Tu jestem szczęśliwa.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Eliza52 ,witam Cię bardzo serdecznie ,bardzo lubię lilie i nie mogę sobie odmówić ich zakupu . Co rok mówię sobie , że już ani jednej, ale jak zobaczę oferty to mnie ponosi i oczywiście zamawiam .Długo nie zakładałam swojego wątku, , bo myślałam , że nikogo nie interesuje jaki ja mam ogród ( chyba się myliłam) , więc namawiam Ciebie , byś pochwaliła się swoim ogrodem na forum.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Wisia uspokoisz się z tymi liliami no, bo ja mam już jedna chorobę różyczkową i co chcesz mnie zarazić następną
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Bogusia , zaraź się ,mówię Ci jak to wciąga, podobnie jak róże, które też uwielbiam i mam ich sporo. Lilie u mnie rosną między różami i jest im razem dobrze, a ja mam dwie miłości w jednym miejscu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Bardzo ładnie i kolorowo, liliowo u Ciebie. Zadbałaś o kolory w ogrodzie na każdą porę roku.
Imponujący warzywniak i szklarnia. Fajny psiak, o szynce nie wspomnę;)
Pozdrawiam
Asia
Imponujący warzywniak i szklarnia. Fajny psiak, o szynce nie wspomnę;)
Pozdrawiam
Asia
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Asiu , witam Cię serdecznie i bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, którymi sprawiłaś mi wielką przyjemność.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Wisiu, dziękuję, Ty wiesz za co
Piękne lilie, u mnie w większej ilości dopiero od zeszłego sezonu, w zasadzie co roku odkrywam w sobie miłość do coraz to nowych roślin, zeszły sezon należał właśnie do lilii i traw. Heliotrop z siewu mi nie wychodzi, taki jakiś rachityczny, więc kupuję sadzonki, bo bardzo lubię wieczorem, spacerując po ogrodzie wsadzać nos w pachnące kwiaty, a heliotrop wiadomo, pachnidło jakich mało
Super wygląda piesio, wciśnięty pod iglak
Piękne lilie, u mnie w większej ilości dopiero od zeszłego sezonu, w zasadzie co roku odkrywam w sobie miłość do coraz to nowych roślin, zeszły sezon należał właśnie do lilii i traw. Heliotrop z siewu mi nie wychodzi, taki jakiś rachityczny, więc kupuję sadzonki, bo bardzo lubię wieczorem, spacerując po ogrodzie wsadzać nos w pachnące kwiaty, a heliotrop wiadomo, pachnidło jakich mało
Super wygląda piesio, wciśnięty pod iglak
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Iwonko, to mamy podobnie, w ubiegłym roku zapałałam miłością do hortensji , oczywiście , nie kupiłam jednej, tylko " hurtem", jeszcze tego było mało ,to dokupiłam sztobrów, przyjęły się wszystkie i mam około 20 doniczek do wsadzenia, jesienią naszło mnie na hiacynty i znowu to samo i tak mam ze wszystkimi roślinami ( to jest chyba jakaś nieuleczalna choroba) .
A to my, dwaj przyjaciele z ogródka - ja sadzę, on podsikuje ,ale ogród ma być dla wszystkich i ludzi i zwierząt , nawet jeż też zamieszkał u mnie ( niestety , nie miałam telefonu przy sobie, żeby mu zrobić zdjęcie, może uda mi się to w tym roku).
A to my, dwaj przyjaciele z ogródka - ja sadzę, on podsikuje ,ale ogród ma być dla wszystkich i ludzi i zwierząt , nawet jeż też zamieszkał u mnie ( niestety , nie miałam telefonu przy sobie, żeby mu zrobić zdjęcie, może uda mi się to w tym roku).
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Wisiu, dokładnie tak, jak coś zauroczy to od razu cały wagon trzeba kupić
Ja już po hortensjowej chorobie jestem, mam spokojnie ze 20, różyczkę też już przeszłam jest ich ze 100, to niestety są choroby nieuleczalne
-- 28 sty 2015, o 10:36 --
Milutki ten podsikiwacz, on jeden jak moje cztery ;-), więc lecą po ogrodzie czteropunktowo
Ja już po hortensjowej chorobie jestem, mam spokojnie ze 20, różyczkę też już przeszłam jest ich ze 100, to niestety są choroby nieuleczalne
-- 28 sty 2015, o 10:36 --
Milutki ten podsikiwacz, on jeden jak moje cztery ;-), więc lecą po ogrodzie czteropunktowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Tu jestem szczęśliwa.
A mówią ,że jak jest pies albo kot ,to jeże zwiewają. Moje bigle(mam dwa) pogoniły jeża z działki, ale to psy gończe i jak coś wyniuchają,to nie ma zmiłuj się.
Przykro mi było jak go obszczekały i na drugi dzień,ani potem ,nie widziałam jeżyka.Spacerował sobie kilka działek dalej, może to ten albo inny
Przykro mi było jak go obszczekały i na drugi dzień,ani potem ,nie widziałam jeżyka.Spacerował sobie kilka działek dalej, może to ten albo inny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 567
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Jestem pod wrażeniem twojego pięknego ogrodu .Moje ulubione lilie.
Przyjaciele ogródka też super.Zazdroszczę Ci tego jeża .U mnie nie chcą się zadomowić.Pewnie właśnie boją się psów.
Przyjaciele ogródka też super.Zazdroszczę Ci tego jeża .U mnie nie chcą się zadomowić.Pewnie właśnie boją się psów.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Iwonko, mój jak siknie w jedno miejsce to albo roślinka przeżyje , alb nie , Twoje roślinki mają szanse.
Pelasia ,Klon , w ubiegłym roku jesienią, zrobiłam taki numer, pod sosenką w moim lasku zauważyłam budkę, myślałam, że tam wyrósł grzyb, rozchyliłam nożem, dobrze , że nie głęboko , a tam zamiast grzyba jeż, oczywiście na drugi dzień go już tam nie było, myślałam, że się wyniósł , a on tylko zmienił miejsce swojego pobytu z czego się bardzo cieszę.
Klon , bardzo się cieszę. że Ci się podoba ,a choroba liliowa ,na którą zapadłam to jak wielkie TSUNAMI - dewastuje kieszeń , ale ile przyjemności.
Pelasia ,Klon , w ubiegłym roku jesienią, zrobiłam taki numer, pod sosenką w moim lasku zauważyłam budkę, myślałam, że tam wyrósł grzyb, rozchyliłam nożem, dobrze , że nie głęboko , a tam zamiast grzyba jeż, oczywiście na drugi dzień go już tam nie było, myślałam, że się wyniósł , a on tylko zmienił miejsce swojego pobytu z czego się bardzo cieszę.
Klon , bardzo się cieszę. że Ci się podoba ,a choroba liliowa ,na którą zapadłam to jak wielkie TSUNAMI - dewastuje kieszeń , ale ile przyjemności.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tu jestem szczęśliwa.
Zanim zaczęłam podczytywać forum myślałam że to ja coś mam "tentego" ciągle chciałam , wszystko mi się podobało, a to lelije, a to różyczki, hortensje, kalie, jeżówki, żórawki. Dobrze że nie tylko ja tak mam, a co najfajniejsze że z nieuleczalnej choroby każda z nas jest zadowolona i szczęśliwa. Wisu te Twoje słowa "hurtem chcę" to jakbym słyszała siebie. Jest mała różnica Ty masz hektary a ja metry kwadratowe. Ogromna ilość roślinek to u mnie w donicach, a jaka jestem z tego szczęśliwa. Mój podsikiwacz i kicia odeszli 4 lata temu i chociaż bardzo chciałabym mieć psa i kotecka , to stwierdziłam że za mocno boli i nie mam odwagi na nowych. Popatrzę i poprzytulam u Ciebie.
Pozdrawiam Ela