wzorzec. A już twój trawnik śni mi się po nocach. Zaraziłam tym męża i opętany wizją prawdziwego trawnika szaleje z chwastoxem. Chyba jednak założymy na wiosnę od nowa, chociaż obawiam się że to będzie syzyfowa praca, bo za płotem mamy w ogrodzie sąsiadów prawdziwą centralę nasienną. Koszą dopiero jak chwasty i trawa sięgają do pół uda.
Moje donicowe królowe, od lewej Bonica, Parole, Regensberg, w towarzystwie lobelii i werbeny.

[drozd]

Kasiu. Nie przesadzaj z tym wzorcem,bo daleko mu do ideału, szczególnie teraz po tak długotrwałej suszy. Mniej wrażliwe trawy po prostu nie wytrzymały bez wody a wiadomo w trawniku konkurencja silna. W dalszym ciągu staram się ratować bardziej cenne rośliny a trawa schodzi na drugi plan. Jak nie będzie jeszcze z tydzień deszczu to trawniki czeka całkowita odnowa ale dopiero we wrześniu.
Ładne masz te drzewka różane. Musisz je jakoś umocować, bo przy silniejszym wietrze mogą się złamać.
Czarna plamistość jeszcze ich nie dopadła,bo liście ładne zielone. Swoje opryskiwałem już 3 razy i liście wyglądają jakby pochlapane wapnem.

Życzę dalszych sukcesów. Będę śledził Twój wątek