Achimenes - uprawa, pielęgnacja, prezentacja kwitnień
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Izary gratuluję małych siewek achimenesowych
Janku- Wiesz, że u mnie podobnie. Jedne achimenesy wschodzą, a trzy kolorki w ogóle jeszcze się nie pokazują.
Z mojego doświadczenia wynika, że każdy achimenes inaczej rośnie.
Jeśli Masz posadzone fioletowe achimenesy z innymi kolorami, to może być pewien problem.
Bowiem fioletowe są najbardziej ekspansywne, najszybciej rosną i zagłuszą Ci inne kolorki, które mogą wzejść nawet (moje w tamtym roku tak weszły) - po 8 tygodniach od wsadzenia szyszki do ziemi.
W tym czasie fioletowe achimenesy już będą duże i nie pozwolą innym kolorm rosnąć.
Jeśli Oznaczyłeś te inne kolorki, to Wyciągnij je z doniczki i Wsadź oddzielnie.
Janku- Wiesz, że u mnie podobnie. Jedne achimenesy wschodzą, a trzy kolorki w ogóle jeszcze się nie pokazują.
Z mojego doświadczenia wynika, że każdy achimenes inaczej rośnie.
Jeśli Masz posadzone fioletowe achimenesy z innymi kolorami, to może być pewien problem.
Bowiem fioletowe są najbardziej ekspansywne, najszybciej rosną i zagłuszą Ci inne kolorki, które mogą wzejść nawet (moje w tamtym roku tak weszły) - po 8 tygodniach od wsadzenia szyszki do ziemi.
W tym czasie fioletowe achimenesy już będą duże i nie pozwolą innym kolorm rosnąć.
Jeśli Oznaczyłeś te inne kolorki, to Wyciągnij je z doniczki i Wsadź oddzielnie.
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Justuś, ja nawet rozgrzebywałam ziemię w odmianowych, zeby zobaczyc czy z szyszeczkami wszystko w porządku. Zyją, są zdrowe na pierwszy rzut oka, ale się lenią strasznie , Dopiero w jednej doniczce widać maleńką zieloną główkę,
Pewnie jest tak jak mówisz:) Będę czekać cierpliwie
Pewnie jest tak jak mówisz:) Będę czekać cierpliwie
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Justyno dzięki za poradę doniczkę mam dosyć sporą , wsadziłem ich tak ponieważ słyszałem że achimenesy lubią mieć ciasno , i wydaje mi się jakby wzeszły te inne kolory to byłby ładny różnokolorowy krzaczek. Na razie nie chcę ruszać szyszek ,były sporo mniejsze od moich , i głębiej wsadzone może dla tego dłużej będą wschodziły, a jak coś to ich rozsadzę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim zarażonym tą roslinką
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim zarażonym tą roslinką
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Achimenesy po pierwszym uszczknięciu wygladają ok.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
KaRo ale twoje są już spore achimenesy kiedy je sadziłaś , ja w zeszłym sezonie sadziłem w Styczniu o tej porze tez były duże już , czy gdy wsadziłaś do ziemi przykrywałaś czymś doniczkę?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Janku podejrzałam 16 stycznia jak wyglądają cebulki i musiałam je posadzić
bo tak wyglądały przechowywane w foliowej torebusi w szufladzie
Tylko przysypalam je lekko ziemią. Niczym nie nakrywałam.
Ustawiłam w niezbyt jasnym miejscu i czekalam podlewając od czasu do czasu
Tak wyglądały 12 lutego
Tak wyglądały 11 marca czyli rozsadzenie zahamowało nieco ich wzrost.
18 marca już kwalifikowały się do uszczykiwania.
Ładnie rosną wystawione na działanie słońca.
Dzisiaj podlewając je zamierzam podać pierwszy raz nawóz z przewagą azotu na razie bo tylko takim dysponuję w tej chwili.
Dalej będę uprawiać w dotychczasowych warunkach i nadal uszczykiwać choć noie wiem ile jeszcze razy to zrobię
Pewnie kilka, dużo bo do 15 maja - terminu gdy będę mogła wystawić je na powietrze jeszcze długi czas.
Wiecej tutaj
bo tak wyglądały przechowywane w foliowej torebusi w szufladzie
Tylko przysypalam je lekko ziemią. Niczym nie nakrywałam.
Ustawiłam w niezbyt jasnym miejscu i czekalam podlewając od czasu do czasu
Tak wyglądały 12 lutego
Tak wyglądały 11 marca czyli rozsadzenie zahamowało nieco ich wzrost.
18 marca już kwalifikowały się do uszczykiwania.
Ładnie rosną wystawione na działanie słońca.
Dzisiaj podlewając je zamierzam podać pierwszy raz nawóz z przewagą azotu na razie bo tylko takim dysponuję w tej chwili.
Dalej będę uprawiać w dotychczasowych warunkach i nadal uszczykiwać choć noie wiem ile jeszcze razy to zrobię
Pewnie kilka, dużo bo do 15 maja - terminu gdy będę mogła wystawić je na powietrze jeszcze długi czas.
Wiecej tutaj
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Tak KaRo achimenesy lubią słoneczko ,ale nie za ostre, ja z ciekawości i z niepokoju o moje szyszki zakupione i wsadzone do ziemi , pogrzebałem lekko w ziemi i zobaczyłem niespodziankę
teraz wiem że muszę poczekać troszkę aż wzejdzie reszta, moje były większe szyszki to i prędzej wydostały się z ziemi
teraz wiem że muszę poczekać troszkę aż wzejdzie reszta, moje były większe szyszki to i prędzej wydostały się z ziemi
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
No ruszyły
Teraz będzie widać gołym okiem jak szybko przyrastają
Teraz będzie widać gołym okiem jak szybko przyrastają
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Ależ piękne te Wasze achimenesy ;)
Ja też pogrzebałam troszkę w ziemi i w sumie tylko dwa kolorki - nie chcą się jeszcze puszczać, choć kłącza mają duże i jędrne, zdrowe.
Janku - do czasu kwitnienia achimenesy mogą stać w cieple i na słońcu (moje stoją na takim samym parapecie, co hoje - temperatura tam dochodzi do plus 40 stopni, teraz; słońce jest od szóstej rano do około 15) i nie są poparzone.
Nie będą wyciągnięte przynajmniej.
Oczywiście, jak tylko zrobi się naprawdę gorąco - achimenesy przestawię na inny parapet.
W tym roku chcę nieco inaczej postąpić z ich uprawą.
Część wywiozę na działkę i ustawię je w drewutni, w ogrodzie.
Reszta - zostanie w mieszkaniu. Będą stać na regale przy oknie zachodnim.
Zastanawiam się, które będą obficiej kwitły i wytworzą więcej szyszek.
Karo- jak często Będziesz nawozić achimenesy?
Ja, co tydzień, będę podlewać na razie Florovitem.
Mam też nawóz dla roślin kwitnących, na razie się wstrzymam z nim.
Ja też pogrzebałam troszkę w ziemi i w sumie tylko dwa kolorki - nie chcą się jeszcze puszczać, choć kłącza mają duże i jędrne, zdrowe.
Janku - do czasu kwitnienia achimenesy mogą stać w cieple i na słońcu (moje stoją na takim samym parapecie, co hoje - temperatura tam dochodzi do plus 40 stopni, teraz; słońce jest od szóstej rano do około 15) i nie są poparzone.
Nie będą wyciągnięte przynajmniej.
Oczywiście, jak tylko zrobi się naprawdę gorąco - achimenesy przestawię na inny parapet.
W tym roku chcę nieco inaczej postąpić z ich uprawą.
Część wywiozę na działkę i ustawię je w drewutni, w ogrodzie.
Reszta - zostanie w mieszkaniu. Będą stać na regale przy oknie zachodnim.
Zastanawiam się, które będą obficiej kwitły i wytworzą więcej szyszek.
Karo- jak często Będziesz nawozić achimenesy?
Ja, co tydzień, będę podlewać na razie Florovitem.
Mam też nawóz dla roślin kwitnących, na razie się wstrzymam z nim.
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Justynko, ja w zeszłym roku miałam w ogrodzie. Wydaje mi się, że im to nie służyło. Mam oczywiście na myśli odmianówki, które są chyba delikatniejsze. Te pozostawione w domu lepiej kwitły i nie czarniały im liście.
Część moich, już po drugim cięciu:
Widoczna różnica we wzroście, bo to różne odmiany.
A to część mojej kolekcji.
Część moich, już po drugim cięciu:
Widoczna różnica we wzroście, bo to różne odmiany.
A to część mojej kolekcji.
Re: Achimenes - uprawa, pielęgnacja
Kubasia, duże już masz ! zazdroszczę kiedy wysiałaś?
Powiedz mi będziesz je trzymała oddzielnie? Słyszałam że one lubią ciasnotę, taki sposób pierwszy raz widzę a że nie znam się prawię więc ciekawa jestem Twojego sposobu ;)
Powiedz mi będziesz je trzymała oddzielnie? Słyszałam że one lubią ciasnotę, taki sposób pierwszy raz widzę a że nie znam się prawię więc ciekawa jestem Twojego sposobu ;)