Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Gynostemma

Post »

Bardzo możliwe, bo ta moja była mała i słaba jak ją kupiłam a teraz zrobił się taki busz z niej, który z dnia na dzień jest większy a te pędy to błyskawicznie się pojawiają :shock:
była przesadzana do większej doniczki 13 maja ( w dniu zakupu) a już znowu muszę przesadzać :D
Pozdrawiam,
Kasia
guru302
500p
500p
Posty: 583
Od: 14 lip 2012, o 23:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie

Re: Gynostemma

Post »

To prawda :) że szybko sie ukorzenia i równie szybko rośnie . Natomiast nie wiem jak sie ją zimuje ? W jakich warunkach ?
pozdrawiam serdecznie Gabrysia
bianka1977
100p
100p
Posty: 133
Od: 25 sie 2011, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kiełczów/k. Wrocławia

Re: Gynostemma

Post »

Również kupiłam tą roślinę w Biedronce. Posadziłam w ogrodzie. Ostatnio zadzwoniała do mnie teściowa, że był cały program o tym pnączu typu Uwaga czy Interwencja, gdzie wypowiadali się lekarze i farmaceuci i informowali aby absolutnie nie jeść i nie pić naparu z tych liści. Czy ktoś coś wie na ten temat? A może ktoś oglądał program?
Pozdrawiam. Bianka
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
bianka1977
100p
100p
Posty: 133
Od: 25 sie 2011, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kiełczów/k. Wrocławia

Re: Gynostemma

Post »

Pozdrawiam. Bianka
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Gynostemma

Post »

Ja programu nie ogladałam ale tak z miesiąc temu w gazecie METRO (warszawska bezpłatna gazeta) na pierwszej stronie pisali o tym, że w Polsce ta roślina nie została przebadana i sprzedawcy, którzy reklamują to jako super "lekarstwo na wszystko" popełniają przestępstwo.
Zastanawiałam się, dlaczego wokół akurat tej rośliny zrobili takie wielkie "halo" :?:
Pozdrawiam,
Kasia
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3525
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Gynostemma

Post »

Drodzy moi mam ta roślinę od 2 lat , trochę podjadałam , trochę piła
Napiszę tak , na nić z moich bolączek nie pomogła ;:224
Jakieś działanie ma bo zmniejsza krzepliwość kwit , to wiem na pewno , jako osoba
chorująca na hemofilie , ciągle kontroluje poziom płytek krwi
I na swoim przykładzie wiem ,że to cudo obniża poziom płytek akurat w moim przypadku to nie jest wskazane .
Powiem tak leczenie ziołami to długotrwały proces ale zaszkodzić mogą szybko .
Trzeba mieć ogromną wiedzę aby bawić się w zioło lecznictwo .
Zioła tak jak leki mają dobry wpływ i zły ;:224
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Gynostemma

Post »

Reniu masz rację
Zioła tak jak leki mają dobry wpływ i zły
dlatego do leczenia czymkolwiek trzeba podchodzić wyjątkowo rozważnie.
Roślin pochodzących ze wschodu jest u nas sporo, dlaczego akurat o Gynostenmmie zaczęło być głośniej ...???
Uprawiam ja trzeci sezon, mieszkam w tej zimniejszej części kraju a ona całkiem dobrze daje sobie rade w gruncie . W tej chwili ( zdjęcia aktualne) zajmuje powierzchnię 60/60 cm i najwyższe pędy dochodzą do 100 cm. Lada dzień przytnę ja tak do 50 cm dla zagęszczenia choć już jest gęsta. Stawiam wokół i w środku 300 cm pędy bambusa i pod koniec sezonu wszystko pokryte pnączem.
W sezonie na bieżąco przycinania do spożywania. Używamy pędów nadziemnych i kłączy podziemnych.
Przed pierwszymi przymrozkami przycinam tuz nad ziemią a po nadejściu mrozów przyrzucam kompostem i to wszystko.
Obrazek
Obrazek

Nie wierzę w rośliny i leki które jak to mówią " leczą wszystko " bo to nierealne ale wypowiedź urzędnika nijak sie ma do wypowiedzi człowieka, którego darzę wielkim szacunkiem . Mam na myśli Dr Henryka Różańskiego ( twórca leków, medyk sądowy, biochemik...)
>>> http://rozanski.li/?p=2831
Warto też zajrzeć tutaj >> http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/m ... 34875.html

Z własnych obserwacji wiem, że roślina pozytywnie wpływa na ogólny stan zdrowia. Mam dziwnie spokojniejsze podejście do życia, natomiast ilość energii jaką mam w sobie jest trudna do określenia. To moje córki często mówią o zmęczeniu a ja nic takiego nie czuję... :D
Znajomość własnego zdrowia , rozsądek i nie uleganie emocjom to podstawa w zachowaniu dobrego stanu zdrowia.To co pomaga sąsiadce, nie zawsze nam pomoże ;:185
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Jakoś nikt nie pisze o Jiaogulanie a przecież to czas na przenosiny do cieplejszego miejsca lub zabezpieczania przed mrozem (w gruncie).
Ja część przeniosłam do domu. Stoi na parapecie, zniknęło z powierzchni ziemi i mam ból głowy - jest jeszcze tam w środku czy nie jest ;:131
Obrazek

Lwia część została w gruncie. Do zakopcowania.
Jak zimujecie swoje Gynostymy ?
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Wczesniej wykopywalam "fragment" i dla pewności przechowywałam go w mieszkaniu (w bloku) w miarę chłodnym miejscu. Ale od kiedy zauważyłam, że doskonale radzi sobie na działce niczym nię zabezpieczony, już tego nie robię.
Faktycznie , jesienią zanika, a wiosną znowu się "odradza" :D i to zarówno w domu jak i w ogrodzie.
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Dzięki wielkie ;:196
Taka właśnie miałam nadzieję, że da sobie radę w gruncie ;:215
Zwłaszcza, że kupiłam go wczesną wiosną, w przysłanej do mnie doniczce było takie "byle co". Wyglądało tak, jak by zimowało na polu wkopane tylko w ziemię. Może nawet było ukopane z większej kępy ;:224
Tak zaczynało u mnie. Wnioskuję z terminu, że późnawo pojawia się nad powierzchnią ziemi
Obrazek

Co Ty na to danaa ?
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

;:108. Fakt , dosyć późno. Druga sprawa, że mój rośnie w trawie i ślubny kosząc , ścina go. Ale to tylko wzmacnia roślinę. Oczywiście do czasu. W okolicach końca maja muszę wkroczyć ja, żeby przypomnieć, że w tym miejscu jest zakaz używania kosiarki :lol: .
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Jiaogulan (Gynostemma pentaphyllum) - doświadczenia, opinie

Post »

Ja jedną sadzonkę uprawiam w dużej donicy na balkonie (zimuje na klatce schodowej), a druga w gruncie. Rosnąca w gruncie ma się znacznie lepiej od balkonowej. Bujniej się rozkrzewia i ma większe przyrosty. Także zbiory ziela były znacznie bardziej obfite z gruntowej sadzonki. Pnącze rośnie przy południowej ścianie w próchnicznej ziemi z dużą dawką obornika i jest grubo wyściółkowane słomą, co ma służyć nie tyle ograniczeniu rozwoju chwastów, co ograniczeniu parowania wody. Gynostemma nie lubi przesuszonego podłoża, zwłaszcza gdy rośnie na stanowisku słonecznym. Na zimę po ścięciu części nadziemnej dodatkowo dorzucam obornika i słomy. Tym sposobem roślina dobre przezimowała ostatnie lata, zobaczymy jak będzie w tym roku.
Odnośnie zastosowania: ziele zbieram kilka razy w trakcie sezonu, suszę w cieniu w temperaturze pokojowej, używam do przyrządzania alkoholowego ekstraktu ziołowego razem z innymi ziołami ( liście morwy, cytryńca, nashii, koleusa i inne mniej znane) oraz w postaci zmielonej do mieszanki ziołowo-przyprawowej (goździki, cynamon, ziele angielskie, cytryniec, szałwia peruwiańska, trawa cytrynowa, tymianek). Trudno mi ocenić, czy gynostemma ma jakieś właściwości lecznicze, bo nie cierpię na żadne schorzenia, nawet przeziębienie mnie się nie ima, cholesterol i cukier mam bardzo niskie, ciśnienie też, na pewno jest to zasługa zdrowej diety i "ziołowych" doń dodatków, aczkolwiek trudno tu wykazać związek z jakimś jednym konkretnym suplementem zielarskim. Przeglądając bazę artykułów naukowych z dziedziny medycyny na NCBI znajdziemy 174 pozycje traktujące o właściwościach leczniczych gynostemmy - http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/?term=gynostemma , można by pomyśleć, że to dużo, no ale np. o kurkumie jest ich aż 4566, a zwykły rozmaryn doczekał się ponad 7 tys. rozpraw naukowych...
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Czy ktoś z Was uprawia Gynostemmę.
Obrazek

Kupiłam śliczną szczepkę wsadziłam do ziemi i zaczęła podwijać listki pod siebie. Nie wiem czy to za niskie temperatury, czy zbytnie nasłonecznienie (podobno lubi rozproszone światło a u mnie o takie trudno na tarasie), na razie w zimniejsze dni przykrywam ją kloszem, ale nie wiem czy robię dobrze.
Obrazek

To chińczyk niby nawet mrozoodporny więc nie wiem skąd taki problem. A może nie lubi przesadzania i musi odchorować. Nie mogę znaleźć bardziej szczegółowych porad co do uprawy, wszędzie zdawkowe kilka zdań
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”