aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Powojniki
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Cieszę się że w samych superlatywach pisałyście o Mrs....,Dzięki Wam zdecydowałam się na dołożenie go do koszyczka ;:224
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

No to teraz pozostaje nam czekać na jego spektakl u Ciebie i porównywać odcień płatków kwiatu. :wink:
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Powinien niedługo zakwitnąć bo był reklamowany ;:224
W ogóle to ciężko trafić z tymi kolorkami bo w słońcu wyglądają inaczej niż w cieniu
Na zdjęciach mam Bałtyka w różnych kolorach i nie wiem czy w słońcu się kolorki zmieniają czy aparat głupieje,bo ja na pewno :;230
Pozdrawiam. Ewa
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

W słońcu jest po prostu cuuuuudowny. Fantastyczny, ulubiony. Choć Bałtyk robi mu konkurencję :).
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Aniu, a wiesz, że ja jestem taka genialna, że posadziłam przy jednej pergoli dwa powojniki, które okazały się pomyłkami.. zamiast Anioła i Mazowsza mam Bałtyk i Asao.. dobrze chociaż, że wymagania mają podobne i cięcie takie samo ;:224 Normalnie fuks :;230
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Aniu Asao w pąku niesamowity, ;:oj gdzie uczyłaś się fotografowania. ;:180 Im więcej czytam, tym mniej wiem o powojnikach. ;:306 Swoich już nie przywiązuję, bo czepiają się same. Czy jednak je podwiązać. :?:
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Soniu a jak Ci się podoba Asao w takim wydaniu?

Obrazek

Jak powojniki same się czepiają, to podepnij tylko symbolicznie. Co 30-40cm, by umocnić roślinę. Wtedy większe wiatry nie będą nadwyrężać powojnikowych łapek. ;:215

Sabinko Bałtyk i Asao to może być naprawdę ciekawe zestawienie. ;:215 Z niecierpliwością oczekuję fotek. ;:65

Madziu Mrs Cholmondeley nawet w moim półcieniu jest fantastyczny! ;:215

Mewo ja tam bardzo się cieszę, że głupiejesz...clematisowo głupiejesz... :lol:
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Jest piękny, dla mnie powojniki są chyba ładniejsze od róż. :oops: Wpędzisz mnie w depresję, jak jeszcze ze dwa dni pobiegam do wątku z powojnikami.
chmielakowo
200p
200p
Posty: 376
Od: 11 mar 2015, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Przepiękny Asao

U mnie niektóre już kończą festiwal kwitnienia, inne zaczynają m.in Jan Paweł, a Huldine rośnie jak szalony, jednak ani jednego pączka, kwitnienia ma od czerwca, więc może ma jeszcze czas.

Za to Kaisera dopadł uwiąd, co prawda nie wiązałam z nim wielkich nadziei, ale i tak żal. Musze poczytać może da się go jakoś reanimować.

Co do wzrostu powojników to jak kwitną to nie rosną? Bo właśnie oprócz wspomnianego Huldine to te moje jakoś w miejscu stoją .
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Aniu ja wrócę do Twojego biedronkowego Multi Blue, jest szansa że taki może zostać bo przyjrzalam się swojemu b ponieważ pączki się otwierają i nie widać zeby był pełny a w zeszlym roku kwitł tak jak Twój.
pączki ma na ztarych pędach mimio to będzie półpelnym :wink:
A Asao muszę u Stasieńki kupić :;230
Pozdrawiam. Ewa
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Aneczko zaintrygowana nazwą wątku zaglądnęłam i już na pierwszej stronie umarłam z zachwytu ;:oj Ile ty tego masz ;:oj Aż boję się oglądać dalej ;:224
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

A ja mogę tylko podziwiać, rozpoczynam powojnikowa przygodę choć kilka odmian mam ale jakoś specjalnie nie dbałam dałam je na żywioł, wiem błąd ;:124
Mam ochotę na duże, pełne w kolorze zieleni i ciemnej czerwieni czy możesz coś szepnąć ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: aneczkowe powojniki -czyli jak aneczka totalnie zbzikowała

Post »

Witajcie. Kajam się srodze i skruszona odświeżam powojnikowy wątek... :oops: :oops: :oops:
Mimo iż nie dzieje się tu non stop to zapewniam, że clematisy są nadal moją wielką miłością. Jednak najwięcej udzielam się w swoim głównym wątku. :wink:

Taro jeśli chodzi o powojnikową czerwień to nie ma "strikte" czerwonych kwiatów. Polecam zagłębienie tego tematu tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... y+clematis

clem3 witaj. Zaqglądaj śmiało i się zarażaj. ;:306

Mewo Multi Blue ma to do siebie, że nie ma jednego, jedynego i tego samego oblicza. Ja jestem szczęściarą, bo mam dwa z nich.
;:215

Kasiu dokładnie tak jak mówisz! Jak kwitną to nie rosną. Szczególnie wielkokwiatowe wcześnie kwitnące. Najpierw rosną trochę, potem kwitną i potem rosną docelowo by znów zakwitnąć ale już nie tak obficie. ;:224

Soniu ależ doskonale Cię rozumiem i zachęcam do pozytywnego szaleństwa clematisowego. ;:215

Tymczasem u mnie...
Musiałam wyciąć całego Blue Light posadzonego tej wiosny. Pół trzyletniego Monte Cassino. I o dziwo pół też młodziutkiej Justy, która jest przeciez powojnikiem włoskim! ;:202
Poza tym wszystko rośnie aż miło. Kwiatki też są...

Innocent Blush:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teshio... ten to umie trzymać w napięciu! Otwiera się już ponad dwa tygodnie!

Obrazek

Bylinowy Juuli. Część poszła na pergolę a część polazła na rabatę:

Obrazek

Obrazek

The President. Istne szaleństwo... pięć kwiatów w trzecim roku... :?

Obrazek

Prince Charles. Najbardziej wigorny z moich tegorocznych maluchów. ;:215 I taki śliczny... ;:167

Obrazek

Przepiękny Asao:

Obrazek

Obrazek

Zjawiskowy Mrs Cholmondeley. Ten kolor... :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwiatki też potrafi mieć różnorodne:

Obrazek

Jego kwiaty blakną w trakcie kwitnienia:

Obrazek

Monte Cassino:

Obrazek

I Blue Light którego musiałam ściąć nim zdążył rozkwitnąć:

Obrazek

Teraz czekam na kolejne. ;:215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”