Wiejski ogród Ewy cz.3

[Ewakora]

Witam miłych gości

Wybaczcie, że chwilkę mnie tu nie było, ale Święta częściowo spędziłam poza domem, a u siebie miałam gości i nie było czasu na forum.

Pogoda nas nie rozpieszczała. Pory roku jak w kalejdoskopie zmieniały się za oknem.
Dzisiaj już troszkę lepiej, choć rano było biało.

Karolino mówisz i masz, ale odbierzesz sobie sama, bo masz blisko.

Marysiu też bardzo lubię miodunki. Wcześnie kwitną a resztę sezonu zdobią rabatki ciekawymi liściami. Hiacynt o dziwo przetrwał, a nie spodziewałam się tego.Jego pobratymcy już dawno w nornicowych brzuszkach.

Kasiu dalej mamy zimno, ale przynajmniej już to białe paskudztwo z nieba nie leci.
Zapowiadają ocieplenie, więc może w końcu będzie można coś w ogrodzie podziałać. :

Krzysztofie właśnie byłam w okolicach Jeleniej Góry i pogoda była tam zupełnie taka sama jak u nas. Co prawda rośliny wcześniej ruszyły, ale teraz stoją w miejscu i czekają na ocieplenie.

Tereniu wiosenka i u mnie się ociąga, bo zimno. Nawet jak coś wcześniej wystartowało, to teraz stoi w miejscu i czeka na lepsze czasy.

Zostawiam Wam moje słoneczka i ruszam do ogrodu. Coś może uda mi się podziałać, bo słonko świeci.

[karolacha]

Widzę Ewo, że jak słonko zaświeciło to i humorek lepszy ja też dzisiaj zaczynam ruchy--na razie kolejny sezon z kijkami otwarty

[Ewakora]

Karolino nie wiem, czy lepszy, ale jakoś żyć trzeba.
Boli jak bolało, ale ogród woła, więc po troszkę coś tam działam, tylko że to studnia bez dna.
Brykaj na nasz wrocławski wątek listę obecności podpisać.

[Kasiula17]

Ewo a więc ciepełka życzę u mnie typowa wiosna ze słoneczkiem, śpiewające ptaki i Kasia na kolanach plewiąca.
Piękne są te narcyze u mnie również już kwitną.

[Maska]

Ewciu Twoje kwiatki ze dwa tygodnie wcześniej kwitną. Te odmianowe żonkile to u mnie w małym pączku
Ja też dzisiaj szalałam w ogrodzie, ale z przerwami. Nie wiem czy na zmianę pogody czyco, ale głowa dawała znać o sobie i tabletki nic nie pomogły Jak już można coś podziałać to zaraz jakieś przeciwności się włączają

[Ewakora]

MARYSIU Ty u mnie, a ja u Ciebie buszuję.
Ja szaleć w ogrodzie mogę tylko z przerwami, a głowa też mnie dzisiaj ćmiła. Ogólnie bez tabletek przeciwbólowych nie ma szans u mnie na działalność rabatkową, ale i tak staram się jakoś wytrzymywać.
Troszkę dziś popracowałam i to mnie cieszy, a z drugiej strony martwi, że tak mało zrobiłam. Cóż jakoś się trzeba z tym pogodzić i zacząć tworzyć ogród bezobsługowy, tylko jak to zrobić?

Kasiu widziałam u Ciebie te słoneczka. Inne jeszcze w pąkach.
Zdaje się, że przybieramy podobną pozycję do pracy na rabatkach.

Dla Was dziewczynki moje stokrotki.

[Maska]

Ewuś ja niestety nie idę w kierunku bezobsługowego tylko szykuję sobie coraz to nową pracę, a potem w sezonie nie mam czasu na odpoczynek tylko tyram na kolanach Najważniejsze, że idzie ocieplenie to będzie można siać w tunelu dalsze nasiona ...i tak w nieskończoność

[JAKUCH]

Marysiu przecież bez pracy nie umiemy egzystować Ewuniu widzę ,ze masz juz nawet kwitnące szafirki .U moich jeszcze nie widać szafirowych kolb.Pozdrawiam poświątecznie i oby sprawdziły sie prognozy o ciepełku

[Maska]

Jadziu u mnie kwitnie jeden szafirek (taki wyrywny) reszta ma tylko liście

[JAKUCH]

Marysiu tak jak u mnie ,ale może lada chwilka wszystko ruszy

[Ewakora]

Dziewczynki u mnie kwitną tylko te przesadzane jesienią, a reszta jeszcze w powijakach.

[Maska]

Ewciu, a u mnie ten wyrywny to kupiony dwa kata temu w B. Będzie ich parę, a kwitnie jeden

[TerDob]

Witaj Ewuniu
Śliczna stokrotka dziękuję .
Żonkile już ruszają jak się ociepli to będzie żółto w naszych ogrodach
życzę i zdrówka oczywiście