Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Dziękuję, Henryku! Z pewnością znasz za to H. vitellinoides i H. vitellina - a cv. Noelle to nic innego, jak krzyżówka pomiędzy nimi, skrzyżował je Michael Miyashiro z Hawajów. Należy więc do tych "dużolistnych". Już myślałam, że w Polsce na nią nie trafię, że trzeba będzie z Tajlandii ściągać, a tymczasem trafiła się i to jeszcze z jakich dobrych rąk! Tak, z niej jestem bardzo dumna i zadowolona i jeśli będzie dobrze rosnąć, to z pewnością trafi do Twoich rąk, Henryku
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Dziękuję za informację.
Co do reszty...
Co do reszty...
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Pokazane hoje super, duże liście mają swój wyjątkowy urok, niestety muszę ograniczyć się do oglądania i podziwiania hoj o takich walorach, na parapetach Forumowiczek i Forumowiczów, bo moje parapety jakieś takie wąskie się porobiły .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 2 mar 2014, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary/ ok. Wrocławia
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Super nowe hoye. Zaraziłaś się hoyozą? Zastanawiam się co będzie jak te wszystkie wielkolistne osiągną słuszne rozmiary . Będzie busz który potrzebuje miejsca.... Tak tylko sobie gadam. Sama wiecznie zwlekam zielone i wcale nie myślę przyszłościowo. Chcę to mieć i już. Może ktoś kiedyś zaprojektuje gumowe domy....
Gosia
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Henryku, Mieczysławie, Małgosiu - dzięki
Mieczysławie - ja na hoje zdecydowanie poświęciłam bardzo dużo miejsca, w związku z czym również ubędą mi dwa parapety, poszerzone o półki w oknach Ale wiadomo - wszystkiego mieć nie będę i nie chcę nawet, brakuje mi tylko kilku jeszcze gatunków i na ten rok koniec Twoje wyglądają jak marzenie i mam nadzieję, że moje również będą kiedyś tak wypielęgnowane
Małgosiu - tak, hojoza mnie dopadła w zeszłym roku, gdzie tak naprawdę uczyłam się tych roślin. Niemniej miałam całą zimę na to, by sporo się nad nimi zastanowić, poczytać i przygotować miejsce. I jak wspomniałam wcześniej - zaopatrzyłam się w różne gatunki, teraz pozostało jeszcze kilka "do wyrwania" i na tym koniec. I nie żartuję, bo mimo szaleństwa ostrożnie podchodzę do roślin, zwłaszcza do hoi, które jak zauważyłaś, potrzebują i miejsca, i przestrzeni, a przecież i światła również. Dlatego zakupy owszem, ale z głową Jeszcze według planu na ten rok tylko kilka
Natomiast czy one tak szybko się rozrosną...? Tego nie wiem, ale z pewnością ich "nie pędzę". Wolę powolny, ale zdrowy wzrost. Natomiast cieszy to, że ledwo ukorzenione sadzonki chcą kwitnąć, zawiązują pąki (inna sprawa, czy ich nie przesuszę i czy je donoszą). Cieszy mnie każdy nowy listek, bo to znak, że im dobrze (tfu, tfu). I cieszę się, że w razie czego ma się do kogo tu, na Forum, zwrócić o poradę
Mieczysławie - ja na hoje zdecydowanie poświęciłam bardzo dużo miejsca, w związku z czym również ubędą mi dwa parapety, poszerzone o półki w oknach Ale wiadomo - wszystkiego mieć nie będę i nie chcę nawet, brakuje mi tylko kilku jeszcze gatunków i na ten rok koniec Twoje wyglądają jak marzenie i mam nadzieję, że moje również będą kiedyś tak wypielęgnowane
Małgosiu - tak, hojoza mnie dopadła w zeszłym roku, gdzie tak naprawdę uczyłam się tych roślin. Niemniej miałam całą zimę na to, by sporo się nad nimi zastanowić, poczytać i przygotować miejsce. I jak wspomniałam wcześniej - zaopatrzyłam się w różne gatunki, teraz pozostało jeszcze kilka "do wyrwania" i na tym koniec. I nie żartuję, bo mimo szaleństwa ostrożnie podchodzę do roślin, zwłaszcza do hoi, które jak zauważyłaś, potrzebują i miejsca, i przestrzeni, a przecież i światła również. Dlatego zakupy owszem, ale z głową Jeszcze według planu na ten rok tylko kilka
Natomiast czy one tak szybko się rozrosną...? Tego nie wiem, ale z pewnością ich "nie pędzę". Wolę powolny, ale zdrowy wzrost. Natomiast cieszy to, że ledwo ukorzenione sadzonki chcą kwitnąć, zawiązują pąki (inna sprawa, czy ich nie przesuszę i czy je donoszą). Cieszy mnie każdy nowy listek, bo to znak, że im dobrze (tfu, tfu). I cieszę się, że w razie czego ma się do kogo tu, na Forum, zwrócić o poradę
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Bardzo podoba mi się Twój wątek. Czytam jak książkę przyrodniczą. Podobał mi się post o Kalanchoe, sama bardzo lubię te rośliny i kilka również mam.
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
O widzę Żanetko ,że fajne roślinki sobie wybrałaś ja już na hoje choruję
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Elu, Iwonko - dziękuję serdecznie za wizyty!
Elu - Witam Cię bardzo cieplutko po raz pierwszy i dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Jeśli chodzi o rodzaj Kalanchoe, to ograniczyłam się do endemitów, więc nie mam ich za dużo. Natomiast Twoje słowa bardzo mi zrobiły cieplutko na serduszku i miło mi bardzo - dziękuję
Iwonko - ja hoje tylko bardzo lubię, są rzeczywiście wyjątkowymi roślinkami i ten sezon upływa pod ich znakiem. Natomiast ja traktuję je jak sukulenty, stąd pokazuję je tutaj. Najważniejsze okazy już sobie sprawiłam - wiele jest jeszcze w drodze - i tylko teraz kwestia tego, aby dobrze się zaaklimatyzowały. Z pewnością nie będzie to jednak moja specjalizacja, ale nie da się ukryć - bardzo tę swoją gromadkę lubię i cieszę się na te, które są w drodze.
A pomyśleć, że całkiem niedawno nie rozumiałam fenomenu hoi...
A skoro jesteśmy przy hojach, pokażę kilka z tych, co do mnie dotarły ostatnio:
hoja aldrichii 'Christmas Island':
hoja sp. Bogor:
hoja pottsii:
hoja callistophylla - cudo, na które czekałam
hoja globulosa
i przepiękna hoja macrophylla 'Snow Queen':
To na razie tyle. Mam nadzieję, że się Wam spodobały. Kilka dni temu miałam niemiłą przygodę na balkonie z mewami (jak nie gołębie, to te wredoty), ale kryzys wydaje się być zażegnany i o tym następnym razem. Duuuużo słonka Wam życzę i pięknych kwitnień!
Elu - Witam Cię bardzo cieplutko po raz pierwszy i dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Jeśli chodzi o rodzaj Kalanchoe, to ograniczyłam się do endemitów, więc nie mam ich za dużo. Natomiast Twoje słowa bardzo mi zrobiły cieplutko na serduszku i miło mi bardzo - dziękuję
Iwonko - ja hoje tylko bardzo lubię, są rzeczywiście wyjątkowymi roślinkami i ten sezon upływa pod ich znakiem. Natomiast ja traktuję je jak sukulenty, stąd pokazuję je tutaj. Najważniejsze okazy już sobie sprawiłam - wiele jest jeszcze w drodze - i tylko teraz kwestia tego, aby dobrze się zaaklimatyzowały. Z pewnością nie będzie to jednak moja specjalizacja, ale nie da się ukryć - bardzo tę swoją gromadkę lubię i cieszę się na te, które są w drodze.
A pomyśleć, że całkiem niedawno nie rozumiałam fenomenu hoi...
A skoro jesteśmy przy hojach, pokażę kilka z tych, co do mnie dotarły ostatnio:
hoja aldrichii 'Christmas Island':
hoja sp. Bogor:
hoja pottsii:
hoja callistophylla - cudo, na które czekałam
hoja globulosa
i przepiękna hoja macrophylla 'Snow Queen':
To na razie tyle. Mam nadzieję, że się Wam spodobały. Kilka dni temu miałam niemiłą przygodę na balkonie z mewami (jak nie gołębie, to te wredoty), ale kryzys wydaje się być zażegnany i o tym następnym razem. Duuuużo słonka Wam życzę i pięknych kwitnień!
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
O matko Gdzie Ty je pomieścisz jak urosną? Callisto rzeczywiście cudo Moja szczepka właśnie zaczęła coś kombinować i chyba rośnie
Twoje już ukorzenione?
Twoje już ukorzenione?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Aniu - dzięki! Część najnowszych to cięte (takie wolę, bo ukorzeniam już w tym docelowym środowisku), część ukorzeniona. te drugie mają gorzej z aklimatyzacją, ale na razie chyba nie narzekają, nawet zamierzają kwitnąć co niekóre (tfu tfu )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Właśnie posmęciłam u Mieczysława, że nie dajecie się mi bronić przed hojami No nie da się!
Masz rośliny z tak wielu poziomów, że jak się to rozrośnie - to normalni będzie jak w lesie lub buszu - warstwa runa, podszytu, drzew i lian...tylko jakiś epifitów brakuje, hę? Parę razy pokazałaś takie fotki, że sobie to bardzo realistycznie zwizualizowałam - grupy Pachypodium lub Uncarina i in. od dołu, z niebem w tle, prawie bez ludzkich śladów - bajka!
Masz rośliny z tak wielu poziomów, że jak się to rozrośnie - to normalni będzie jak w lesie lub buszu - warstwa runa, podszytu, drzew i lian...tylko jakiś epifitów brakuje, hę? Parę razy pokazałaś takie fotki, że sobie to bardzo realistycznie zwizualizowałam - grupy Pachypodium lub Uncarina i in. od dołu, z niebem w tle, prawie bez ludzkich śladów - bajka!
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Żanetko,
widzę,że hojoza trwa u Ciebie w najlepsze! Wcale się nie dziwię,gdyż od kiedy u mnie zagościła piękna i wybarwiona H.obscura nieśmiało rozglądam się za kolejnymi.
Z pokazanych przez Ciebie zachwyciła mnie H.pottsi. Ma piękne liście!
widzę,że hojoza trwa u Ciebie w najlepsze! Wcale się nie dziwię,gdyż od kiedy u mnie zagościła piękna i wybarwiona H.obscura nieśmiało rozglądam się za kolejnymi.
Z pokazanych przez Ciebie zachwyciła mnie H.pottsi. Ma piękne liście!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
a na lianach - Żaneta - królowa Madagaskaru!bebos pisze: jak się to rozrośnie - to normalni będzie jak w lesie lub buszu - warstwa runa, podszytu, drzew i lian...
No fakt - pamiętam, jak jeszcze niedawno uważałaś się za hojoodporną