Malachitowe sukulenty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Malachitowe sukulenty
Też mam tę gasterię z tego samego źródła, zaopatrującego markety - trzyma się dobrze, ale licz się że z czasem skurczy się i nie będzie już tak doskonale wyglądać - takie są mieszkaniowe realia w porównaniu z plantacjami -ale hybryda Little Warty to odporna bestia!
Co do mieszańców Gasteraloe - Floe łatwy, daje mnóstwo odrostów - tak jak jeden z jego rodziców (Aloe aristata), natomiast Cosmo nie polecam nikomu...wrrrr - prawdziwy kosmita - podlewać to go chyba wystarczy 2 razy w roku, czy licho wie...a jak nie, to od razu pokrywa się plamami lub gnije...wrrrr....z trzech ostał mi się jeden
Co do mieszańców Gasteraloe - Floe łatwy, daje mnóstwo odrostów - tak jak jeden z jego rodziców (Aloe aristata), natomiast Cosmo nie polecam nikomu...wrrrr - prawdziwy kosmita - podlewać to go chyba wystarczy 2 razy w roku, czy licho wie...a jak nie, to od razu pokrywa się plamami lub gnije...wrrrr....z trzech ostał mi się jeden
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Malachitowe sukulenty
A ja się zastanawiam, jak Wam się udaje utrzymać te rośliny - głownie myślę o aloesach - w takiej kondycji...U mnie trzy endemiczne aloesy zbrązowiały i za nic nie chcą wrócić do formy. O gasteriach i haworcjach, które wypadały mi szybciej niż przybyły, nawet nie wspomnę. Łącznie z aloesami, chyba zacznę omijać i tę grupę - Wy macie do nich rękę i sobie na nie popatrzę z prawdziwą przyjemnością
Re: Malachitowe sukulenty
Piękne masz sekulenty,takie zdrowe i mięsiste.Czy odżywiasz je czymś?
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malachitowe sukulenty
Aloesy super
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe sukulenty
Skoro już nadrabiam zaległości, to czas nadrobić i tutaj
Aloesy nadal są, chociaż te duże postanowiłam odmłodzić, bo nie były zbyt estetyczne i zajmowały za dużo cennego miejsca na parapetach.
Żadnych rarytasów nie mam, ale kilka nowych roślinek przybyło (m.in. maleńka sadzonka Aloe somalensis, która pozytywnie przeszła eksperyment i urosła z kawałka korzenia "pożyczonego" z dorosłej roślinki ). Haworcja ładnie mi rosła ale postanowiłam ją oddać, bo jednak aloesem nie jest a miejsce zajmuje
Zabiedzony, uratowany przeze mnie aloes z Obi wygląda teraz tak (i już kwitł):
Nie wiem czym jest, chyba po prostu jakimś mieszańcem? Nie znalazłam w Internecie żadnego konkretnego gatunku, do którego by pasował. Ma urocze różowe kolce i nasady liści
Rośnie razem z A. variegata i gasterią 'Little Warty'
'Snow Flake', zwyklaczek i 'White Diamond' trochę podrosły:
A. mitriformis jest jednym z odmładzanych stworów, a po lewej Gasteraloe 'Flow', dorwałam go na wyprzedaży, bo był podsuszony i miał połamane końcówki liści.
I coś, co mnie rozczuliło "stara" część A. mitriformis miała zostać wyeksmitowana, czekałam tylko, aż znajomi zgłoszą się po odrosty. Już go nie podlewałam, stał w kącie - ostatnio patrzę i co?
I co mam z nim teraz zrobić? Przecież nie wyrzucę jak tak ładnie prosi
Aloesy nadal są, chociaż te duże postanowiłam odmłodzić, bo nie były zbyt estetyczne i zajmowały za dużo cennego miejsca na parapetach.
Żadnych rarytasów nie mam, ale kilka nowych roślinek przybyło (m.in. maleńka sadzonka Aloe somalensis, która pozytywnie przeszła eksperyment i urosła z kawałka korzenia "pożyczonego" z dorosłej roślinki ). Haworcja ładnie mi rosła ale postanowiłam ją oddać, bo jednak aloesem nie jest a miejsce zajmuje
Zabiedzony, uratowany przeze mnie aloes z Obi wygląda teraz tak (i już kwitł):
Nie wiem czym jest, chyba po prostu jakimś mieszańcem? Nie znalazłam w Internecie żadnego konkretnego gatunku, do którego by pasował. Ma urocze różowe kolce i nasady liści
Rośnie razem z A. variegata i gasterią 'Little Warty'
'Snow Flake', zwyklaczek i 'White Diamond' trochę podrosły:
A. mitriformis jest jednym z odmładzanych stworów, a po lewej Gasteraloe 'Flow', dorwałam go na wyprzedaży, bo był podsuszony i miał połamane końcówki liści.
I coś, co mnie rozczuliło "stara" część A. mitriformis miała zostać wyeksmitowana, czekałam tylko, aż znajomi zgłoszą się po odrosty. Już go nie podlewałam, stał w kącie - ostatnio patrzę i co?
I co mam z nim teraz zrobić? Przecież nie wyrzucę jak tak ładnie prosi
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Malachitowe sukulenty
No nie wyrzucisz
Jak pisałam wcześniej, aloesy, haworcje, gasterie - to kompletnie nie moja "działka", aczkolwiek piękna im nie sposób odmówić. Fajnie, że jesteś ponownie!
Jak pisałam wcześniej, aloesy, haworcje, gasterie - to kompletnie nie moja "działka", aczkolwiek piękna im nie sposób odmówić. Fajnie, że jesteś ponownie!
Re: Malachitowe sukulenty
Piękne masz sukulenty ja też je bardzo lubię i chciałam w ten weekend wybrać się do Rumii, jest tam centrum z kaktusami i sukulentami, mają duży wybór crassul, haworsji i gasterii, ale się nie udało Jeżeli czegoś szukasz mogę się dla Ciebie rozejrzeć
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe sukulenty
Żaneta ja muszę się ograniczać jeśli chodzi o sukulenty, bo mam niewiele miejsca na południowym parapecie, ot tyle:
Więc nawet biorąc pod uwagę przyszłe nabytki muszę się skupić na czymś - padło na aloesy, bo nie rosną za bardzo w górę (no niektóre tak, ale tych unikam) i nie zasłaniają światła pozostałym zielonym, których poza parapetem jest sporo
Moniko jeśli będziesz to byłoby mi bardzo miło jakbyś rzuciła okiem jakie mają aloesy. Też bym chciała kiedyś wpaść do Rumii, tylko trochę daleko mam
Jak już wrzuciłam zdjęcie parapetu, to pokażę do końca aloesy. Przesadziłam wysuszonego, kupionego na wyprzedaży Aloe ferox i maleńkie A. somalensis, które urosły z kawałka korzenia taki eksperyment. Jako, że do kaktusiarki to było za mało to zamieszkał z nimi 'Snow Flake'.
Jeszcze z nowości - od jakiegoś czasu rośnie u mnie Ceropegia woodii. Czemu nikt mnie nie ostrzegł, że to takie maleństwo
Więc nawet biorąc pod uwagę przyszłe nabytki muszę się skupić na czymś - padło na aloesy, bo nie rosną za bardzo w górę (no niektóre tak, ale tych unikam) i nie zasłaniają światła pozostałym zielonym, których poza parapetem jest sporo
Moniko jeśli będziesz to byłoby mi bardzo miło jakbyś rzuciła okiem jakie mają aloesy. Też bym chciała kiedyś wpaść do Rumii, tylko trochę daleko mam
Jak już wrzuciłam zdjęcie parapetu, to pokażę do końca aloesy. Przesadziłam wysuszonego, kupionego na wyprzedaży Aloe ferox i maleńkie A. somalensis, które urosły z kawałka korzenia taki eksperyment. Jako, że do kaktusiarki to było za mało to zamieszkał z nimi 'Snow Flake'.
Jeszcze z nowości - od jakiegoś czasu rośnie u mnie Ceropegia woodii. Czemu nikt mnie nie ostrzegł, że to takie maleństwo
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Malachitowe sukulenty
Moja znajomość aloesów kończy się na znajomości moich dwóch. Przejrzałam twój wątek.. rośliny masz piękne! Koniecznie je częściej pokazuj, a na pewno zarazisz aloesoholizmem więcej osób
Re: Malachitowe sukulenty
Mają aloe
arborescens
aristata
bakeri
humillis
humillis v.echinata
rauchi
zebrina
arborescens
aristata
bakeri
humillis
humillis v.echinata
rauchi
zebrina
-
- 500p
- Posty: 829
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Malachitowe sukulenty
Witaj przejrzałam Twój wątek sukulentowy z przyjemnością Masz ciekawe odmiany aloesów i widać, że wkładasz całe swoje serducho w zielone piękności.
I co ja widzę, i Tobie również spodobała się ceropegia śliczne ma te maleńkie listeczki. Niech Ci ładnie rośnie.
I co ja widzę, i Tobie również spodobała się ceropegia śliczne ma te maleńkie listeczki. Niech Ci ładnie rośnie.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Malachitowe sukulenty
Miałam to samo, kiedy zobaczyłam, moją ceropegię po raz pierwszyMalachitek pisze:Jeszcze z nowości - od jakiegoś czasu rośnie u mnie Ceropegia woodii. Czemu nikt mnie nie ostrzegł, że to takie maleństwo
-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Malachitowe sukulenty
Witaj Dorotko .
Fajowe masz aloesiki . Ja mam tylko jednego - ościstego. ale może kiedyś dokupię mu kumpla, bo się u Ciebie naoglądałam i mi niektóre wpadły w oko . Miałam jeszcze coś, co chyba było haworcją, ale "niechcący" ją zalałam , no i zgniła .
Szkoda, że nie zrobiłaś później zdjęcia, jak Twój A. rauhii 'White Diamond' się zabrał do kwitnienia.
Mam jeszcze pytanie o Oxalis carnosa. Masz ją jeszcze? To jakiś sukulent jest? Pierwszy raz widziałam takie cudo . Trochę ma listki jak koniczynka .
I muszę wspomnieć o niebieskich korytkach - doniczkach. Bardzo ciekawy pomysł z tym otworkiem na podlewanie. Nie widziałam takich jeszcze. Mogę zapytać gdzie je kupujesz?
Faktycznie Ceropegia woodii to maleństwo, ale "serduszkowe" listeczki śliczne . Niech Ci ładnie rośnie .
A jak poturbowany aloes drzewiasty? Odbił ostatecznie po przygodzie? I ościsty, co pogubił korzonki?
Fajowe masz aloesiki . Ja mam tylko jednego - ościstego. ale może kiedyś dokupię mu kumpla, bo się u Ciebie naoglądałam i mi niektóre wpadły w oko . Miałam jeszcze coś, co chyba było haworcją, ale "niechcący" ją zalałam , no i zgniła .
Szkoda, że nie zrobiłaś później zdjęcia, jak Twój A. rauhii 'White Diamond' się zabrał do kwitnienia.
Mam jeszcze pytanie o Oxalis carnosa. Masz ją jeszcze? To jakiś sukulent jest? Pierwszy raz widziałam takie cudo . Trochę ma listki jak koniczynka .
I muszę wspomnieć o niebieskich korytkach - doniczkach. Bardzo ciekawy pomysł z tym otworkiem na podlewanie. Nie widziałam takich jeszcze. Mogę zapytać gdzie je kupujesz?
Faktycznie Ceropegia woodii to maleństwo, ale "serduszkowe" listeczki śliczne . Niech Ci ładnie rośnie .
A jak poturbowany aloes drzewiasty? Odbił ostatecznie po przygodzie? I ościsty, co pogubił korzonki?