Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

D-avi-D
500p
500p
Posty: 950
Od: 18 cze 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

oj szkoda... był bardzo bardzo ładny :)
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

był był, teraz już nie wiem dlaczego się go pozbyłam, może dlatego że nie doczekała bym się(albo raczej nie było szans-nadziei) na kwiaty :wink:
Awatar użytkownika
honorka22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1403
Od: 3 maja 2013, o 16:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lwówek Śląski

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Zapewne gdyby feraki kwitły w młodszym wieku, miałyby znacznie więcej wielbicieli, a tak zajmują sporo miejsca, a na kwity trzeba czekać latami i nie wiadomo, czy się doczeka.
Pozdrawiam, Honorata :)

Kłujaki - Honorka22
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Prawda, niestety.
D-avi-D
500p
500p
Posty: 950
Od: 18 cze 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

kwiaty to nie wszystko - są jeszcze cierniuchy !! Feraki mają jedne z najładniejszych cierni :)
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Niby tak, jednak wtedy stawiałam na kwiaty i chyba, o ile dobrze pamiętam, wystraszyłam się wrażliwych na przelanie (a zdarza mi się mocniej polać ;:204 ) korzeni feraków.
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Trochę niekaktusowej wiosny przynoszę :wink:
Obrazek

Obrazek



I moje leniwce parapetowe ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Ładne kolory - i słońce - bezcenne! :tan
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

jakie cudne kociaki ;:167 ;:167 ;:167 one nie są zieleniną ani kłujakami zainteresowane?
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

hen_s pisze:Ładne kolory - i słońce - bezcenne! :tan
DOKŁADNIE ;:138
mrooofka pisze:jakie cudne kociaki ;:167 ;:167 ;:167 one nie są zieleniną ani kłujakami zainteresowane?
kłujaki jeszcze śpią a w sezonie są w szklarence i na zewnątrz :wit
Resztą zieleniny nie są zbytnio zainteresowane (chyba czują czym by to groziło 8-) ) tylko begonię musiałam eksmitować na niedostępny dla nich parapet bo któreś z nich drażniły jej nowiutkie listki :evil: i straciła kilka... Jak już ładnie podrósł, to znajdywałam go obok doniczki, tak w kółko i w kółko ;:223 Nie złapałam delikwenta na gorącym uczynku, więc nie wiem które ją skubało.


;:114 Jeszcze trochę i trzeba będzie wybudzać cierniste towarzystwo ;:114

;:1
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Haworthia reinwardtii i sukulent którego nie znam nazwy :oops: Czy ktoś pomoże? ;:182
Do zdjęcia załapała się też podskubana Begonia maculata

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Wydaje mi się, że ten sukulent, to:
Ewelina pisze: Cotyledon undulata (Kotyledon falisty) to sukulent bylinowy z rodziny Gruboszowatych ( Crassulaceae) . Jego ojczyzną jest Pd. Afryka. Wymaga więc ciepła i słońca.Ma charakterystyczne , jasnopopielate , mięsiste liście o falistych brzegach. Podlewamy go rzadko, dopiero , gdy podłoże całkiem przeschnie. Łatwiej go " utopić" niż zasuszyć , tym bardziej ,że okresowe przesuszenie roślina znosi bez problemów. Zasilamy rzadko , 3-4 krotnie w okresie od wiosny do jesieni, nawozem do kaktusów. Rzeczywiście należy uważać , by nie zniszczyć ( nie zetrzeć lub nie uszkodzić ) woskowatej warstewki ochronnej na karbowanych liściach.( W naturalnym środowisku zabezpiecza ona roślinę przed zbyt szybką utratą wody i poparzeniami słonecznymi).Dobrze , gdy zimą przechodzi okres spoczynku w chłodzie (sucho i temp. ok. 10-12 st.) Wtedy z pewnością odwdzięczy się kwitnieniem.
Cotyledon undulata kwitnie wiosną i późnym latem błyszczącymi , żółtawo - pomarańczowymi dzwonkowatymi kwiatkami bez zapachu, osadzonymi na długich 20-30 cm. łodyżkach. Można go rozmnażać z sadzonek bocznych lub liściowych , które , jak większość gruboszowatych, muszą przez kilka dni podeschnąć , nim trafią do właściwego podłoża.Najlepiej oderwany liść położyć na piaszczystym podłożu , a do ziemi wsadzić dopiero po pojawieniu się korzonków.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Post »

Znalazłam nazwę. To jest Cotyledon orbiculata v. undulata ;:108 Mam nadzieję że zakwitnie bo zaznał trochę chłodu niedawno ;:173

-- 22 lut 2015, o 16:06 --
Spy pisze:Wydaje mi się, że ten sukulent, to:
Ewelina pisze: Cotyledon undulata (Kotyledon falisty) to sukulent bylinowy z rodziny Gruboszowatych ( Crassulaceae) . Jego ojczyzną jest Pd. Afryka. Wymaga więc ciepła i słońca.Ma charakterystyczne , jasnopopielate , mięsiste liście o falistych brzegach. Podlewamy go rzadko, dopiero , gdy podłoże całkiem przeschnie. Łatwiej go " utopić" niż zasuszyć , tym bardziej ,że okresowe przesuszenie roślina znosi bez problemów. Zasilamy rzadko , 3-4 krotnie w okresie od wiosny do jesieni, nawozem do kaktusów. Rzeczywiście należy uważać , by nie zniszczyć ( nie zetrzeć lub nie uszkodzić ) woskowatej warstewki ochronnej na karbowanych liściach.( W naturalnym środowisku zabezpiecza ona roślinę przed zbyt szybką utratą wody i poparzeniami słonecznymi).Dobrze , gdy zimą przechodzi okres spoczynku w chłodzie (sucho i temp. ok. 10-12 st.) Wtedy z pewnością odwdzięczy się kwitnieniem.
Cotyledon undulata kwitnie wiosną i późnym latem błyszczącymi , żółtawo - pomarańczowymi dzwonkowatymi kwiatkami bez zapachu, osadzonymi na długich 20-30 cm. łodyżkach. Można go rozmnażać z sadzonek bocznych lub liściowych , które , jak większość gruboszowatych, muszą przez kilka dni podeschnąć , nim trafią do właściwego podłoża.Najlepiej oderwany liść położyć na piaszczystym podłożu , a do ziemi wsadzić dopiero po pojawieniu się korzonków.
Ooo dziękuję ;:196 Nie dawało mi to spokoju i też poszukałam :wit
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”