Moi zieloni domownicy

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Asiu ogrodniczko01 dziękuję za odwiedziny :wit

Aparat już podładowany, więc wrzucam zdjęcia mojego nabytku dzisiejszego:
Obrazek
Obrazek

Ten jest kosmiczny ;:167
Obrazek
A ten się zabiera za kwitnienie. Mam nadzieję, że coś z tego się rozwinie...
Obrazek

Jak widać są to Lithopsy, czyli "żywe kamienie" :tan Tyle się ich naoglądałam na zdjęciach u różnych Forumowiczów, że jak je zobaczyłam to musiałam kupić ;:108
A tyle ich było, że miałam problem z wyborem. W końcu ograniczyłam się do "tylko" trzech... ;:131
Niestety nie wiem do jakiego rodzaju należą, ponieważ na doniczkach widnieje ogólnie Lithops.
Ponieważ nie mam pojęcia o tych cudach, dlatego proszę o wszelkie możliwe rady i uwagi odnośnie uprawy i w ogóle.
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Ach i jeszcze mały problem mam. W trakcie noszenia po Obi w koszyku, biedne "kamyczki" się poprzewracały trochę i od tego z pędzikiem odpadło jedno, hmmm "skrzydełko"? ;:174
Obrazek
Czy to się da radę jakoś posadzić? Bo ogólnie nie wiem co mam z tym zrobić i szkoda mi, że odpadło. A tak wybierałam okaz, żeby nie miał dziur w rozetce...

-- 28 maja 2015, o 00:01 --

Normalnie skleroza... Jeszcze miałam zapytać, czy mogę je wsadzić do jednej doniczki? I czy może być gotowa "sklepowa" ziemia do kaktusów?

I kupiłam w Obi jeszcze coś, ale nie wszystko naraz, bo się nudno zrobi :twisted:
Awatar użytkownika
koniczynka2014
1000p
1000p
Posty: 1006
Od: 12 kwie 2014, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Roślinki pięknie się zapowiadają .Śliczne sukulenty kupiłaś ;:oj Też je lubię .A z odkurzaczem i dziurą w liściu zaszalałaś :;230
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1177
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Marto ta "kosmiczna" roślinka to Faucaria, zaś ta, która zamierza kwitnąć to chyba jakiś Adromischus, chyba A. cooperi, ale najlepiej zapytaj tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=784
Co do tego odpadniętego listka, to jeśli dobrze myślę, to możesz go wsadzić do ziemi i powinien się ukorzenić i wypuścić roślinkę. :wink:
W tym przypadku sama ziemia kaktusowa nie do końca, najlepiej byłoby ją wymieszać z piaskiem/żwirkiem tak pół na pół. No i nie podlewać za często i zapewnić dużo światła. Na pewno będą ci pięknie rosły. ;:108
Tej Faucarii zazdraszczam, sama się na taką czaję ;:306
Awatar użytkownika
Tryamour
500p
500p
Posty: 780
Od: 22 cze 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Piękne nowe nabytki :) Tylko, że to różne sukulenty, nie litopsy :) Ale to już Dorotka Ci napisała :) Niech pięknie rosną i kwitną, a jakby jeszcze jakieś skrzydełko się ułamało to chętnie przygarnę :;230 Oczywiście nie życzę im nic złego, a wręcz przeciwnie :D
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

No proszę i jak tu wierzyć opisom na doniczkach ;:222

Dorotko, Olu dziękuję za pomoc w identyfikacji. Będę musiała sprostowanie umieścić :wink:
To w takim razie mogę je wszystkie trzy wsadzić w jedną doniczkę, czy lepiej nie?

Mam nadzieję, że mi się nic nie pogubi więcej, ale jakby coś to się podzielę 8-) Spróbuję wsadzić to "skrzydełko". Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam po prostu wcisnąć w ziemię, powiedzmy prostopadle do powierzchni? A jak często podlewać?
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Wzięłam się dzisiaj (a w sumie to wczoraj, bo przecież już po północy :wink:) za tego storczyka, którego kawałek wypatrzyła na zdjęciu Dorotka Malachitek. Niestety zapomniałam mu zrobić zdjęcia przed grzebaniem w nim, więc nie będzie z czym porównać ;:14

Najpierw go solidnie namoczyłam, potem wyjęłam z doniczki i usunęłam całe "oryginalne" podłoże. Doniczka i osłonka zostały ładnie wyszorowane płynem do naczyń, tak na wszelki wypadek :D W środku korzonków znalazłam to:
Obrazek
Te dwa prostokąty ziemi??? tworzyły całość w tym białym "koszyczku", tylko mi się przepołowiły przy próbie usunięcia. Po złożeniu miały kształt koszyczka, czyli jakby nie patrzeć: walec 8-) Do czego to miało służyć to nie mam pojęcia zielonego...

Ogólnie korzenie były ładne, zielone i twarde, oprócz kilku z samego środka, pewnie przez ten koszyczek dziwny. Te brzydkie żółte, czarne i puste poobcinałam. Po zabiegu wyglądało to tak:
Obrazek
Obrazek

Wywaliłam też obie podpórki od pędów kwiatowych, bo i tak prawie przekwitły. Na jednym zostały dwa kwiatki, ale pewnie również niedługo odpadną. Dopóki jeszcze są zrobiłam im zdjęcie :ku pamięci" :;230
Obrazek
Obrazek

Storczyka wsadziłam do doniczki, obsypałam nowym podłożem z kory i trochę przesypałam węglem drzewnym. Niby żadnej pleśni ani zgnilizny nie zauważyłam, ale na zapas nie zaszkodzi :D

Po tych wszystkich zabiegach, rezultat wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Nie wiem, czy storczyk jest zadowolony, ale ja na pewno ;:136

Tylko, że dalej nie mam pojęcia dlaczego liście są takie obwiśnięte i pomarszczone. Macie jakieś pomysły?
asia124
200p
200p
Posty: 302
Od: 31 lip 2013, o 03:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że takie liście mogą być objawem przesuszenia
Pozdrawiam Asia :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
Awatar użytkownika
Malachitek
1000p
1000p
Posty: 1177
Od: 13 kwie 2013, o 01:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Listek Adromischusa ogonkiem do ziemi mniej więcej tak, jak wkłada się listki fiołków i podlewać bardzo oszczędnie żeby nie zgnił. ;:108
To plastikowe w storczyku kojarzy mi się z doniczkami produkcyjnymi, możliwe, że rósł w tym od małej sadzonki i po prostu przesadzili go z tym do większej :D
Na storczykach nie znam się kompletnie, mam jednego od miesiąca, ale powiem ci, co mi poradziły dziewczyny - że jak ma się więcej niż jednego to wtedy dobrze rosną ;:306
Awatar użytkownika
Tryamour
500p
500p
Posty: 780
Od: 22 cze 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Storczyk wygląda na przesuszonego. W nowym podłożu i pod troskliwą opieką na pewno szybko dojdzie do siebie :D
Co do sukulentów to musisz poczytać co lubią i wtedy się okaże czy będzie im dobrze :) Ja chyba dałabym każdemu osobną doniczkę :D
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Hmmm... Skoro mówicie, że wygląda jak przesuszony, to pewnie tak jest ;:171
Dziękuję Wam za obejrzenie i analizę problemu ;:168
Starałam się nie przelać, ale wychodzi na to, że zbytnio się starałam ;:144;

Droga Dorotko, a kto powiedział, że mam tylko jednego? :heja

Reszta jakoś się trzyma, poza jeszcze jednym zdechlaczkiem, który został potraktowany jak ten już opisany. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Postaram się obfotografować pozostałe i sukcesywnie dodawać zdjęcia.
cza_rna7
200p
200p
Posty: 285
Od: 19 maja 2015, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Mam zdjęcia kolejnego domownika 8-)

Oto Araucaria excelsa var. heterophylla (tak znalazłam w necie, jeżeli coś poplątałam bardzo proszę o poprawienie):
ObrazekObrazek
I widok z góry:
Obrazek
Tak, tak, zdjęcia robiłam na kuchence, bo się ładnie lampa błyskowa odbija :;230

Kupiłam ją w przecenie w B za 9,99 pod koniec zeszłego roku, nie pamiętam dokładnie który to miesiąc był. Czaiłam się na nią od kiedy tylko zobaczyłam, ale na początku były wystawione za coś koło 30 zł i stwierdziłam (nawet ze dwa razy chyba), że za drogo... Aż tu pewnego pięknego dnia (a właściwie wieczoru, bo wpadłam przed samym zamknięciem 8-) ) patrzę i oczom nie wierzę, stoi jedna jedyna za 9,99. Uznałam, że to znak i muszę kupić :tan Więc araucaria powędrowała ze mną do domu, a tam: niespodzianka... Zaglądam do doniczki i widzę jakieś dżdżownice z dużą ilością nóg :shock: Co za cholera? Biegiem do kompa i Google w użyciu :D Okazało się, że to tylko jakieś krocionogi, całkiem niegroźne w małej ilości, wystarczy powybierać. Ufff, co za ulga ;:138

Drzewko powędrowało do kuchni, bo wyczytałam. że nie toleruje suchego "kaloryferowego" powietrza, a w kuchni kaloryfer wyłączony. Stoi sobie do tej pory na lodówce i chyba wygląda dobrze. Starałam się często je psikać wodą. Dzisiaj wyczytałam też, że podobno są wrażliwe na gaz, ale ta moja jakoś chyba nie ;:167 Tfu, tfu nie zapeszać... Przez pół roku, co prawda chyba nic nie urosła, ale podobno one bardzo wolno rosną? Tylko troszeczkę jej zbrązowiał główny pęd przy samej ziemi, ale to podobno normalne jest?
Obrazek

Zastanawiałam się nad przesadzeniem, ale chyba poczekam do przyszłego roku. Coś chyba czytałam, że je się przesadza pod koniec sierpnia? Myślicie, że mogę ją potraktować nawozem do iglaków? Do tej pory nie nawoziłam niczym, tylko podlewałam zwykłą wodą. Odstaną oczywiście :wink:
Awatar użytkownika
Tryamour
500p
500p
Posty: 780
Od: 22 cze 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Moi zieloni domownicy

Post »

Jeśli chodzi o storczyki to trzymam swoje w osłonkach i podlewam raz na tydzień lub dwa. Zależnie od temperatury i wilgotności :) Araucaria piękna ;:oj Trafiłaś na super okazję cenową i bardzo dobrze, że z niej skorzystałaś ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”