Kuchnia moja i mojej mamy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Dzisiejszy dietetyczny objadek - jak córcia stwierdziła, zielone warzywa są najbardziej wskazane dla tych, którzy chcą schudnąć.
Kurczak z zielonymi warzywami
Piersi kurczaka kroję w kostkę, solę, dodaję pieprz i carry i lekko podsmażam na niewielkiej ilości gorącego oleju. Dodaję drobno pokrojoną cebulkę, a gdy zmięknie - cienko pokrojoną w półksiężyce cukinię. Tej ostatniej nie obieram ze skórki. Cukinia powinna być doprawiona, ja lubię dodać zioła prowansalskie. Lekko tylko podsmażam, a potem podlewam wodą ( wersja light). Jeżeli ktoś nie musi się odchudzać - proponuję zalać śmietaną, kremówką, a na końcu dołożyć ser pleśniowy. Tylko wtedy nie będzie to wersja dietetyczna, ale moim zdaniem śmietana wzbogaca smak potrawy. Całość duszę do miękkości cukini, a na końcu dodaję groszek z puszki. Jeżeli chcemy uzyskać więcej zieleni, możemy dodać zblanszowany brokuł.
Danie podać można z brązowym lub białym makaronem lub ryżem.
Smacznego!
-- 31 gru 2014, o 18:15 --
Piotrze - moje pierwsze postanowienie na nowy rok - zakup termometru z sondą!
Kurczak z zielonymi warzywami
Piersi kurczaka kroję w kostkę, solę, dodaję pieprz i carry i lekko podsmażam na niewielkiej ilości gorącego oleju. Dodaję drobno pokrojoną cebulkę, a gdy zmięknie - cienko pokrojoną w półksiężyce cukinię. Tej ostatniej nie obieram ze skórki. Cukinia powinna być doprawiona, ja lubię dodać zioła prowansalskie. Lekko tylko podsmażam, a potem podlewam wodą ( wersja light). Jeżeli ktoś nie musi się odchudzać - proponuję zalać śmietaną, kremówką, a na końcu dołożyć ser pleśniowy. Tylko wtedy nie będzie to wersja dietetyczna, ale moim zdaniem śmietana wzbogaca smak potrawy. Całość duszę do miękkości cukini, a na końcu dodaję groszek z puszki. Jeżeli chcemy uzyskać więcej zieleni, możemy dodać zblanszowany brokuł.
Danie podać można z brązowym lub białym makaronem lub ryżem.
Smacznego!
-- 31 gru 2014, o 18:15 --
Piotrze - moje pierwsze postanowienie na nowy rok - zakup termometru z sondą!
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewa b.dobre postanowienie. Od razu kup 2 szt.
Następnym razem zrób tak:
1. podgrzej wodę do temp. 80 C
2. w mięso wbij centralnie sondę i ustaw alarm na 60 C
3. parz cały czas w temp 80 C
4. jak mięso osiągnie temp wew. mięśnia 60 C , to wówczas wyjmij z wody, sondy z mięsa nie wyjmuj.
5.ostudź i dopiero z zimngo mięsa wyjmij sondę.
Tak sparzone mięso ma konsystencję Polędwicy Sopockiej. Jest miękkie i soczyste.
Zawsze powtarzam, że wędzarnia to nie parowóz, a gotowanie w kuchni to parzenie, a nie gotowanie na full.
Dosiego Roku 2015
Następnym razem zrób tak:
1. podgrzej wodę do temp. 80 C
2. w mięso wbij centralnie sondę i ustaw alarm na 60 C
3. parz cały czas w temp 80 C
4. jak mięso osiągnie temp wew. mięśnia 60 C , to wówczas wyjmij z wody, sondy z mięsa nie wyjmuj.
5.ostudź i dopiero z zimngo mięsa wyjmij sondę.
Tak sparzone mięso ma konsystencję Polędwicy Sopockiej. Jest miękkie i soczyste.
Zawsze powtarzam, że wędzarnia to nie parowóz, a gotowanie w kuchni to parzenie, a nie gotowanie na full.
Dosiego Roku 2015
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Polędwiczki z kurkami
1 polędwiczkę kroję w plastry i ręką rozbijam tak, by nie poranić mięska. Solę i pieprzę. Delikatnie obtaczam w mące i wkładam na rozgrzany tłuszcz. Podsmażam. Osobno przygotowuję sos z kurek ( jak dobrze być grzybiarzem!). Do polędwiczek dodaję sos ( koniecznie ze śmietaną ) i posypuję zieloną pietruszką.
Smacznego!
-- 31 gru 2014, o 19:00 --
Dzięki Piotrze . Do siego!
1 polędwiczkę kroję w plastry i ręką rozbijam tak, by nie poranić mięska. Solę i pieprzę. Delikatnie obtaczam w mące i wkładam na rozgrzany tłuszcz. Podsmażam. Osobno przygotowuję sos z kurek ( jak dobrze być grzybiarzem!). Do polędwiczek dodaję sos ( koniecznie ze śmietaną ) i posypuję zieloną pietruszką.
Smacznego!
-- 31 gru 2014, o 19:00 --
Dzięki Piotrze . Do siego!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Przekąski - Ślimaczki z ciasta francuskiego
Ciasto fr. kupuję gotowe, a nadzienia mogą być wszelakie.
Rozwijam ciato, i bawię się w nakładanie smaków. Ważne, aby na talerzu było kolorowo. Oto kilka propozycji:
1. Pasta ajvar, papryka czerwona pokrojona w plasterki i pokrojone oliwki, czyli na czerwono:
2. Przygotowany szpinak z dość duż ilością czosnku, na to w wariancie suszone pomidory lub ser gorgonzola, czyli na zielono
3. Pesto, łosoś wędzony, czyli delikatna zieleń
4. Chrzan, szynka parmeńska, ser pleśniowy, czyli delikatny róż
5. Pasta ajvar , anchois, czyli lekko czerwona, (smak bardzo intensywny)
6. Pieczarki z cebulką
Tak więc smacznego!
Ciasto fr. kupuję gotowe, a nadzienia mogą być wszelakie.
Rozwijam ciato, i bawię się w nakładanie smaków. Ważne, aby na talerzu było kolorowo. Oto kilka propozycji:
1. Pasta ajvar, papryka czerwona pokrojona w plasterki i pokrojone oliwki, czyli na czerwono:
2. Przygotowany szpinak z dość duż ilością czosnku, na to w wariancie suszone pomidory lub ser gorgonzola, czyli na zielono
3. Pesto, łosoś wędzony, czyli delikatna zieleń
4. Chrzan, szynka parmeńska, ser pleśniowy, czyli delikatny róż
5. Pasta ajvar , anchois, czyli lekko czerwona, (smak bardzo intensywny)
6. Pieczarki z cebulką
Tak więc smacznego!
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewcia ale mi narobiłaś smaka na takie ślimaczki,dobrze,że sklep na B zamknięty,bo chyba poszłabym kupić ciasto.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ja dziś w B. nie dostałam ciasta i szybciutko pobiegłam do L...dla. Pierwszy raz ucieszyłam się, żę są markety, jutro radość moja przejdzie, bo lubię małe sklepiki, choć w pobliżu miejsca, w którym mieszkam, nie ma już małych spożywczaków .
Wszytkiego najsmaczniejszego w Nowym Roku!
Wszytkiego najsmaczniejszego w Nowym Roku!
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewciu,ale pysznie wygladają te ślimaczki Akurat mam opakowanie ciasta francuskiego zamrożone- miały być słodkie ciasteczka,ale ponieważ słodkości mam przesyt,to będą francuskie przekąski
Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa. Mam ciasto w postaci takich prostokatnych placków,jak na Twoich zdjęciach. Zwijanie zaczynasz chyba od krótszego boku ( sądząc po rozłożeniu oliwek i pomidorów)? Bo ja bym poleciała od dłuższego ...
Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa. Mam ciasto w postaci takich prostokatnych placków,jak na Twoich zdjęciach. Zwijanie zaczynasz chyba od krótszego boku ( sądząc po rozłożeniu oliwek i pomidorów)? Bo ja bym poleciała od dłuższego ...
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Elu - masz rację, że zwijanie zacząć należy od dłuższego boku. Sęk w tym, że ja moje ciasta przecinałam na pół ( zależało mi na tym, żeby wprowadzić jak najwięcej smaków) , więc powstały z nich raczej kwadraty. Z jednego ciasta miałam dwa, takie małe oszukaństwo.
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuniu "kukułkę" z twojego przepisu piekłam, wyszła pyszna - polecam!
Pozdrawiam Renia
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Indyk w pesto z pastą ajvar i plastrami marchewki
Pierś indyczą przygotowuję dzień wcześniej, a więc nacieram ją ziołami i polewam oliwką. Następnego dnia delikatnie obkładam pesto i pastą ajvar. Dodałam ją, bo chcę, aby indyk nabrał ostrości. Odczekuję ok. 2 godzin, potem na mięsko wrzucam pokrojony por, a na niego cieniutkie plasterki marchwi. W połowie pieczenia ( piekę w naczyniu żaroodpornym , nie podpiekam) obkładam mięso plastrami masła. Myślę, że pod koniec pieczenia warto dodać kapary ( ok. 1/2 wypłukanego słoiczka).
Pierś indyczą przygotowuję dzień wcześniej, a więc nacieram ją ziołami i polewam oliwką. Następnego dnia delikatnie obkładam pesto i pastą ajvar. Dodałam ją, bo chcę, aby indyk nabrał ostrości. Odczekuję ok. 2 godzin, potem na mięsko wrzucam pokrojony por, a na niego cieniutkie plasterki marchwi. W połowie pieczenia ( piekę w naczyniu żaroodpornym , nie podpiekam) obkładam mięso plastrami masła. Myślę, że pod koniec pieczenia warto dodać kapary ( ok. 1/2 wypłukanego słoiczka).
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Sos kurczaczkowo- grzybowy z rodzynkami
Próbowałam poszukać smaku sosu po wizycie w jednej z restauracji, w której odbywały się kuchenne rewolucje. Myślę, że prawie mi się, choć sos ten jest tylko wariacją na temat tego, którego jadłam wcześniej.
- piersi kurczaka pokrojone w kostkę, posolić, posypać pieprzem, dodać sproszkowaną paprykę, kurkumę, a następnie krociutko podsmażyć i przełożyć do innego naczynia,
- na pierwszej patelni podsmażyć drobno pokrojonego pora , nastepnie dodać go do mięska,
- wcześniej namoczone i 0,5 godz. podgotowane suche grzyby usmażyć. Nie można zapomnieć o ich posoleniu i popieprzeniu,
- rodzynki ( w oryginale były suszone morele i suszone śliwki, a więc nastepnym razem je wykorzystam) namoczyć i dodać pod koniec duszenia go grzybów.
Całość wymieszać dodając serki grzybowe, śmietankę i koniecznie kminek. Jeżeli ktoś chce, żeby smak kminku był intensywniejszy, może go dodać już w trakcie duszenia mięska.
Warto dosłodzić sos łyżką miodu. Ja dodałam też kwaśną śmietanę.
Wiem, że wszystkiego tu dużo, ale efekt - rewelacja. A kto nie chce z miodem, nie trzeba go dodawać.
Sos smakuje wyśmienicie z kluseczkami, a u p. G. był z pyzami.
Polecam również z makaronem.
Próbowałam poszukać smaku sosu po wizycie w jednej z restauracji, w której odbywały się kuchenne rewolucje. Myślę, że prawie mi się, choć sos ten jest tylko wariacją na temat tego, którego jadłam wcześniej.
- piersi kurczaka pokrojone w kostkę, posolić, posypać pieprzem, dodać sproszkowaną paprykę, kurkumę, a następnie krociutko podsmażyć i przełożyć do innego naczynia,
- na pierwszej patelni podsmażyć drobno pokrojonego pora , nastepnie dodać go do mięska,
- wcześniej namoczone i 0,5 godz. podgotowane suche grzyby usmażyć. Nie można zapomnieć o ich posoleniu i popieprzeniu,
- rodzynki ( w oryginale były suszone morele i suszone śliwki, a więc nastepnym razem je wykorzystam) namoczyć i dodać pod koniec duszenia go grzybów.
Całość wymieszać dodając serki grzybowe, śmietankę i koniecznie kminek. Jeżeli ktoś chce, żeby smak kminku był intensywniejszy, może go dodać już w trakcie duszenia mięska.
Warto dosłodzić sos łyżką miodu. Ja dodałam też kwaśną śmietanę.
Wiem, że wszystkiego tu dużo, ale efekt - rewelacja. A kto nie chce z miodem, nie trzeba go dodawać.
Sos smakuje wyśmienicie z kluseczkami, a u p. G. był z pyzami.
Polecam również z makaronem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
EWO schab dojrzewajacy mi się podoba - podzielisz się przepisem
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Krysiu - przepis na schab jest na str. 6. Zachęcam do spróbowania i podzielenia się opinią. Życzę smacznego!