Z hojami idziesz jak burza.
Bardzo ładne, a dodatkowo niektóre pokrywają się z moimi hojowymi typami - H. glabra (też niedawno nabyłem). H. purpureo-fusca (zeszłoroczny zakup, który wypuścił już półmetrowy pęd i produkuje liście), H. erythrina, H. quinquenervia.
A gdzie latifolka?
Niech rosną zdrowo i cieszą nowymi pięknymi liśćmi i kwiatami.
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
W sumie to one wcale nie musza kwitnać, żeby zachwycać.
Taka np. vietnam - jest ktoś, komu się nie podoba? Bo ja niehojowa jestem, ale patrze i patrzę
Bardzo fajne nowości - niech zdrowo rosna
Taka np. vietnam - jest ktoś, komu się nie podoba? Bo ja niehojowa jestem, ale patrze i patrzę
Bardzo fajne nowości - niech zdrowo rosna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
No to mnie powaliłaś na kolana tym stwierdzeniempiasek pustyni pisze:I wcale nie mam ich dużo, zaledwie dopiero 47 gatunków, więc spokojnie. W czerwcu planuję następne.
47 gatunków to już jest mały ogród botaniczny,a ma ich być jeszcze więcej.
Wszystkie są piękne i niech zdrowo rosną ,a ja już rezerwuję jeden dzień w lato żeby się do ciebie wprosić
i na własne oczy to zobaczyć.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Henryku, Mieczysławie, Mateusz, Lucynko, Grażynko - bardzo Wam dziękuję za wizyty i pochwałę roślinek
Kochani - cały weekend miałam pracowity, ale wykończyłam wszystko, co chciałam. Przesadzania, sadzenia, wieszania (roślin oczywiście) i latania z doniczkami miałam po uszy, ale wszystko ostatecznie gotowe na sezon. Co miało się do słońca dostosować - dostosowało, wszystko powędrowało na swoje letnie stanowiska i nic, tylko teraz sobie patrzeć, jak rosną. Niniejszym więc sezon u siebie uważam za otwarty.
A skoro tak...
Nowy sezon - nowa część wątku.
I Was wszystkich, Kochani - Przyjaciół, stałych bywalców, gości - zapraszam do kolejnej części:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=86513
- w której mam nadzieję będziecie razem ze mną. Za dotychczasowe trzy części to ja Wam bardzo dziękuję...
...a Moderatora proszę o zgaszenie światła i zamknięcie wątku
Henryku - dla Ciebie zawsze, jak tylko będą już się nadawały, to z prawdziwą przyjemnością Hojowe typy mamy takie same, więc trzymaj kciuki, by rosły zdrowo.hen_s pisze:właśnie takie hoje lubię - duże liście, piękne, pożyłkowane liście... Bajka.
Nie będę się powtarzał bo pisałem to przy poprzednim pokazie hoi ale... polecam się łaskawej pamięci na przyszłość jakby coś.
Mieczysławie - ja zbyt krótko mam tę hoję, więc nic Ci niestety nie mogę poradzić, jednak mocno trzymam kciuki. Ja swoje wszystkie wsadziłam w hydro i prędzej to ja do Ciebie będę biegła po porady, bo przecież na pewno bezproblemowo nic u mnie nie będzie się działo. Mam nadzieję, że ze swoją dokładnością z pewnością sobie poradziszAkwelan_2009 pisze:Mam hoja curtisii, ale niestety jakoś mi z nią nie "wychodzi", nie możemy się dogadać i co najgorsze nie wiem dlaczego i co jej w mojej opiece nie pasuje ?
Mateusz - bardzo się cieszę, bo jakby co, będzie wiadomo, gdzie uderzyć po sadzonki A latifolki jeszcze nie upolowałam, ale jest na liście...mataan pisze:Z hojami idziesz jak burza.
Bardzo ładne, a dodatkowo niektóre pokrywają się z moimi hojowymi typami - H. glabra (też niedawno nabyłem). H. purpureo-fusca (zeszłoroczny zakup, który wypuścił już półmetrowy pęd i produkuje liście), H. erythrina, H. quinquenervia.
A gdzie latifolka?
Lucynko - toś Ty jednak siostra moja tak właśnie uważam, bo każda z nich ma naprawdę fascynujący kształt i wzór liści, albo ich wybarwienie. Ten Vietnam utrafiłaś bezbłędnie, dla mnie od razu był numerem jeden. I uwierz, że na żywo wygląda jeszcze lepiejonectica pisze:W sumie to one wcale nie musza kwitnać, żeby zachwycać.
Taka np. vietnam - jest ktoś, komu się nie podoba? Bo ja niehojowa jestem, ale patrze i patrzę
A ja się już cieszę, Grażynko i bardzo serdecznie zapraszam! Szczerze i z serca!Gaga1960 pisze: Wszystkie są piękne i niech zdrowo rosną ,a ja już rezerwuję jeden dzień w lato żeby się do ciebie wprosić
i na własne oczy to zobaczyć.
Kochani - cały weekend miałam pracowity, ale wykończyłam wszystko, co chciałam. Przesadzania, sadzenia, wieszania (roślin oczywiście) i latania z doniczkami miałam po uszy, ale wszystko ostatecznie gotowe na sezon. Co miało się do słońca dostosować - dostosowało, wszystko powędrowało na swoje letnie stanowiska i nic, tylko teraz sobie patrzeć, jak rosną. Niniejszym więc sezon u siebie uważam za otwarty.
A skoro tak...
Nowy sezon - nowa część wątku.
I Was wszystkich, Kochani - Przyjaciół, stałych bywalców, gości - zapraszam do kolejnej części:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=86513
- w której mam nadzieję będziecie razem ze mną. Za dotychczasowe trzy części to ja Wam bardzo dziękuję...
...a Moderatora proszę o zgaszenie światła i zamknięcie wątku