Azalia w doniczce - wymagania,porady

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
viedzma
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 sty 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Katalina ja dałabym w chłodne miejsce i na razie nie ruszała aż do wiosny, zraszaj ją i podlewaj do podstawki tak żeby miała wilgotne korzenie
wiosną cięcie i przesadzenie do większej doniczki z ziemią dla azalii
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

dokładnie, byleby nie przelać w chłodnym miejscu.
Ja wyjęłabym ten patyk z klamerką, może ta schnąca gałązka jest jakoś blokowana.
A w ogóle bardzo ładnie wygląda
Katalina
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 20 sty 2012, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

No dobrze, w chłodnym miejscu jest, zraszam ją, chyba trochę ma za wilgotną glebę, ale już reguluje podlewanie i niech sobie żyje :)
Dziękuję za rady! :*
Awatar użytkownika
viedzma
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 sty 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Katalina jak ma za wilgotną glebę to na jakiś czas ogranicz podlewanie i tylko zraszaj :)
dombel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 5 lut 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Witam,
mam problem z nowonabytą azalią doniczkową. Jest u mnie od kilku dni, stoi na parapecie przy oknie. Liście zaczęły się zwijać, więdnąć i brązowieć. od spodu roślinki i na czubkach gałązek. Była raczej dobrze owinięta w czasie podroży ze sklepu. Jest możliwość, że przemarzła bądź ma za sucho?
Tajka90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 21 lut 2012, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Witajcie.
Tydzień temu zakupiłam azalię z wielką nadzieją na jej dłuższe utrzymanie. Niestety zaniedbałam ją, ponieważ przez trzy dni nie była podlewana i oto efekt. Kwiatki oklapły, liście również. Jak mogę ją uratować? Bardzo mi zależy na tym, żeby postała trochę dłużej... :(
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Jeśli to rzeczywiście z powodu suszy, to wstaw całą doniczkę do 'wiaderka' z wodą na ok. pół godziny. Wszystkich liści i kwiatów pewnie nie da się już uratować.
Po takim napojeniu uważaj żeby później nie utopić korzeni zbyt częstym podlewaniem. Raczej powinno się podlewać rzadko ale porządnie, tak żeby woda wylała się na podstawkę i niech tak postoi z pół godziny żeby korzenie podciągnęły wodę. Potem resztę wody z podstawki trzeba wylać
Awatar użytkownika
gosia79z
200p
200p
Posty: 428
Od: 19 sty 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Wolin

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Kupiłam niedawno azalię, malutką, ale z dużą ilością pąków, cieszy oko w taką zimę :)
Z ciekawością szukałam wątku na temat dalszej pielęgnacji, w celu utrzymania roślinki przez kilka lat.
Zdziwiona jestem wielkością prezentowanego tu, różowo kwitnącego, krzewu ;:oj ;:oj ;:oj
Czy moje też ma szansę osiągnąć taki rozmiar?Przesadzę ją do większej donicy po przekwitnięciu i zastosuję się do rad.

A oto ona:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

Moi drodzy prosze o radę.
Dostałam w listopadzie śliczna azalie. Kwitła, rosła i kilka dni mnie nie było. Poczym przesuszona zgubiła wszystkie kwiaty i liscie. Teraz wyglada jak drapak, a ja sie zastanawiam, czy jest dla niej jakas szansa aby odbiła liście i kwiaty, czy juz niestety nadaje sie do kosza?
Prosze o pomoc w reanimacji jeśli to mozliwe :)

pozdrawiam serdecznie
Kasia
m_____m
50p
50p
Posty: 89
Od: 27 lut 2012, o 01:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z azalią doniczkową

Post »

witam
czy może mi ktoś doradzić co mam teraz zrobić z moją azalią,opadły jej listki i jest jakaś uschnięta mimo że podlewam ją regularnie.
proszę o pomoc
;:145

Obrazek
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Azalie - krok po kroku

Post »

Podziwiam azaliowe rabaty ale dotychczas się nie zdecydowałam :)
Los jednakże zdecydował za mnie - dostałam piękną donicę z cudnym różowym kwiatem. Właśnie przekwitł - trochę z mojej winy, bo wyjechałam na 3 dni i nie był podlewany, i choć wstał na moment, to szybko przekwitł.
Podpowiedzcie mi co teraz ;:162 Mam wysadzić do ogrodu od razu? Mam nieduże sosenki i borówki w jednym kącie i myślę, że powinna się tam dobrze czuć, ale boję się, że sama sobie nie poradzi. Często wyjeżdżam, nie mam systemu nawadniania, a ziemia jest raczej zbita. Czy mogę podsypać hydrożelem? ;:224 Wszelkie sugestie mile widziane, bo zupełnie nie znam tematu i nie jestem przygotowana do tego wyzwania ;:204
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
herbata68
100p
100p
Posty: 131
Od: 19 lip 2008, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Syców

Re: Azalie - krok po kroku

Post »

Witam ! Podstawowe pytanie to czy Twoja azalia w ogóle nadaje się na zewnątrz . Może to być azalia z rodzaju simsii ( indyjska ) , czy jakoś tak , która nie przetrwa naszej zimy.
"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Azalie - krok po kroku

Post »

Och, właśnie poczytałam i odkryłam, że jest to prawdopodobne :?
Wkleję foto jak wrócę do domu, ale obawiam się patrząc po kwiatach, że rzeczywiście może być indyjska ;:209
Szkoda będzie...
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”