Witam serdecznie. Poprzedni wątek poprosiłam by został zamknięty. Doszłam do wniosku, że początek można mieć tylko jeden.
Przedstawiam Wam moich podopiecznych...... i kota.
Koty przecież też na parapetach goszczą, może nie w doniczkach..... chociaż i tu je znajdziemy własciwie.....
No nic. Przedstawiamy się:
Jestem Sylwia, a to moje roślinki.....

Echeveria 'noname'.





Echeveria hookeri


Echinopsis subdenudata



Mammillaria



Sedum rubrotinctum





Sedum adolphi



Opuntia variegata [?]
Cóż jest to różowe coś na końcówkach?



Crassula perforata variegata


Lila, podgatunek Dachowiec z rodowodem. I ja.


Zapraszam do poprawiania błędów w nazewnictwie. Każdą uwagę, porade i krytykę przyję z otwartymi klawiszami!

Witam nową,lubiącą zielone i kłujące i życzę spędzenia przyjemnych chwil na tym forum.

Gaga.

Dziękuję za powitanie, jednak ja już tu chwilę jestem ; )
Ba! mialam nawet swój watek ale postanowiłam od początku zacząć wszystko.
Kłujących nie lubię. Mam dwie kolczaste kulki i to tylko dlatego, że dostałam je w prezencie i jeszcze nie znalazłam dla nich nowych włascicieli.
Zapraszam do zaglądania!

Wątku tego starego nie mogę zlokalizować Sylwio,więc witam ponownie.

A ja wręcz odwrotnie.U mnie same przeważnie kłujące.
Samymi kaktusami człowiek jednak nie żyje,
więc kilka innych roślin zagościło również pod moim dachem.

Nie zlokalizujesz bo został usunięty na moje życzenie.
No nie samymi kaktusami....
Ja ich jakoś nie lubię. U Was? Oglądam z wywieszonym jezorem. U siebie na parapetach wolę rozetki, w delikatnych kolorach. Grubosza mam ze względu na jego wybarwienie kolorowe i układ listków.
Mnie roślina musi przekupić slodkoscią, nie cierniem.

Zapraszam do częstego odwiedzania!

Witam Cię Sylwia - sympatyczna młoda osobo, która lubi koty.
Będę zaglądać i jeśli tylko dam radę pomóc w nazewnictwie, to oczywiście możesz na mnie liczyć.

Witam Cię Iwonko, od dawna śledzę tu Twoje posty. Wiele dzięki nim się nauczylam. Gdyby nie Twoje zdjecia pewnie nie zagosciłoby u mnie ani jedno sedum....

Od dnia kobiet cichutko otwierają sie kwiatuszki. Moje pierwsze kwitnienie....

O kurczę, kwiatki już masz? Ja czekam na swoje. Zakupiłaś już "Black Prince"? Wysyłałem Ci info na PW.

Witam i ja

Jeszcze Black Prince nie został zakupiony. Nie operuję dużymi kwotami przy zamówieniach jak już składałam zatem jego cena podnosiła mi nadto ogólne koszty....
ale zamówie go, wraz z nim Kamyczki będę pewnie brać i Faucarię, to też moje marzenie.
Kiedyś widziałam maleńką faucarię w intermarche, przejde się niedługo i może znów trafię.


W Biedronce sa zamiokulkasy! widzieliście?




Heeeeeeeloł!

Widziałem, nawet jednego kupiłem, pierw sobie ale potem bratu dałem bo ja już mam takiego dużego w pokoju. : D

Jakbyś Fabianku nie miał co z podobnymi roślinami robić, to ja przyjmę XD
Zamio chcę mojemu lubemu podarować, obym zdążyła kupić zanim skończą im się zapasy ; )

Pośpiesz się, u mnie ostatnia sztuka była, a nawet nie wiem kiedy to było wysyłane, ale już na pewno nie jest. (pracuje w DC Biedronka - więc info potwierdzone)

Choolerka to ja się faktycznie muszę sprężać, obym jutro dała radę tam zaglądnąć.
Po 11 zł są prawda?

Tak się zastanawiam.... bo widzialam tam tez taką większą roślinę z bordowo zielonymi dużymi liśćmi, coż to byla za roślina? Wiesz może?

11,90 chyba.
A co do tej drugiej to też ją widziałem, ale nie wiem jak się nazywa szczerze mówiąc, jakoś się nie zainteresowałem bo zobaczyłem Zamo i świat przestał dla mnie istnieć

Ludzie ja już nie wiem co mam robić...
wszystkie listki jakie tylko miałam z przyczyn różnych. Wszystkie listki mają korzonki, i korzonki i jeszcze większe korzonki, pajęczyny korzonków i co? I nic. I tylko te korzonki im rosną, roślinek ani widu, ani słychu.

Co ja mam zrobić by wyrosły mi jakieś roślinki?
zraszam je co wieczór, chyba że ziemia pozostaje wilgotna z braku slońca....

Może ktoś mi pomóc?