Wiejski ogród Ewy cz.3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu kurcze zapomniałam jakie różane patyczki chciałaś wiem ,że miałam coś wybrać .Nie mam pojęcia jakie patyczki Ci wysłać .Większość róż dobrze przezimowała .Proponowałabym Ci Angelę to róża akuratnie na Twój wielki obszar.Mam też patyczki Elmshorna, Rosarium Uetersen,Lavender Lassie cudnie pachnąca piżmówka ,,Postilion z ADR-em - parkowa .Wszystkie te różyczki nie chorują .Jak można tego drania wyekspediować z ogródka ,bo to na prawdę szkoda roboty i roślin.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewciu ja myślę, że trudno tego się pozbyć, bo pewnie mnoży się jak wszystkie myszowate i masz tego cholerstwa pod spodem sporo, bo część wytrujesz to mnożą się ze zdwojoną energią
Jadziu już tniesz róże, ja jeszcze się boję chyba grzecznie poczekam do kwietnia
Jadziu już tniesz róże, ja jeszcze się boję chyba grzecznie poczekam do kwietnia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysiu większość róż mam już ściętych pozostały tylko te które są dla bardzo cenne .Te może zetnę w poniedziałek jeśli będzie odpowiednia pogoda.Szkoda ich energii którą wydają na tworzenie listków .Każdy robi co uważa za stosowne ,więc nie będę nikogo namawiać .U mnie teren osłonięty ,więc nie ma takich zagrożeń
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
A ja kochana się załatwiłam i choruje teraz chociaż mogę uciąć i na monitor popatrzeć.
Jak tam dzisiaj u Ciebie też tak pięknie i jak siły są po poprzedniej pracy
Jak tam dzisiaj u Ciebie też tak pięknie i jak siły są po poprzedniej pracy
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
EWUNIU ,żyjesz,masz siłę się ruszać ,czy piątkowe prace Cię zmogły .
WITAM w nowej części . Zła jestem na te Twoje paskudy ,żeby tak niszczyć piękne krzewy i drzewa.
WITAM w nowej części . Zła jestem na te Twoje paskudy ,żeby tak niszczyć piękne krzewy i drzewa.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam wieczorowa porą.
Pogodę dziś mam straszną. Było słonko, deszcz, śnieg, grad i do tego wszystkiego strasznie wieje.
Mam jednak odrobinkę wiosny dla Was.
To już moje czwarte podejście do wysłania posta, więc szybko wysyłam, a odpowiem później. Co chwilę mi zabierają
prąd i staroć komp szaleje. Może tym razem się uda.
Pogodę dziś mam straszną. Było słonko, deszcz, śnieg, grad i do tego wszystkiego strasznie wieje.
Mam jednak odrobinkę wiosny dla Was.
To już moje czwarte podejście do wysłania posta, więc szybko wysyłam, a odpowiem później. Co chwilę mi zabierają
prąd i staroć komp szaleje. Może tym razem się uda.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Uf udało się, choć nie wszystkie fotki wkleiło.
Jolu zmogły mnie zmogły, ale ja już tak niestety mam.
Paskudy niszczą, bo podgryzają, a psica usiłując je łapać przeorała pół ogrodu. Sama nie wiem co lepsze.
Kasiulku było pięknie, a dzisiaj to masakra. Zaglądam przez okna i się zastanawiam co mi wiatrzysko połamie. Grad dziś sypał kilka razy. Sie nam Pani Wiosna zbiesiła.
Ja też jestem trochę podziębiona, a kaszlę od grudnia. Nic to. Może kiedyś będzie lepiej.
Jadziu ja kilka różyczek już ciachnęłam, ale większość jeszcze czeka. Jak wyglądam przez okno, to ciarki mnie przechodzą.
Trudno, będę ciąć po świętach. U mnie wieczne przeciągi, więc różyce poczekają grzecznie.
Marysiu mam spory teren i usidlanie tych paskud, to walka z wiatrakami. W tym roku są wyjątkowo wredne.
Przez nie odechciewa mi się ogrodu.
Ja z cięciem też grzecznie czekam, ale przyznam się bez bicia, że gdyby nie moja niemoc, to już dawno bym je uciachała.
Kwiatuszek dla Was wszystkich.
Jolu zmogły mnie zmogły, ale ja już tak niestety mam.
Paskudy niszczą, bo podgryzają, a psica usiłując je łapać przeorała pół ogrodu. Sama nie wiem co lepsze.
Kasiulku było pięknie, a dzisiaj to masakra. Zaglądam przez okna i się zastanawiam co mi wiatrzysko połamie. Grad dziś sypał kilka razy. Sie nam Pani Wiosna zbiesiła.
Ja też jestem trochę podziębiona, a kaszlę od grudnia. Nic to. Może kiedyś będzie lepiej.
Jadziu ja kilka różyczek już ciachnęłam, ale większość jeszcze czeka. Jak wyglądam przez okno, to ciarki mnie przechodzą.
Trudno, będę ciąć po świętach. U mnie wieczne przeciągi, więc różyce poczekają grzecznie.
Marysiu mam spory teren i usidlanie tych paskud, to walka z wiatrakami. W tym roku są wyjątkowo wredne.
Przez nie odechciewa mi się ogrodu.
Ja z cięciem też grzecznie czekam, ale przyznam się bez bicia, że gdyby nie moja niemoc, to już dawno bym je uciachała.
Kwiatuszek dla Was wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj Ewuniu
Piękna wiosenka u Ciebie i tyle kolorków
U mnie tez wieje i zimno ale cieszę się z deszczu bo w końcu popadało
Dziękuję za kwiatuszka i cieplutko pozdrawiam
Piękna wiosenka u Ciebie i tyle kolorków
U mnie tez wieje i zimno ale cieszę się z deszczu bo w końcu popadało
Dziękuję za kwiatuszka i cieplutko pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Widzę że u Ciebie jest chyba cieplej. Niby odległość niewielka lecz po roślinach widać różnicę.
Syn mi mówił, że we Wrocławiu dziś faktycznie bardzo wieje. U mnie choć wiatr w porywach jest dość silny to jednak trudno mówić o wichurze.
Syn mi mówił, że we Wrocławiu dziś faktycznie bardzo wieje. U mnie choć wiatr w porywach jest dość silny to jednak trudno mówić o wichurze.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Kochana dziękuje za piękny pachnący bukiecik...
U mnie pogoda dokładnie taka sama, masakra
U mnie pogoda dokładnie taka sama, masakra
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu dziękuję za optymistyczne zdjęcia , które dzisiaj mają szczególną moc
Masz ukochane moje kwiatki czyli miodunki Miodunka to był pierwszy kwiatek, który przyniosłam na swoją nową działkę z lasu (miodunka ćma) niestety na działce się nie przyjęła, a po latach dowiedziałam się że jest też ogrodowa i tak zaczęła się moje przygoda z tą roślinką
I nawet hiacynt już Ci zakwitł
Masz ukochane moje kwiatki czyli miodunki Miodunka to był pierwszy kwiatek, który przyniosłam na swoją nową działkę z lasu (miodunka ćma) niestety na działce się nie przyjęła, a po latach dowiedziałam się że jest też ogrodowa i tak zaczęła się moje przygoda z tą roślinką
I nawet hiacynt już Ci zakwitł
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj Ewuniu mam podobne problemy z nornicami. W u.r zjadły mi wszystkie nowo posadzone klematisy. Porobiły takie dziury,że korzenie były w powietrzu. Taczka ziemi nie wystarczyła na zasypanie. Sypię trutkę, nawet karbit dawałam i dalej dziury na wylot. W tym roku będę walczyła dalej
CO do kręgosłupa, to wiem coś na ten temat dlatego już ograniczam nasadzanie nowych roślin. Trudno , musi być tak jak już jest. Oczywiście nie da się całkiem opędzić od zakupów, ale staram się
U Ciebie już kolorowo podoba mi się miodunka, wcześnie kwitnie:) Trzymaj się i szanuj kręgosłup. Ja się gimnastykuję i od kwietnia będę chodziła na gimnastykę w basenie , jest u nas
CO do kręgosłupa, to wiem coś na ten temat dlatego już ograniczam nasadzanie nowych roślin. Trudno , musi być tak jak już jest. Oczywiście nie da się całkiem opędzić od zakupów, ale staram się
U Ciebie już kolorowo podoba mi się miodunka, wcześnie kwitnie:) Trzymaj się i szanuj kręgosłup. Ja się gimnastykuję i od kwietnia będę chodziła na gimnastykę w basenie , jest u nas
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Jeszcze raz zobaczyłam , jednak śliczna ta miodunka chętnie przy okazji wezmę kawałeczek