Pomidory zielone i żółte - uprawa

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Pomidory zielone i żółte - uprawa

Post »

Pierwszy raz mam w tunelu pomidory zielone i żółte wielkoowocowe ( tak naprawdę to w ogóle pierwszy raz mam tunel z pomidorami). Z zielonych mam odmiany: Kiwi, Bołoto, Malachitowa Szkatułka, a z żółtych: Lunnyj Vostorg, Orange Banana i Cytrynek Groniasty. Kiedyś dostałam kilka żółtych na spróbowanie od znajomych, ale nie byłam zachwycona ich smakiem, nie wiem też jaka była to odmiana. Zielonych pomidorów nigdy nie jadłam choć odmiana Zulu i Kumato dostępne w supermarketach są trochę zielone, trochę czerwone. Z obu wydłubałam pestki i mam w tunelu, ale nie wiem czy można je do zielonych zaliczyć? Te akurat były pyszne.
Co myślicie o uprawie zielonych i żółtych pomidorów, czy uprawiacie je dla smaku, czy tylko dla ciekawego koloru?
Jakie mają wymagania i które odmiany polecacie?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Odmian jest masa, a to co smakuje mi niekoniecznie smakuje komuś z moich domowników. :D

Wysiałem w tamtym sezonie Green zebra i mi jakoś nie podszedł. W tym już zielonych nie siałem. Jednak odmian sporo, więc jest z czego wybierać. :D


Co do żółtych, to z odmian które miałem, wszystkie mi smakowały, jednak na ten sezon przeszedł tylko najlepszy żółty z wysianych w tamtym sezonie, czyli Cytrynek groniasty. :D Pyszna koktajlówka, choć drobna. :wink: Te mogę polecić w ciemno. :uszy


Jak ciekawią Ciebie opinie innych dotyczące poszczególnych odmian, to przejrzyj ten wątek. :wit
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=46445
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Jak pisał Błażej wszystko jest kwestią gustu. W mojej rodzinie wszyscy bardzo lubimy żółte pomidory, mam chyba więcej odmian żółtych od czerwonych. Smakowo są bardziej orzeźwiające, takie "owocowe". Ulubionych odmian mam kilka, m.in. Orange Strawberry, K100, K121, Brandywine Apricot. Z zielonych bardzo smaczna jest Malachitowa Szkatułka, pod warunkiem że nie przejrzeje. Jeszcze mogę polecić pyszną żółtą koktajlówkę - Sungold F1.
Pozdrawiam Joanna
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2970
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Ja jestem fanką żółtych pomidorów, ale tych bardziej "orange" .
Pomidory z nazwą żółty przybierają często jasny kolor niewiele różniący się od pomidorów o nazwie "white" i te mi nie smakują.
Ogólnie można powiedzieć, że pomidory o żółtym zabarwieniu są delikatniejsze w smaku, mniej "pomidorowe". Dla fanów typowych wyrazistych kwaśnych pomidorów mogą być nijakie.
Mi najbardziej do tej pory posmakował Żółty NN Aliny-277.

Malachitową Szkatułkę będę miała trzeci rok. Bardzo mi smakuje i ma ważną cechę - może u mnie dojrzeć na krzaku :wink: , gdy czerwone i żółte pomidory zrywam nadpłoniałe i dochodzą w domu (nie mam ogrodzonej działki).

*Nie lubię zbyt jasnych pomidorów wielkoowocowych, ale wyjątek robię dla koktajlówki Snow White - jest boska :wink: .
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Snow white jest rewelacja. :heja Miodzio. ;:215
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

ela151 pisze:Zielonych pomidorów nigdy nie jadłam choć odmiana Zulu i Kumato dostępne w supermarketach są trochę zielone, trochę czerwone.
No ale Kumato to na pewno 'czarny' pomidor http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=588
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 280
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Od samego początku czyli 3 sezonów są i pozostaną u mnie Azoychka i Noire de Crimée.
Azoychka to pomidor równie smaczny jak i niezawodny.
Mój Noire de Crimée okazał sie zaś najsmaczniejszy spośród paru odmian czarnych pomidorów które miałem.
Piszę 'mój' bo odnoszę wrażenie że sporo nasion które krążą jako Noire de Crimée vel Czarny Książę to niekoniecznie ta sama odmiana. Moje pierwsze nasiona były kupne, z firmy Vi..n.


W zeszłym roku miałem po raz pierwszy Malachitową Szkatułkę w której zakochałem się od pierwszego zjedzenia.
Co do Malachitowej to chyba warto sprawdzić kiedy jest akurat dla nas najsmaczniejsza:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p4098870
jak dla mnie:
TomekD pisze:Ktoś pisał że Malachitowa jest przejrzała jak tylko robi się żółta - dla mnie dopiero pomarańczowy rumieniec oznacza że o dzień czy dwa spóźniłem się na to co najlepsze
Z pomarańczowych pozostał jednak i na ten sezon Orange Strawberry:
TomekD pisze:chyba największe moje rozczarowanie - Orange strawberry którego mam po raz pierwszy.
Był beznadziejny - mączyty, niesmaczny i łapał jak głupi SZW.
Z listopadowym początkiem września darowałem sobie ochronę, moje pomidory powoli dogorywają i Orange strawberry też.
Ten jednak obdarował mnie ostatnim pewnie tchnieniem, z ciepłymi dniami które nadeszły, na najwyższych gronach tego samego krzaka, jednymi z najsmaczniejszych pomidorów w tym sezonie.
wspomnienie jego smaku do dzisiaj mnie prześladuje...


To czy u mnie odmiana postanie decyduje w 100% smak.
Pomidory kolorowe wydają się nigdy nie mieć silnego, klasycznego, smaku czerwonego pomidora.
Za to ilość nutek jakie się w nich pojawiają przyprawia o zawrót głowy.

Jak widzimy pomidora to większość ludzi podświadomie oczekuje znanego smaku.
Spróbujcie zaprosić znajomych i częstować ich (po zamknięciu przez nich oczu) pomidorami, szczególnie tymi kolorowymi. Odpowiedzi czym to smakuje a nawet co jedzą potrafią zaskoczyć...
pozdrawiam, Tomek
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

O! Widzę, że temat żyje - suuuper, że podjęliście dydkusję, bo temat intryguje mnie od dawna :D Moja Malachitowa szkatułka już całkiem spora, i przybiera kolor ciepłej zieleni- może już wkrótce będę ją mogła zerwać? Zrobię fotkę i pochwalę się moimi zielonymi i żółtymi. :)
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Skoro jesteśmy w temacie żółtych pomidorów, to powiedzcie mi, czym się różni Brandywine Apricot od Brandywine Yellow, miałam nasionka obydwu odmian zdecydowałam się na Brandywine Apricot bo podobno wcześniej dojrzewa.
Czy jest jakaś zauważalna różnica w smaku ?

Pozdrawiam
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Rzepka-pewnie musisz sprawdzić to samodzielnie w przyszłym sezonie, ja mam ochotę na więcej żółtych jak oglądam zdjęcia, ale posieję te, które mają najlepsze recenzje. Wpierw jednak muszę spróbować moich jak tylko dojrzeją. Miałam duży opór przed żółtymi odmianami, ale czytanie FO zmianiło moje podejście. Teraz tym bardziej nie mogę się doczekać i robię już plany na przyszły sezon. Ale do przyszłego sezonu daleko, a przed nami jeszcze ten, który już trwa.
Oto moje żółte i zielone na dziś:

1. -Orange Banana 2. -Cytrynek Groniasty 3. -Malachitowa Szkatułka 4. -Bołoto 5. -Lunnyj Vostorg

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bołoto ma jakieś dziwne paski- czy to na pewno jest ta odmiana? Też tak macie?


TomekD- dzięki za wskazówkę, kiedy zrywać Malachitową, bo nie miałam pojęcia :D
Ostatnio zmieniony 14 cze 2015, o 04:08 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Chętnie poczytam watek, bo do tej pory miałam jedynie żółte koktajlówki. W tym roku mam malachitową, orange strawberry, kopię, sweet orange, snow white i pewnie jeszcze o czymś zapomniałam, bo od tych nazw tęczowo mi w tym sezonie :wink:
Po spróbowaniu zdam relację z tego, co mi smakowało, a co niekoniecznie.
ogrodowo
Zapraszam :-)
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

Przez 3 sezony miałam żółtego Amana Orange, pyszny w smaku ( przewaga słodyczy nad kwaskiem), owoce ok 400-500g.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory zielone i żółte-czy warto uprawiać?

Post »

U mnie Boloto i Lunnyj Vostorg zostaje na zawsze do tego Zolote Kupola. Te 2 ostatnie poza doskonałymssmakiem są bardzo plenne. A te paski na Boloto u mnie znikały w miarę dojrzewania. Duże nadzieje wiąże w tym roku z Banana Orange.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”