Leśne ranczo nad wodą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Leśne ranczo nad wodą.
Witam wszystkich w kolejnej odsłonie leśnego rancza nad wodą. Dla przypomnienia wspomnę że tworzymy je wraz z mężem od roku 2012. W naszym ogrodzie dominują iglaki, magnolie, róże i powojniki. Jest też kilkanaście lilii, liliowców, żurawek i innych pięknych bylin.
Poprzednią część można zobaczyć tutaj . Pozostałe części są w spisie moich wątków.
Dla przypomnienia kilka widoczków ogólnych:
Nie mogę pominąć naszego fąfla - Foxera Piłkarz
W poprzedniej części powspominaliśmy powojniki, lilie, lilowce, jeżówki a dziś przypomnimy sobie różę. Na razie rośnie ich 13. Na kolejne odmiany przyjdzie czas już niedługo .
Antike
Artemis
Charlotte
Charming Piano
Chopin
Eden Rose
Flammentanz
Mushimara
New Dawn
Piano
Pomponella
Sympathie
Jest jeszcze NN która miała być Pashminą. Nie jest zbyt piękna. Może w tym roku nadgoni.
A teraz już bardziej aktualnie. Jak wiecie, byłam na działce. Dzisiaj była piękna pogoda ale niestety musieliśmy się zebrać wcześniej do domu. Mimo przymrozku w nocy, udało mi się trochę popielić . W ciągu całego weekendu pomalowaliśmy kratki, pobieliliśmy drzewa, przycięliśmy maliny, zdjęliśmy kaptury i igliwie z roślin, poprzycinaliśmy powojniki. Róże zostały jeszcze zakopczykowane. Udało się wypielić stronę z domkiem. Na stronę z warzywniakiem już nie zdążyłam wejść. A przy krzewuszkach i koło ogniska nazbierało się masę chwastów.
Mała fotorelacja
Zdjęcie pergoli niestety tylko tyłem. Z przodu zrobię następnym razem. Donice z boku przykręcimy jak zostaną posadzone rośliny - Graham Thomas i Yellow Charles Austin.
.
Zestaw kawowy na taras.
Wjazdowa pergola będzie obsadzona w Lagune i Great Western
Takie doniczki będą przy tej pergoli nad stawem.
CDN
Poprzednią część można zobaczyć tutaj . Pozostałe części są w spisie moich wątków.
Dla przypomnienia kilka widoczków ogólnych:
Nie mogę pominąć naszego fąfla - Foxera Piłkarz
W poprzedniej części powspominaliśmy powojniki, lilie, lilowce, jeżówki a dziś przypomnimy sobie różę. Na razie rośnie ich 13. Na kolejne odmiany przyjdzie czas już niedługo .
Antike
Artemis
Charlotte
Charming Piano
Chopin
Eden Rose
Flammentanz
Mushimara
New Dawn
Piano
Pomponella
Sympathie
Jest jeszcze NN która miała być Pashminą. Nie jest zbyt piękna. Może w tym roku nadgoni.
A teraz już bardziej aktualnie. Jak wiecie, byłam na działce. Dzisiaj była piękna pogoda ale niestety musieliśmy się zebrać wcześniej do domu. Mimo przymrozku w nocy, udało mi się trochę popielić . W ciągu całego weekendu pomalowaliśmy kratki, pobieliliśmy drzewa, przycięliśmy maliny, zdjęliśmy kaptury i igliwie z roślin, poprzycinaliśmy powojniki. Róże zostały jeszcze zakopczykowane. Udało się wypielić stronę z domkiem. Na stronę z warzywniakiem już nie zdążyłam wejść. A przy krzewuszkach i koło ogniska nazbierało się masę chwastów.
Mała fotorelacja
Zdjęcie pergoli niestety tylko tyłem. Z przodu zrobię następnym razem. Donice z boku przykręcimy jak zostaną posadzone rośliny - Graham Thomas i Yellow Charles Austin.
.
Zestaw kawowy na taras.
Wjazdowa pergola będzie obsadzona w Lagune i Great Western
Takie doniczki będą przy tej pergoli nad stawem.
CDN
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Z wieką radością odwiedzam Twój nowy wątek
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Magda,
już sobie wyobrażam, jak będzie fajnie, kiedy Twoje pergole zarosną.
Ale zanim to nastąpi, trzeba będzie uzbroić się w trochę cierpliwości.
W tym czasie będę śledzić to, co będzie się działo w Twoim ogrodzie.
już sobie wyobrażam, jak będzie fajnie, kiedy Twoje pergole zarosną.
Ale zanim to nastąpi, trzeba będzie uzbroić się w trochę cierpliwości.
W tym czasie będę śledzić to, co będzie się działo w Twoim ogrodzie.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, już jestem zapisana
Cudnie zaczełaś nowy wątek, ogród przeszedł wielką metamorfozę, roślinność piękna i zdrowa, a meble ogrodowe, to po prostu majstersztyk Chylę czoło przed Waszym wkładem pracy i pasji
Cudnie zaczełaś nowy wątek, ogród przeszedł wielką metamorfozę, roślinność piękna i zdrowa, a meble ogrodowe, to po prostu majstersztyk Chylę czoło przed Waszym wkładem pracy i pasji
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Jestem Madziu
Będę podziwiać szaleństwo
Będę podziwiać szaleństwo
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu jestem i ja!
O! Widzę, że był napad na bank. Mogłaś część do mnie przywieść tych ślicznych drewnianych elementów. Wcale bym się nie pogniewała. Kochana super raj sobie tworzysz!
Kochana powiedz mi czy Laguna będzie cały czas w słońcu? Patrząc na zdjęcie nie widać nic, co by miało ją cieniować. A ona kochana nie da rady cały dzień na słońcu.
O! Widzę, że był napad na bank. Mogłaś część do mnie przywieść tych ślicznych drewnianych elementów. Wcale bym się nie pogniewała. Kochana super raj sobie tworzysz!
Kochana powiedz mi czy Laguna będzie cały czas w słońcu? Patrząc na zdjęcie nie widać nic, co by miało ją cieniować. A ona kochana nie da rady cały dzień na słońcu.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Halo, MADZIU! Jestem i podziwiam. Pięknie zaprezentowałaś swoje cudowne róże.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Renatko niezmiernie mi przyjemnie .
Madziu brak mi cierpliwości do odkładania zakupów na później. Mam jej więcej do roślin już posadzonych. Także będę zadowolona jak już rośliny posadzę. Na obrastanie poczekam cierpliwie.
Asiu dziękuję Ci za tak miłą opinię. To ja się cieszę że mnie odwiedzacie. Bo co to za ogród bez gości.
Mati mam nadzieję że uważasz mnie za pozytywnego szaleńca.
Aniu o Lagunie są różne opinie. Jednym się przypala w pełnym słońcu, drugim nie. U mnie będzie miała po południu trochę cienia rzucanego przez drzewa sąsiada. Posadzę ją specjalnie od tej strony żeby sobie trochę odetchnęła.
Lucynko cieszę się że i tu będziesz mi towarzyszyć .
No to teraz ciąg dalszy fotorelacji:
tak mi krecisko skopało trawnik .
Po magnoliach nie wiem czego się spodziewać. Genie ma dwa większe pąki. Może to kwiatowe?
Susan też ma pąki mniejsze niż rok temu o tej porze.
Liczyłam, że Galaxy zakwitnie w tym roku. Ma koło 1,50 m wysokości. Po zdjęciu kapturka, rozczarowałam się.
Lennei Alba i Alexandrina wyglądają podobnie jak Galaxy .
Nocą dzisiaj było -4. Cebulom trochę przyciemniały nosy...
Szron ma swój urok, ale mógłby się już nie pojawiać.
Te listki wyglądają tak świeżo że zastanawiałam się czy są jakimś cudem tegoroczne. Jak myślicie?
Coś czuję, że bez znowu nie zakwitnie.
Po odkryciu rh, zobaczyłam że na 6 posiadanych sztuk, co najmniej połowa ma podobne pączki. Jest dobrze. Nawet nie przypuszczałam ze chociaż jeden zakwitnie. Oby tylko nie zmarzły teraz.
Liliowce wyglądają tak jak poniżej. Niestety nie wszystkie odnalazłam. Myślicie że jeszcze wyjdą? Mam je dopiero pierwszą zimę i nie wiele jeszcze o nich wiem.
Madziu brak mi cierpliwości do odkładania zakupów na później. Mam jej więcej do roślin już posadzonych. Także będę zadowolona jak już rośliny posadzę. Na obrastanie poczekam cierpliwie.
Asiu dziękuję Ci za tak miłą opinię. To ja się cieszę że mnie odwiedzacie. Bo co to za ogród bez gości.
Mati mam nadzieję że uważasz mnie za pozytywnego szaleńca.
Aniu o Lagunie są różne opinie. Jednym się przypala w pełnym słońcu, drugim nie. U mnie będzie miała po południu trochę cienia rzucanego przez drzewa sąsiada. Posadzę ją specjalnie od tej strony żeby sobie trochę odetchnęła.
Lucynko cieszę się że i tu będziesz mi towarzyszyć .
No to teraz ciąg dalszy fotorelacji:
tak mi krecisko skopało trawnik .
Po magnoliach nie wiem czego się spodziewać. Genie ma dwa większe pąki. Może to kwiatowe?
Susan też ma pąki mniejsze niż rok temu o tej porze.
Liczyłam, że Galaxy zakwitnie w tym roku. Ma koło 1,50 m wysokości. Po zdjęciu kapturka, rozczarowałam się.
Lennei Alba i Alexandrina wyglądają podobnie jak Galaxy .
Nocą dzisiaj było -4. Cebulom trochę przyciemniały nosy...
Szron ma swój urok, ale mógłby się już nie pojawiać.
Te listki wyglądają tak świeżo że zastanawiałam się czy są jakimś cudem tegoroczne. Jak myślicie?
Coś czuję, że bez znowu nie zakwitnie.
Po odkryciu rh, zobaczyłam że na 6 posiadanych sztuk, co najmniej połowa ma podobne pączki. Jest dobrze. Nawet nie przypuszczałam ze chociaż jeden zakwitnie. Oby tylko nie zmarzły teraz.
Liliowce wyglądają tak jak poniżej. Niestety nie wszystkie odnalazłam. Myślicie że jeszcze wyjdą? Mam je dopiero pierwszą zimę i nie wiele jeszcze o nich wiem.
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu i ja się witam i uciekam, bo muszę trochę odpocząć od komputera. Zapisuję sobie żeby Ciebie nie zgubić
Ps. Przepiękny komplecik na taras. Zazdraszczam Jest bardzo bardzo w moim stylu. Prześliczny
Ps. Przepiękny komplecik na taras. Zazdraszczam Jest bardzo bardzo w moim stylu. Prześliczny
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Aniu, cóż za piękny avatarek! Nie poznałam Cię.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Z tych pąków na magnoliach będą kwiaty. Genie ma takie dwa.
U Susan część pąków rozwija się w późniejszym terminie - obecnie są one mniejsze, urosną dopiero wiosną.
Pąki rododendronów nie zmarzną na pewno, więc się nie martw.
Galaxy potrzebuje dwóch-trzech lat, nim uraczy pierwszymi kwiatami.
U Susan część pąków rozwija się w późniejszym terminie - obecnie są one mniejsze, urosną dopiero wiosną.
Pąki rododendronów nie zmarzną na pewno, więc się nie martw.
Galaxy potrzebuje dwóch-trzech lat, nim uraczy pierwszymi kwiatami.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2861
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Witaj Madziu. Mijamy się od dłuższego czasu w różnych wątkach. W końcu zajrzałam do Ciebie. Masz cudowny ogród. Będę dalej zaglądać jeśli pozwolisz.
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu to cieszę się, że chociaż dwie zakwitną. A Ty znalazłaś już Chrysanthemiflorę?
Eliza dziękuję . Zaglądaj kiedy tylko chcesz. Wszyscy są u mnie mile widziani.
Wrócę jeszcze do róż. Praktycznie wszystkie są w takim stanie:
Zmartwił mnie pęd Mushimary. Co to jest? Przy cięciu skrócić ją o to paskudztwo? Jest całkiem wysoko na pędzie także wielkiej straty nie będzie.
Znalazłam jeszcze troszkę wiosny. Tojad:
A to? Krokusy?
Eliza dziękuję . Zaglądaj kiedy tylko chcesz. Wszyscy są u mnie mile widziani.
Wrócę jeszcze do róż. Praktycznie wszystkie są w takim stanie:
Zmartwił mnie pęd Mushimary. Co to jest? Przy cięciu skrócić ją o to paskudztwo? Jest całkiem wysoko na pędzie także wielkiej straty nie będzie.
Znalazłam jeszcze troszkę wiosny. Tojad:
A to? Krokusy?