Urządzanie działki prawie od zera...

[WAKWAK]

Dzień dobry,
jestem świeżym działkowiczem i świeżym forumowiczem. Na jesieni zostałem "właścicielem" rodzinnego ogrodu działkowego. No i na wiosnę zamierzam przywrócić go do pełnej używalności wg własnych wymagań. Na razie na jesieni zostały usunięte niechciane nasadzenia oraz przekopana działka (pod trawnik). Kolejne prace na wiosnę, zaraz po postawieniu domku.
Chciałbym poznać opinię bardziej doświadczonych osób o moich założeniach. Poniżej owe założenia. Poszczególne detale będę rozwijał w osobnych wątkach (żywopłot, jabłonie, ścieżki, trawnik, woda deszczowa i zlewozmywakowa, koszty realizacji itp.). Zatem plany są następujące:

Warunki brzegowe:
1. powierzchnia działki ok. 700 m2 (20x35 m)
2. przepisy, które ograniczają wysokość płotu do 1,5 m, żywopłotu przy płocie do 1,0 m i pozwalają sadzić większe niż 2,0 m drzewa w odległości większej niż 2,0 m od płotu
3. chęć odgrodzenia się od ciekawskich od strony tarasu i przyległego terenu
4. duże gładkie trawiaste powierzchnie
5. prostota geometryczna, prostota...



Nasadzenia - stare (ciemne drzewa) i nowe:
01 - czarna sosna - nie do ruszenia - zresztą po podcięciu dolnych gałęzi nabrała bardzo ładnego kształtu
02 - modrzew - nie do ruszenia - te igły jesienią...
03 - szara reneta pięknie podstrzyżona stworzy parasol; na razie choruje na parcha, ale http://poradnikogrodniczy.pl/parch-jabl ... czanie.php i kłopot będzie z głowy
04 - papierówka - piękna...
05 - stara jabłoń - w tym momencie nie za bardzo kojarzę jaka...
06 - czereśnia do wspinania - jest wysoka, owoce nie do zrywania z ziemi, łatwiej z powietrza, ale to ptaki... zostawiona dla dzieci do wspinaczki
07 - śliwa (pewnie do usunięcia) - zostawiona, aby nie było teraz za pusto (bo są tylko drzewa 01-07), ale jest za wysoka, a opadłe śliwki do niczego się nie nadają
08-09 - planowane nowe jabłonie; dobrze, aby miały parasolowaty kształt i wysokość jakieś 3,0 m - najchętniej od razu ;-)
10-12 - planowane nowe jabłonie; może parasolowate, a może "płaskie"? generalnie mają tworzyć ścianę od przodu działki
13-15 - czereśnie, może jedna wiśnia - w każdy razie coś mniejszego z pniem, docelowo o wysokości 1,5-2,0 m
16 - linia mniejszych drzewek owocowych - drzewek, bo, o ile jest to możliwe, wszystkie szczepione na pieńkach
17 - żywopłot niski przy płocie; wiąz Turkiestanu rośnie szybko, ale czy łatwo uda się utrzymać wys. 1,0 m? dlatego może to będzie irga błyszcząca? a może coś bardziej obronnego, aby nie dało się łatwo przeskakiwać płotu (bo taka funkcja przewidziana jest dla tej rośliny), czyli np. jeżyny; będą i owoce i czepliwe kolczaste pędy; długość 64,0 m - od cholery roboty przy tym... kiedyś zastanawiałem się nad jaśminowcem,ale nie wiem, czy dobrze dają się formować (chyba są niezbyt gęste)
18 - żywopłot wysoki przy płocie - trochę na bakier z przepisami, ale chciałbym odizolować się od sąsiadów, którzy mają domek i taras zaraz przy płocie; najszybciej chyba pójdzie z "cudownym żywopłotem"; w ostrogach ukryję elementy gospodarcze działki
19 - żywopłot wysoki w odl. większej niż 2,0 m od siatki; wys. 2,0 m - najszybciej pójdzie to z wiązem Turkiestanu
20 - żywopłot wysoki w odl. większej niż 2,0 m od siatki; wys. 2,0 m - najszybciej pójdzie to z wiązem Turkiestanu; ten zakręt to taka rezerwa na ewentualne dosadzenia
21 - piękny pachnący bez; jak się uda koroną wchodzący na taras...

Reszta:
- ścieżki żwirowe z elementami drewnianymi z podkładów kolejowych lub podobnych elementów drewnianych; mają urozmaicać powierzchnię; grodzenie od trawnika za pomocą palików drewnianych o dużej średnicy, coś, jak tu: http://www.zielonyogrodek.pl/images/med ... owek-3.jpg
- trawnik, dużo, dobrej trawy - prawdopodobnie z dywanika, aby było szybciej...
- taras byłby terenem żwirowym z podkładami drewnianymi kolejowymi, na które można by rzucić w roli modułowego, łatwo przebudowywalnego tarasu połączone europalety (można sobie je pomalować - każda w innym kolorze), ewentualnie zastosować klasyczny pomost, który opierałby się na "podkładowych" elementach; oczywiście taras byłby zadaszony - wstępnie (generalnie - o tarasie wszystko jest wstępne ;-)) na drewnianej konstrukcji byłoby przykrycie z falistego pleksi... a może rozkładany duży taras-namiocik?

Proszę o opinię, rady i komentarze...

[damek1718]

Modrzew - moja sąsiadka ma metr od granicy i o to jego wady:

- wszędzie igły igły i jeszcze raz igły, na dachu, w rynnach, na chodnikach, na samochodach, na trawniku. Dodatkowo silnie zakwasza. Wtedy to mchu się doczekasz nie na sośnie, a jedynie na wymarzonym trawniku.

Sosna czarna? jak wolisz (kwestia gustu), ale dla mnie bardziej urokliwa jest sosna limba

Wiąz okazuje się być szybko rosnącym krzewem, szczególnie przydatnym na żywopłoty. Nie mam doświadczenia z tą roślina, ale wydaje się, że czeka cie sporo pracy ze strzyżeniem, aby uzyskać różne wysokości. Jest dość uniwersalną rośliną, ale jego liście opadają na jesień, więc takiej prywatności do końca nie uzyskasz.
Jeżyna ???? no jeśli sam chcesz walczyć z jej rozłogami i kolczastymi pędami to spoko.

Sąsiedzi - przepraszam, ale denerwuje mnie podejście "mam w nosie przepisy, najważniejsze jak ja będę się czuł" Jeśli będziesz miał takie podejście czekają cie spory z sąsiadami. Przypominam, ze oni tez maja prawo do wielu rzeczy, np. wyciąć gałęzie i korzenie przechodzące na ich stronę z twojego drzewa. Albo miło byłoby ci tak, gdyby twój sąsiad bachną po swojej stronie świerki wzdłuż twoich wiązów??? w końcu on też może nagiąć prawo i chcieć odgrodzić się od ciebie.

Jabłonie/drzewa owocowe jeśli nie miałeś do czynienia wcześniej z uprawą to polegniesz w przedbiegach - albo niekonieczne :P Poczytaj o wrażliwości odmian drzew owocowych, o chorobach, zapylaczach, szczepieniu (podkładkach), niezbędnym cieciu formowaniu etc. Drzewa owocowe prowadzi się latami wiec nie ma tak "od razu"

Ogrodnictwo to nie tylko kopanie dołków i wtykaniu do nich tego co popadnie, na dodatek na złość sąsiadom

[WAKWAK]

Dzięki za odpowiedź, ale muszę sprostować kilka rzeczy:

Modrzew, czarna sosna i pozostałe drzewa, które są na rysunku ciemnozielone (01-07) są drzewami zastanymi na działce. Owocowe mogę wyciąć, ale nie chcę - wyciąłem zresztą już inne - te, które uważałem za zbędne (kolejne stare śliwy, starą czereśnię, która nie nadawała się do wspinania, jakieś niewielkie iglaki posadzone bez ładu i składu). Czarna sosna jest na szczęście ładna, ale nawet gdyby była brzydka, to jest za duża na usuwanie. Podobnie modrzew - tego by mi wcale nie było żal, ale bydle ma kilkadziesiąt lat i pewnie niedługo mu tabliczkę o zabytku przypną.

Wiąz dlatego, że chcę, aby żywopłot szybko urósł. Mam małe dzieci i zależy mi, aby jak najszybciej działka uzyskała docelowy wygląd. Jesienią - jak opadną liście - i tak nie zamierzam specjalnie z działki korzystać. Wtedy nawet jest pożądane, aby domek był na widoku...

Z jeżyną dopiero będę temat sondował. Twój głos jest na razie pierwszy ;-)

Nie sądzę, aby sąsiedzi mieli coś przeciwko wysokiemu żywopłotowi na ich odcinku płotu. Zresztą na wysokości ich tarasu poprzednio rosły jałowce, które usunąłem. Na bakier z przepisami będziemy i my, i oni. Tarasu chyba też nie można robić zaraz przy płocie. A jest. No i zaraz przy moim płocie, przy ich domku, jest kompostownik. Więc nie sądzę, aby martwili się tym żywopłotem, pewnie będą nawet zadowoleni. A po swojej stronie niech robią z żywopłotem, co chcą. A jak nie chcą sami, to i ja im mogę go ścinać. Nie, nie zamierzam wojować z sąsiadami ;-)

Z tymi drzewami owocowymi - nie zamierzam startować w konkursie na najlepsze plony ;-). Posadzę, niech rosną. Poprzycinam, powapniuję... Całe moje dzieciństwo upłynęło w ogrodzie z jabłoniami - starymi poniemieckimi i młodszymi. I po prostu rosły... Owszem, przycinanie jest sztuką, ale tu poproszę o kilka lekcji ;-) jakiegoś profesjonalisty od opieki nad ogrodami. Zastanawiam się tylko nad wielkością drzew do kupienia. Jak duże kupować. Oczywiście chciałbym w rozmiarze docelowy, i żeby się przyjęły, ale... Ale cena, dojazd (to tylko wąskie alejki rodzinnych ogrodów działkowych), więc muszę znaleźć kompromis...

[damek1718]

Jeśli modrzew jest na twojej działce, to warto zgłosić go do wycięcia. Poczytaj o wieku drzew i regulacjach prawnych. modrzew rośnie szybko i to, ze jest duży wcale nie oznacza ze jest pomnikiem przyrody. No ale koniec tematu modrzewia. Zrobisz jak uważasz

Drzewa owocowe warto zostawić, tylko warto może je przyciąć/odmłodzić.
http://limba.info.pl/2012/02/ostra-piel ... owocowych/

Drzewa owocowe, które masz zamiar kupić raczej nie są wysokie. W sprzedaży oferują jednoroczne, dwuletnie/trzyletnie okulanty. Różnią się tym, ze te pierwsze nie są rozgałęzione. Wtedy sam będziesz mógł formować koronę. Jak chcesz uzyskać owocujące drzewka w 2 roku po posadzeniu to polecam okulanty starsze. Drzewka maksymalnie mają od 140-170 cm wysokości i to od gatunku zależy Ofert sporo w internecie więc do wyboru do koloru.

O pielęgnacji, cieciu i innych sprawach znajdziesz tutaj na forum, w osobnych watkach, więc nie ma sensu abym się rozpisywał na ten temat.

Jedynie co, to wybieraj krzewy mało ekspansywne. Jeżyna bezkolcowa ma odrosty, a ta dzika to już nie wspomnę. Są odmiany mało "agresywne" wiec też poszukaj w necie.

[WAKWAK]

Dobry pomysł z tym zgłoszeniem. Nie zaszkodzi mi spróbować powalczyć o jego wycięcie. Jako amatorowi, taki duży modrzew - vide zdjęcie - jawił mi się, jako coś nienaruszalnego... (przy okazji - obok czarna sosna, ładna, prawda?)


Dzięki za bardzo dobry link.

Jeszcze nie szukałem niczego dogłębnie w internecie, ale poszukam. Hmm... 170 cm wygląda interesująco, bo pewnie będę mierzył w coś z wstępnie uformowaną koroną. Z pobieżnej internetowej lektury (lektury zdjęć ;-)) widzę, że pień takiego drzewa jest dość cienki. Nie ma jakiś okulantów (szczepionych na starych pniach?), które mają pień o średnicy 10 cm?

Z tych jeżyn chyba już zrezygnowałem. Zbyt dużo pilnowania by było, jeśli są takie niepokorne. Spodziewałem się, że toto ;-) będzie ładnie rosło na płocie, ale widzę, że byłoby z tym więcej kłopotu...

[damek1718]

Modrzew jest młody to drzewo szybko rosnące. Tak jak pisałem kwestia gustu i czy jesteś przywiązany. Ze wszystkim da się pogodzić.

Modrzew, a konkretnie jego szybko rozkładające się igły zakwaszają glebę. a co za tym idzie jest to dobre stanowisko dla zimozielonych rododendronów, pachnących azalii, pysznych borówek wysokich, czy równie o smacznych jagodach i miododajnych kwiatach krzewów jagody kamczackiej.

Na płot warto pomyśleć o gęstym pnączu. Ja polecam powojnik tangucki. Bardzo gęsty , non stop kwitnie, a jesienią i zimą posiada srebrzyste pióropusze nasienników. Jeśli chcesz coś jadalnego, to może winorośl?

Nie widziałem nigdzie okulantów o pniu 10 cm średnicy. Po prostu nikt nie szczepi tak. Jedynie możesz w szkółce roslin ozdobnych dostać drzewa szczepione na formę Globosa. Niestety zwykle są to ozdobne jak: surmia, jarząb, głóg, klon. Drzewka im wyższe i grubszym pniu tym droższe:) Jeśli jesteś z Warszawy mogą polecić dwie lokalizacje, gdzie takie drzewka mogą być sprzedawane: 1. Powsin, Green Point chyba w Aninie.

[WAKWAK]

Poinformuję, jak będą się kształtowały losy modrzewia. Zabiorę się za niego, ale nie koniecznie jeszcze w tym sezonie. Na razie muszę zrobić nowe nasadzenia na działce.
Z tą winoroślą to może nie jest zły pomysł. Tylko mam ograniczenie wysokościowe - żywopłot przy płocie nie może mieć więcej niż 1,0 m wysokości. Chodzi pewnie o to, żeby nie zasłaniać widoku na ogród spacerowiczom. A zazwyczaj działkowcy chcą odwrotnie... I ja sobie wymyśliłem, że osłonię się więc żywopłotem w drugiej linii - tam już może być wysokie nasadzenie (poza linią 2,0 m od płotu). A żeby nie było, że spacerowicze nie mają u mnie czego podziwiać, to od zewnątrz tego żywopłotu planuję krzewy owocowe. No ,nie ukrywam, że nie tylko dla ozdoby tam mają być ;-)
No i teraz dałeś mi do myślenia - bo zewntrzną linię żywopłotu zamienić na winorośl.? tylko przy tym jest znacznie więcej pracy niż przy żywopłocie formowanym z wiązu.

Odnośnie jabłoni... Poczytam trochę forum i pewnie założę o tym własny post. Bo zależy mi docelowo - jak pisałem na początku - na jabłoniach o parasolowatym kształcie i wysokości do 3,0 m. Tak będę starał się formować stare jabłonie, np. tą:

[damek1718]

Winorośl prowadzisz jak chcesz. Tylko uwaga musi mieć dużo słońca i przewiew.

Pędy tzw. łozy mogą mieć po kilka metrów długości i zwykle prowadzi się je w poziomym szpalerze, czyli rozciąga pędy wzdłuż siatki, drutów. Cięcie? jak nie interesujesz się profesjonalnym prowadzeniem to raz w sezonie ok. lutego/marca jak ciepło jest i tniesz ubiegłoroczne nad 10-12 oczkiem (sposób amatorski). Starsze skracasz mocniej a słabe i cienkie wycinasz całkowicie.

Najlepiej wybrać odmianę starą winorośli silnie rosnącą, odporna a mączniaka.

Jeśli nie pasuje ci winorośl może być inne pnącze, np. cytryniec, owoce nadają się na nalewki i nie wymaga cięcia częstego.

Jabłoń uformowana spoko

[WAKWAK]

Dałeś mi do myślenia z tą winoroślą. Planowałem taki mocno geometryczny ogród z kątami prostymi ;-) Żywopłot byłby pięknie i równo przycinany.Ta winorośl to zupełne odejście od tej koncepcji. No, ale są szybko rośnie i ma nietrujące ;-) owoce. Zastanawiam się nawet, czy nie zostawić żywopłotu wzdłuż płotu, a winorośli nie puścić po jakimś rusztowaniu zamiast dwumetrowego żywopłotu odsuniętego od granicy działki.

[klarag]

Takie piękne plany, a co z realizacją? Ciekawość mnie zżera. Przez te 2 lata na pewno wiele się zmieniło.

[WAKWAK]

W wielkim skrócie - jest domek, trawnik i żywopłot oraz na razie tylko stare drzewa. Trawnik i żywopłot nawadniane automatycznie. Na wiosnę przybędą - mam taką nadzieję - jeżyny i maliny (miejsce przygotowane od roku...). Jest trochę zdjęć w moich postach - trawnika, żywopłotu oraz kompostownika (widok z góry w ostatnim kadrze komiksu) ;-). Mam nawet przygotowany nowy plan działki, ale chcę dograć szczegóły zanim go tu wrzucę. Hmm... Może na wiosnę pojawi się taras. Chwilowo skupiam się na remoncie mieszkania, więc moja aktywność na tym forum kuleje...