Biotit- Ostre Papryki, dżdżownice i zioła z Domowej Fabryki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Tydzień 4

28.12.2014

temp 28-33 C
wilgotność 70-75%


Zmieniłem system podlewania, podlewam od dołu, dzięki czemu podniosła się wilgotność, czy dobrze będzie dla papryk, czas pokaże. Podlewam 2 x w tygodniu, a zraszam codziennie.



Półka górna: świetlówka podwójna 18W światło Fluora


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Półka dolna : świetlówka podwójna18W światło białe zimne 865


Obrazek
Obrazek


Pierwsze przepikowane papryki po największych podstrzyżonych korzeniach mają się najlepiej. ;:108
Mają tydzień przewagi w samodzielności nad innym towarzystwem, niektóre już je doganiają.
Dostały podpórki, bo ostro idą do góry, chyba będę je przycinał za tydzień tylko jak po 2 parze liści, czy inaczej?

Obrazek

W zasadzie wszystkie najostrzejsze papryki zostały wysiane, ale sporo nasion się moczy już 4 tydzień i nic.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

U niektórych papryk pojedyncze listki pojaśniały i nie dotyczy to liścieni :lol: , coś im brakuje, tylko czego,
czy zacząć już stosować fertygrację?
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Piotr,ja bym trochę zmniejszyła obroty w Fabryce :lol: Niższa temperatura i wilgotność powinna przyhamować szybki wzrost i spowodować " mężnienie" siewek .
Jeśli blade są liście wierzchołkowe,to może dlatego,że dopiero się rozwinęły i pobrały za mało luxów :wink: Poobserwuj ,czy nie ciemnieją z wiekiem :)
Pozdrawiam serdecznie- Ela
rtk10
100p
100p
Posty: 187
Od: 12 sie 2011, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Witam, :wit
fantastyczne papryczkowe przedszkole.
Podcięcie (uszczyknięcie) korzonków powinno wyjść roślinkom tylko na plus.
Zmiana systemu podlewania przyniesie korzystne efekty.
Te nasionka, które się moczą jeszcze (prawdopodobnie w wywarze/naparze z rumianku) chyba trzeba będzie przeznaczyć już tylko na kompost? Nic nie jest Ci chyba wiadome, kiedy i z jakich owoców zostały pozyskane?
Zastanawiam się, czy nie byłoby wskazane zastosowanie oprysku preparatem zawierającym krzemionkę? Natomiast, przy najbliższym przesadzaniu, do podłoża dodałabym trochę sproszkowanego węgla drzewnego.
Wszelkie "bardziej brutalne" zabiegi z papryczkami, bardzo Cię proszę, czyń dopiero od 08 do 10.01.2015r. Zaś następne - dopiero od 04 do 06.02.2015r. i w dniach 05 oraz 31.03/01.04.2015r.
A poza tym, w międzyczasie rozmawiaj z papryczkami i niech "słuchają" dobrej muzyki.
Reklamacji nie przyjmuję. Życzę powodzenia w uprawie i bardzo proszę nie dziękować.
Awatar użytkownika
kalafior
100p
100p
Posty: 138
Od: 27 lut 2014, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze,Pomorze

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Według mnie mając na uwadze wielkość grwboxa pośpieszyłeś się trochę z wysiewem c.annum.
Krynka może mieć rację z tym chlorofilem biorąc pod uwagę że użyłeś substratu do wysiewu który na najbliższe tygodnie powinien zapewnić "papuniu" twoim podopiecznym.
Przycina się tylko stożki wzrostu,według mnie jest stanowczo za wcześnie,nawet za tydzień.
Widać brak elementu stresu, w znacznym stopniu można temu zaradzić montując wiatraczek lub przeczesując roślinki grzbietem dłoni.Spowoduje to tężenie roślin bo na tych patyczkach marnie to widzę.
Gratuluję zapału i konsekwencji ;:63
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

krynka pisze:Piotr,ja bym trochę zmniejszyła obroty w Fabryce :lol: Niższa temperatura i wilgotność powinna przyhamować szybki wzrost i spowodować " mężnienie" siewek .
Jeśli blade są liście wierzchołkowe,to może dlatego,że dopiero się rozwinęły i pobrały za mało luxów :wink: Poobserwuj ,czy nie ciemnieją z wiekiem :)
Ela, tylko jak to zrobić, Światło zimne, ale w sumie daje taką temp , Kolega zza wody mówi mi , że to standard, więc już sam nie wiem jaka powinna być właściwa temp. Wilgotność jest ok, poza tym wg mnie to siewki nie są zbyt mocno wyciągnięte.

Co do jasności , to może masz rację, zobaczę za porę dni, czy się polepszyło.


rtk10 pisze: Te nasionka, które się moczą jeszcze (prawdopodobnie w wywarze/naparze z rumianku) chyba trzeba będzie przeznaczyć już tylko na kompost? Nic nie jest Ci chyba wiadome, kiedy i z jakich owoców zostały pozyskane?
Renata, nasion poza tymi z DE nie kupowałem, dostałem z wiadomych źródeł. Nie są w rumianku , tylko zamoczone w wodzie. Dam Im szansę jeszcze 2 tyg i wywalę. W rumianku były na początku drogi przez 1 dobę.
rtk10 pisze: Zastanawiam się, czy nie byłoby wskazane zastosowanie oprysku preparatem zawierającym krzemionkę?
A w jakim celu?
rtk10 pisze: Natomiast, przy najbliższym przesadzaniu, do podłoża dodałabym trochę sproszkowanego węgla drzewnego.
Wszelkie "bardziej brutalne" zabiegi z papryczkami, bardzo Cię proszę, czyń dopiero od 08 do 10.01.2015r. Zaś następne - dopiero od 04 do 06.02.2015r. i w dniach 05 oraz 31.03/01.04.2015r.
Dlaczego takie konkretne daty proponujesz, proszę o szczegóły
rtk10 pisze: A poza tym, w międzyczasie rozmawiaj z papryczkami i niech "słuchają" dobrej muzyki.
Rozmawiam z nimi za każdym razem, muzyki słuchają, Apap też do nich zajrzał i mają się chyba dobrze , jeśli chodzi o samopoczucie.
kalafior pisze: Przycina się tylko stożki wzrostu,według mnie jest stanowczo za wcześnie,nawet za tydzień.
Widać brak elementu stresu, w znacznym stopniu można temu zaradzić montując wiatraczek lub przeczesując roślinki grzbietem dłoni.Spowoduje to tężenie roślin bo na tych patyczkach marnie to widzę.
Gratuluję zapału i konsekwencji ;:63
Ja póki co chcę przyciąć (termin bliżej nieokreślony) te najszybciej rosnące, że ucinamy stożek wzrostu to wiem, ale Ty przycinasz po którym liściu ? A w czym Ci przeszkadzają patyczki ?

Wiatrak na takie małe siewki, chyba za wcześnie?
Moje wątki
Festina Lente
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Temperatura w fazie ciemnej powinna być o kilka stopni niższa niż w jasnej,pozwala to na spowolnienie funkcji życiowych i zwiększone wykorzystanie asymilatów na budowę masy zielonej.Poza tym siewki mniej się wyciągają.Czy widzisz jakieś istotne różnice we wzroście roślin naświetlanych fluorami i światłem 6500 K ?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

W okresie spoczynku, tak od 1 do 8 rano temp. w growboxie wynosi 22 C, a wilgotność 80%, więc średnia wychodzi idealna.
Stosuję zabieg ,,czochrania,, większych siewek -Kalafior dziękuję za radę.

Janusz, różnica jest widoczna na korzyść Fluory, maluchy szybciej rosną , po tygodniu widać niewielką, a po 2 już znaczną różnicę. Sprawdza się stare porzekadło : droższe znaczy lepsze.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Dziś kolejny miód się leje na moje serce. ;:180 ;:180 ;:180
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Piotrze, najbardziej oporne i niezdecydowane nasionka, takie prawie na wyrzucenie potraktuj kroplą wody utlenionej. Niektórym może dać to kopa do kiełkowania.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Beata, dziękuję za radę.

Poszedłem troszkę dalej, bo zrobiłem r-r 0,3% H2O2 < 5 ml woda utleniona H2O2 i 45 ml woda redestylowana >
i namoczyłem waciki z nasionami.
Dałem nowe waciki, patyczki wygotowałem, przeniosłem nasiona i każde na "nową drogę" dostało po 1 kropli 3% H2O2.
Daję Im 2 tygodnie na ruszenie, po tym czasie nastąpi utylizacja :



Obrazek
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3711
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Ja kiedyś stosowałem moczenie nasion pod kranem. Dla opornych nasion to dawało skrócenie czasu kiełkowania.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Muszę przynać, że czochranie zawsze wychodzi na dobre. ;:173
Mój czerwony Imiennik rodem z ciepłej Kaliforni zmężniał.
Reszta Wyrostków będzie hurtem czochrana wiatrakiem z suszarki do włosów.
Moje wątki
Festina Lente
rtk10
100p
100p
Posty: 187
Od: 12 sie 2011, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki

Post »

Piotrze,

odpowiadając na Twoje pytania, jednocześnie zastrzegam i informuję, że nie ma żadnego obowiązku stosowania się do moich sugestii, które pochodzą z autopsji (własnych obserwacji) i wieloletnich badań naukowych prowadzonych w Niemczech i nie tylko. Można.
I jak wcześniej już napisałam, także reklamacji nie przyjmuję. Trzeba próbować, eksperymentować, zapisywać, pytać, a przede wszystkim cieszyć się swoją pasją. I jak w życiu ... są sukcesy, ... bywają porażki.

Nie będę rozpisywała się w temacie znaczenia krzemu i jego właściwości. Nikogo to nie interesuje, a Tobie z pewnością nie jest obce.
Wielokrotnie "maltretowałam" swoje roślinki uprawiane w domu, w ogródku i na działce opryskiem ze skrzypu polnego (zarówno z suszonego, jak i świeżego). Skrzyp w tym przypadku jest źródłem krzemu. I wielokrotnie udawało mi się nawet uratować te, które coś podupadały " na zdrowiu".

W domu te opryski robię ze skrzypu suszonego. Na działce - ze skrzypu świeżego lub bardziej profesjonalnie - korzystam z gotowego preparatu krzemowego, stosowanego w uprawach biodynamicznych (jest to malutka porcja - jak dobrze pamiętam - na 10 litrów i wymaga bardzo specjalnego rozcieńczenia i przygotowania).
W razie potrzeby służę dodatkowa informacją i instrukcją, bowiem tutaj ze względu na reklamę producenta nie mogę zamieścić tej informacji.

Stymulujące działnie krzemionki na wzrost i kondycję roślin jedno- i dwuliściennych zostało potwierdzone niemieckimi badaniami na różnych roślinach przez jakieś 40-50 lat.

Opryski ze skrzypu są bardzo dobre i wskazane także zapobiegawczo, np. przeciwko mszycom.

I tak sobie myślę, że nawet Twój BUSZ, który doskonale poradził sobie już wcześniej z "robaczkami" na roślinach balkonowych, ale tylko ze skrzypem bez pokrzywy, byłby dobry w trochę bardziej rozcieńczonym roztworze niż podaje to producent tego specyfiku w instrukcji stosowania.

Kolejną sprawą jest jakość wody użytej do podlewania - jej pH, temperatura, twardość, a tym samym zawartość substancji mineralnych, które mogą niezbyt korzystnie działać na malusieńkie roślinki.

Węgiel drzewny (z drzew liściastych) ma działanie ochronne dla korzeni. Chroni je przed wszelkimi patogenami. To stary sposób, stosowany i sprawdzony przez starszych, bardzo doświadczonych ogrodników, którzy nie korzystają z gotowych podłoży, ale przygotowują je sami.

Subiektywnie, istotne też jest, żeby w początkowej fazie nie dokarmiać roślinek, które mają dać owoce, związkami azotu.

Na zawiązywanie owoców bardzo korzystnie wpływa w dużej mierze potas i w mniejszej fosfor.
I dlatego, ja do podłoża dodaję popiół z drzewa liściastego, bo jest według mnie bezpieczniejszy niż siarczan potasu.

Do gotowego, wywietrzonego podłoża dodaję piasek lub bardzo drobny żwirek w celu "rozluźnienia podłoża" i troszkę osłabienia działania nawozów startowych.
Pomidory, papryczki i inne roślinki wysiewane bez dodatku piasku - padały mi.

Zapewne, różnica w terminach korzystnych dla papryczek pochodzi stąd, że ja od 1998 roku bazuję już tylko na kalendarzu opracowanym na badaniach konstelacji. Autorzy tego kalendarza (rodzina niemiecka) biorą pod uwagę ustawienie tylko planet względem Księżyca, jako naturalnego satelity Ziemi, a także bezpośrednie oddziaływanie Księżyca na Ziemię, który znajduje się bliżej niż Słońce. W tym przypadku rozróżnia się Księżyc wstępujący i zstępujący oraz miesiąc syderyczny, a nie Księżyc przybierający od nowiu do pełni lub opadający od pełni do nowiu - miesiąc synodyczny. I istotne jest też, na której półkuli się znajdujemy. Na półkuli południowej dzieje się odwrotnie niż na północnej.

Dla papryki, pomidorów, ogórków, melonów opryski krzemem wykonuje się w dniach owoców, gdy Księżyc ustawia się przed gwiazdozbiorem Lwa, Barana lub Strzelcem, trzykrotnie, co 9-10 dni. Zabiegi związane z uprawą, przesadzaniem, także w dniach owocu - najlepiej w terminach, które podałam wcześniej.

Kilkukrotne przesadzanie roślinek pobudza ich system korzeniowy i sprzyja wytwarzaniu "nitkowatych, cienkich" korzeni, Dla papryki, pomidorów, ogórków, melonów opryski krzemem wykonuje się w dniach owoców, gdy Księżyc ustawia się przed Lwem, Baranem lub Strzelcem, trzykrotnie, co 9-10 dni. Zabiegi związane z uprawą, przesadzaniem, także w dniach owocu - w terminach, które podałam. Kilkukrotne przesadzanie roślinek pobudza ich system korzeniowy i sprzyja wytwarzaniu "nitkowatych, cienkich" korzeni, tzw. włosowatych, a co za tym idzie - rozbudowywaniu systemu korzeniowego. To prawie tak, jak w organizmie człowieka system włosowatych naczyń krwionośnych.

Mam nadzieję, że temat wyczerpałam. Na Twoje pytania starałam się odpowiedzieć najlepiej, jak tylko umiałam. ;:223

Życzę powodzenia i oczekuję kolejnych relacji z uprawy ostrych papryczek.
Niech się dobrze dzieje i wszystko super rośnie w Twoim papryczkowym przedszkolu.

Dziękuje za gościnę i ;:180 ;:180 ;:180
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”