ANALIZA gleby.Pobieranie i badanie próbek,interpretacja wyników

[zenmach]

I ja dzisiaj dostałem swoje wyniki...


pH- 7.17
N- 284
P- 165
K- 803
Ca- 4856
Mg- 293
Cl- 162
NaCl- 1,83

[rekamil97]

Od razu widać ze ziemia jest '' przenawożona ''. Duże zasolenie i chlor. Bardzo źle

[zenmach]

W zeszłym sezonie dawałem wyłącznie obornik koński, rok wcześniej kurzak. Bardzo zaskoczyła mnie ta analiza...

[x-p-o]

I ja dzisiaj dostałem swoje wyniki...

Skąd ta analiza?. Z tunelu czy z otwartego gruntu ?

[zenmach]

Z tunelu.

[x-p-o]

Zero jakiegokolwiek nawozu przez cały sezon. Trzeba być przygotowanym , że będą potrzebne dolistnie niektóre mikroelementy oraz magnez i wapń





Swoją drogą Zenek, to jak Tyś to zrobił ? Nie wierzę, że to skutek stosowania tylko wysokich dawek obornika. Nieźle musiałeś też maścić w tym tunelu jakimiś magicznymi siłami albo też polifoską i stąd taki wysoki chlor. 800 mg/l potasu to w przeliczeniu na m2 jest 160g. Kilogram obornika
bydlęcego zawiera potasu w granicach 7 g . Musiałbyś dać obornika ok 25 kg na każdy m2 i nic na tym nie uprawiać. Wnet by Ci się opłacało tą swoją glebę pakować w worki i sprzedawać jako nawóz.

Ale ta Twoja analiza jest doskonałą ilustracją do czego prowadzi nawożenie w ciemno i jak dobrze jest czasami wykonać analizę gleby.

[zenmach]

Polifoski nigdy nie miałem w rękach,bo wiem że się nie nadaje. Wszelkie magiczne nawozy leżą tak jak je kupiłem i nawet nie otwarte. Obornika końskiego poszła przyczepka samochodowa na 21m2 a ojciec jeszcze mi mówił ''co tak skąpo''. Co do wapnia to do dzisiaj wybieram gruz, a ojciec kiedyś wysypał jakiś stary wapienny tynk po remoncie. Ale wtedy nikt tam nic nie uprawiał, ten kawałek ziemi był zapleczem i składowiskiem na gospodarstwie.

Teraz jak analizuje zeszły sezon to na pewno przesadziłem z obornikiem, tylko martwią mnie te chlorki, czy jest możliwosć że ziemia jest czymś skażona?

[x-p-o]

Zrobisz analizę za rok na wiosnę ,to się więcej wyjaśni.

[ABan]

Z tego co się orientuję, żeby wykluczyć to, że ziemia jest skażona musiałbyś zrobić dwa dodatkowe badania na zawartość węglowodorów aromatycznych i na zawartość metali ciężkich. Każde z tych badań kosztuje ok. 350 zł. Robi się je, zdaje się, w tych samych stacjach rolniczych co standardowe badania.

[x-p-o]

Chlorki są z gleby łatwo wymywalne. Ale z otwartego gruntu. Dużo chloru musiało być w oborniku. Albo ktoś na niego sikał, albo bydłu były dawane lizawki, albo w wodzie jest chlor. Nie ma paniki. Jeśli w ub. roku pomidory nie padły, to tym bardziej tego roku. Zrobisz analizę za rok to zobaczymy co się zmniejszyło i o ile.

[dyrydyry7]

zenmach
Z moich tabelek, za Pudelski, wynika, że pomidor pod osłonami powinien mieć
Ca - 1500-3000
Mg- 100-200
Cl - poniżej 200
a zasolenie 2-3
więc nie ma tragedii , za dużo wapnia i magnezu a zasolenie w normie,

[x-p-o]

I tak oto, osoby stawiające pierwsze kroki w ogrodnictwie, po przeczytaniu takiego wątku są zdezorientowane. Przeważnie głupsze po czytaniu niż przed.
Proponuję zamknąć Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Warszawie za podawanie nieprawdziwych danych agrotechnicznych

Pomidory nie są wrażliwe na zakwaszenie ziemi, prawidłowo rosną na glebach o odczynie lekko kwaśnym przy pH od 5,5 do 6,5. Ze względu na szybki wzrost i długi okres produkcji wymagania pokarmowe roślin są wysokie. Optymalna dla ich wzrostu zawartość składników pokarmowych w glebie wynosi 90-120 N, 60-80 P, 200-250 K, 60-80 Mg oraz 1200-1500 Ca.

http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla- ... d-oslonami



Ktoś się zwracał do mnie tego roku na pw z zapytaniem czy nie dysponuję liczbami granicznymi zawartości składników pokarmowych w podłożu dla kwiatów. Niestety nie pamiętam kto.
Niemniej znalazłem takie zestawienie i podaje je zainteresowanym

[dyrydyry7]

I tak oto, osoby stawiające pierwsze kroki w ogrodnictwie, po przeczytaniu takiego wątku są zdezorientowane. Przeważnie głupsze po czytaniu niż przed.
proponuję poinformować Wyższą Szkołę Rolniczą w Poznaniu, że jej profesor :
http://www.katedrawarzywnictwa.edu.pl/P ... ski-?lang=
to nieuk i powinni go pozbawić wszystkich tytułów, pewnie jakiś plagiator ale na szczęście został zdemaskowany