Oby rosły zdrowo i pięknie kwitły
Na parapecie u mrooofki
Re: Na parapecie u mrooofki
Ta pierwsza rzeczywiście bardzo ładna, zachwycony gymnolami nie zwracałem na nią większej uwagi.
Oby rosły zdrowo i pięknie kwitły
Oby rosły zdrowo i pięknie kwitły
-
Gaga1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Na parapecie u mrooofki
Ale masz dziewczyno tempo w zdobywaniu nowych roślin
Dwie ostatnie bardzo ładne,a ta o którą pytasz to M. karwinskiana.
Dwie ostatnie bardzo ładne,a ta o którą pytasz to M. karwinskiana.
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
właśnie im wietrze pokój zimowiskowy...D-avi-D pisze:Ta pierwsza rzeczywiście bardzo ładna, zachwycony gymnolami nie zwracałem na nią większej uwagi.
Oby rosły zdrowo i pięknie kwitły
ee tam tempoGaga1960 pisze:Ale masz dziewczyno tempo w zdobywaniu nowych roślin![]()
Dwie ostatnie bardzo ładne,a ta o którą pytasz to M. karwinskiana.
taka okazja to żal nie skorzystać, biłam się sama ze sobą, swoja słabą silną wolą od momentu jak je tylko zobaczyłam
Dziękuje za nazwanie
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na parapecie u mrooofki
Fakt tempo przypływu roślin masz niesamowite, ale co tam, grunt by zdrowo rosły...a karwinskiana jest piękna ma swój urok... pamiętasz jak opisałam swą wizytę na wystawie...i zakupy...
/.../ ona spojrzała na mnie, ja na nią /.../
pewnie tu też tak było
/.../ ona spojrzała na mnie, ja na nią /.../
pewnie tu też tak było
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Karwinkiana szczerze mówiąc była dodatkiem do zamówienia.... przecież zwyczajnie się nie opłaca jednej roślinki zamawiać/kupować ;)
-
Aniakak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 769
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Na parapecie u mrooofki
W jakim tempie powiększasz kolekcję, uuu dobrze że masz dużo miejsca, ja zaczynam się zastanawiać czy nie zacząć się specjalizować , tzn w kierunku ,mamillarii i echinopsisów , a mam dwa astrofytum i namyślam się co z nimi zrobić

Pozdrawiam Anna
-
Aniakak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 769
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Na parapecie u mrooofki
Mam już parę mamillari , kilka notocactusów, gymnocalycium, melocactusów , echinopsisów , a to astrofytum to chyba nie dogadujemy się ze sobą
Pozdrawiam Anna
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Aniu już wiesz co zrobić z astrakami
Na wiosnę planuję podzielić parapety na meksyk i reszta świata a od maja do foliaka i niech grzeją zadki
Na wiosnę planuję podzielić parapety na meksyk i reszta świata a od maja do foliaka i niech grzeją zadki
-
Aniakak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 769
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Na parapecie u mrooofki
Już teraz wiem a moje pójdą do mini szklarni i też się będą grzać

Pozdrawiam Anna
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Tak jak pisałam pomysłów co do wiosny mam całe mnóstwo, dominują w zasadzie dwie opcje :
- foliak (ja to nazywam namiotem dla kaktusów) - całe mnóstwo tego do kupienia na aledrogo, nawet mam na ogródku przed domem trochę miejsca wyłożonego płytkami chodnikowymi-stał tam kiedyś stolik i dwa krzesełka, ale tu pojawiają się wątpliwości ponieważ u mnie jest całe mnóstwo (istna plaga) ślimaków-tych ohydnych, obrzydliwych, obślizgłych, takie z muszlą też się znajdą i ogromnie obawiam się, że mi to wejdzie na kaktusy.Plus tego jest taki, że słońce by było od rana do wieczora- patelnia cały czas
- opcja numer dwa to balkon od strony południowo-zachodniej, kaktusy mogłabym postawić na jakimś stoliku, bez zadaszenia, bez niczego, albo po prostu na kafelkach. Minus taki, że słońce od późniejszych godzin, plus brak ślimaków i innych ogródkowych paskudztw.
Bardziej skłaniam się ku namiotowi...ale boję się paskudztwa które mogłoby wpierniczać kaktusy
A na koniec fotograficzne porównanie M.hageana i ta która ma coś z M.parkinsonii










- foliak (ja to nazywam namiotem dla kaktusów) - całe mnóstwo tego do kupienia na aledrogo, nawet mam na ogródku przed domem trochę miejsca wyłożonego płytkami chodnikowymi-stał tam kiedyś stolik i dwa krzesełka, ale tu pojawiają się wątpliwości ponieważ u mnie jest całe mnóstwo (istna plaga) ślimaków-tych ohydnych, obrzydliwych, obślizgłych, takie z muszlą też się znajdą i ogromnie obawiam się, że mi to wejdzie na kaktusy.Plus tego jest taki, że słońce by było od rana do wieczora- patelnia cały czas
- opcja numer dwa to balkon od strony południowo-zachodniej, kaktusy mogłabym postawić na jakimś stoliku, bez zadaszenia, bez niczego, albo po prostu na kafelkach. Minus taki, że słońce od późniejszych godzin, plus brak ślimaków i innych ogródkowych paskudztw.
Bardziej skłaniam się ku namiotowi...ale boję się paskudztwa które mogłoby wpierniczać kaktusy
A na koniec fotograficzne porównanie M.hageana i ta która ma coś z M.parkinsonii










- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
BigDonn pisze:A masz na myśli jakiś konkret?mrooofka pisze:Też ostatnio choruję na echinopsisa...
Jeśli taki najbardziej popularny (eyriesii, multiplex)to coś możemy poradzić na tą chorobę
no i że tak powiem d.. zbita z mojego bronienia się przed echnopsisem...... oto ononectica pisze:Tak - multiplexa spokojnie wyleczymy w razie co


ale żeby mu smutno i samotnie nie było w drodze ze sklepu do domu


i postanowiłam zrobić babci prezent... w końcu za dwa dni dzień babci..tylko obawiam sie sytasznie, bo ostatnim dokonaniem babci było utopienie storczyków "bo przecież one lubią wode"


jakie piękne takie niefotogeniczne
- popiolek69
- 500p

- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Na parapecie u mrooofki
szczerze to nie bardzo mi to wygląda na echinopsa...
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Miał mnóstwo przekwitłych pąków jak u echinopsisa i tym się zasugerowałam

ok... i z pomocą znajomego doszłam do tego, że to może być Notocactus uebelmannianus
okropny fail można by powiedzieć..pomylić notocactusa z echinopsisem.. no nic... wciąż mam nadzieję, że nie ma ze mną tak źle

ok... i z pomocą znajomego doszłam do tego, że to może być Notocactus uebelmannianus
okropny fail można by powiedzieć..pomylić notocactusa z echinopsisem.. no nic... wciąż mam nadzieję, że nie ma ze mną tak źle
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na parapecie u mrooofki
Czyli wciąż chorujesz na Echinopsisa...hmmm...myślę że brać z forum coś na to poradzi
a Notocactus bardzo ładny 
-
Aniakak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 769
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Na parapecie u mrooofki
Ja też choruje na echinopsisa ale te inne , bo mam multiplexa i subdenudata
Pozdrawiam Anna

