Wiejski ogród Ewy cz.3
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam w nowej części mojej przygody z ogrodem i Forum.
Jak to zwykle ja rozpisałam się niemiłosiernie, nawklejałam zdjęć i......wysłałam w kosmos , więc teraz w skrócie.
Mój ogród, to działka o powierzchni 4 tys. m. kw.
Mam więc 40 arów imitacji trawnika zamieszkałego przez krety, nornice i inne milusie paskudy. Czasem jednak można spotkać jakąś rabatkę, tudzież nadziać się na krzaczora.
Ogród jest wiecznie nie ogarnięty, rozczochrany, ale mój własny i wcale nie ciasny.
Nadeszła i do mnie wiosenka, więc na przywitanie miłych gości kilka świeżutkich kolorków.
Front robót budowlano-ogrodowych i taki sobie ogólny widoczek.
Jak to zwykle ja rozpisałam się niemiłosiernie, nawklejałam zdjęć i......wysłałam w kosmos , więc teraz w skrócie.
Mój ogród, to działka o powierzchni 4 tys. m. kw.
Mam więc 40 arów imitacji trawnika zamieszkałego przez krety, nornice i inne milusie paskudy. Czasem jednak można spotkać jakąś rabatkę, tudzież nadziać się na krzaczora.
Ogród jest wiecznie nie ogarnięty, rozczochrany, ale mój własny i wcale nie ciasny.
Nadeszła i do mnie wiosenka, więc na przywitanie miłych gości kilka świeżutkich kolorków.
Front robót budowlano-ogrodowych i taki sobie ogólny widoczek.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu witaj.
Melduję się po krótkiej przerwie. Widzę, że zmiany w ogrodzie się szykują, będzie jeszcze piękniej.
Ślicznie miodunka zakwitła, moje jeszcze śpią.
Melduję się po krótkiej przerwie. Widzę, że zmiany w ogrodzie się szykują, będzie jeszcze piękniej.
Ślicznie miodunka zakwitła, moje jeszcze śpią.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ulalala ale się złapałam prawie na podium Cudne widoczki wiec wiosna Ewuniu do Ciebie też dotarła .Szkoda ,że pogoda ma się schrzanić ,ale cóż mamy jeszcze marzec, a wiadomo jak w marcu .Głaskanko dla przystojniaka leżącego na trawie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam odmłodzoną Ewunię
Front robót jest tu gdzie wykopywałaś kosodrzewinę?
Front robót jest tu gdzie wykopywałaś kosodrzewinę?
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj Ewuniu
Piękna wiosenka u Ciebie - te irysy przepiękne Miodunka , krokusy cudne
Ogólny widoczek śliczny
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
Piękna wiosenka u Ciebie - te irysy przepiękne Miodunka , krokusy cudne
Ogólny widoczek śliczny
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Nie może mnie tu zabraknąć
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- Mama Ani
- 1000p
- Posty: 1197
- Od: 17 cze 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
EWUNIU musimy to zobaczyc w realu co wy tam dzialacie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam i ja się odmeldowuję
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu melduje się jak należy i nadal będę gościem w każdej wolnej chwili...
Cudna wiosenka u Ciebie.
Cudna wiosenka u Ciebie.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam miłych gości
Tajeczko strasznie się cieszę, że Cię widzę. Mam nadzieję, że i Ty lada moment ruszysz z nowym wątkiem.
Miodunki u mnie już obudzone i cieszą swoimi kwiatuszkami.
Jadziu się pięknie załapałaś na drugie miejsce. W marcu z pogodą może być różnie, ale wolałabym bez niespodzianek. Sporo roślin już wystartowało, więc jeśli przymrozi, to będą straty.Przystojniak z trawy ma na imię Kora i obecnie jest mamuśką, więc jak jej się uda wyrwać od maluchów, to odpoczywa na trawie.
Marysiu ja odmłodzona? Czasem się czuję, jakbym miała dwa razy tyle lat ile mam. Gdyby tak Marysiu nowe wątki odmładzały, to Ty zapewne miałabyś jeszcze mleczaki, a może nawet i nie.
Front robót jest wszędzie, a raczej poległ, bo sama nie dam rady, a Krzysiek wraca z pracy po ciemku.
Zdjęcie jest faktycznie z okolic rabaty po wyciętym iglaku, ale płożącym. Kosodrzewinę na murku planowałam tylko trochę podciąć i podcięłam, ale paskudnie wygląda.
Mam nadzieję, że jak różyczki przed nią troszkę się rozrosną, to będzie znośnie, a jeśli nie to zrobię jej ciach.
Tereniu cieszę się , że do mnie zaglądasz.Pierwsze kwiatuszki choć niepozorne, to bardzo cieszą.
Dziękuję za życzenia, bo baaardzo się przydadzą. Tobie również dużo zdrówka i wszystkiego naj.....
Krzysztofie
Aniu oczywiście, że nie może tu Ciebie brakować, a w realu też z kawusią czekam.
Stasiu strasznie mocno Cię witam. My to chyba częściej widzimy się w realu, niż na forum.
Działacie, to szumnie powiedziane. Mamy totalny kepisz i deficyt sił i czasu, więc coś tam pomału popychamy do przodu, choć czarno to widzę.
Marzenko witam serdecznie.
Kasiulko witam i Ciebie gorąco. Obyś miała jak najwięcej tych wolnych chwil.
Dzisiaj miałam bardzo pracujący dzień i obawiam się, że jutro nie będę się mogła ruszyć. Planowałam sobie zrobić o wiele więcej, ale niestety kręgosłup nie pozwolił. Przyjechały zamówione roślinki, a ja jeszcze nie przygotowałam miejsca.
Z drugiej strony ogarnęła mnie czarna rozpacz, jak odkryłam, że dwie moje hortensje nie mają korzeni. Myślę, że to karczownik, bo korytarz za szeroki na nornice. Nie mam już siły do tych niszczycieli i wszystkiego mi się odechciewa. Trutki nie rusza. Tunele przy niej zasypuje gadzina. Ostatnie dwie zimy były wyjątkowo łagodne i pewnie ich się namnożyło.
Nierówna ta walka, bo przegrywam zawsze ja. Straciłam już sporo roślin i zaczynam sobie zadawać pytanie po co ja to robię? Narażając się na dodatkowy ból ciągle dosadzam roślinki, a te gadziny w krótkim czasie przetrzebią mi rabaty dokładnie.
Nawet nie chce mi się zdjęć robić, bo co Wam pokażę? Gołe patyki bez korzonków?
Dobranoc wszystkim.
Tajeczko strasznie się cieszę, że Cię widzę. Mam nadzieję, że i Ty lada moment ruszysz z nowym wątkiem.
Miodunki u mnie już obudzone i cieszą swoimi kwiatuszkami.
Jadziu się pięknie załapałaś na drugie miejsce. W marcu z pogodą może być różnie, ale wolałabym bez niespodzianek. Sporo roślin już wystartowało, więc jeśli przymrozi, to będą straty.Przystojniak z trawy ma na imię Kora i obecnie jest mamuśką, więc jak jej się uda wyrwać od maluchów, to odpoczywa na trawie.
Marysiu ja odmłodzona? Czasem się czuję, jakbym miała dwa razy tyle lat ile mam. Gdyby tak Marysiu nowe wątki odmładzały, to Ty zapewne miałabyś jeszcze mleczaki, a może nawet i nie.
Front robót jest wszędzie, a raczej poległ, bo sama nie dam rady, a Krzysiek wraca z pracy po ciemku.
Zdjęcie jest faktycznie z okolic rabaty po wyciętym iglaku, ale płożącym. Kosodrzewinę na murku planowałam tylko trochę podciąć i podcięłam, ale paskudnie wygląda.
Mam nadzieję, że jak różyczki przed nią troszkę się rozrosną, to będzie znośnie, a jeśli nie to zrobię jej ciach.
Tereniu cieszę się , że do mnie zaglądasz.Pierwsze kwiatuszki choć niepozorne, to bardzo cieszą.
Dziękuję za życzenia, bo baaardzo się przydadzą. Tobie również dużo zdrówka i wszystkiego naj.....
Krzysztofie
Aniu oczywiście, że nie może tu Ciebie brakować, a w realu też z kawusią czekam.
Stasiu strasznie mocno Cię witam. My to chyba częściej widzimy się w realu, niż na forum.
Działacie, to szumnie powiedziane. Mamy totalny kepisz i deficyt sił i czasu, więc coś tam pomału popychamy do przodu, choć czarno to widzę.
Marzenko witam serdecznie.
Kasiulko witam i Ciebie gorąco. Obyś miała jak najwięcej tych wolnych chwil.
Dzisiaj miałam bardzo pracujący dzień i obawiam się, że jutro nie będę się mogła ruszyć. Planowałam sobie zrobić o wiele więcej, ale niestety kręgosłup nie pozwolił. Przyjechały zamówione roślinki, a ja jeszcze nie przygotowałam miejsca.
Z drugiej strony ogarnęła mnie czarna rozpacz, jak odkryłam, że dwie moje hortensje nie mają korzeni. Myślę, że to karczownik, bo korytarz za szeroki na nornice. Nie mam już siły do tych niszczycieli i wszystkiego mi się odechciewa. Trutki nie rusza. Tunele przy niej zasypuje gadzina. Ostatnie dwie zimy były wyjątkowo łagodne i pewnie ich się namnożyło.
Nierówna ta walka, bo przegrywam zawsze ja. Straciłam już sporo roślin i zaczynam sobie zadawać pytanie po co ja to robię? Narażając się na dodatkowy ból ciągle dosadzam roślinki, a te gadziny w krótkim czasie przetrzebią mi rabaty dokładnie.
Nawet nie chce mi się zdjęć robić, bo co Wam pokażę? Gołe patyki bez korzonków?
Dobranoc wszystkim.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewciu głowa do góry
One też muszę coś jeść no dobra nie bij. A patyczki wsadź do wody ukorzenią się i będą miały korzonki. Jak moje patyki od Doroty puszczą korzonki to Ci przywiozę hortensje i nie płacz już proszę
Życzę spokojnej nocy i jutrzejszego dnia bez "bulu"
One też muszę coś jeść no dobra nie bij. A patyczki wsadź do wody ukorzenią się i będą miały korzonki. Jak moje patyki od Doroty puszczą korzonki to Ci przywiozę hortensje i nie płacz już proszę
Życzę spokojnej nocy i jutrzejszego dnia bez "bulu"
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysiu na szczęście to Anabelka i mam jeszcze jedną, więc spoko. Chodzi mi o to, że nijak nie mogę się pozbyć tej plagi. Krzewy miały już po kilka lat i były piękne i duże.
U mnie zupełnie bez bólu się nie da niestety.
U mnie zupełnie bez bólu się nie da niestety.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas