Koniczyna w trawniku
Mam zamiar zlikwidować koniczynę na trawniku preparatem niszczącym rośliny dwuliścienne. Czy jest on niebezpieczny dla iglaków, które tam rosną?
Skąd się wzięła na moim trawniku koniczyna? W ubiegłym roku jej nie było, a teraz jest jej bardzo dużo. Mam wrażenie, że chce opanować cały teren.
I jeszcze jedno pytanie: czy można posypać solą ścieżkę, żeby nie rosły na niej chwasty ani trawa? Czy sól może zaszkodzić trawnikowi, który znajduje się dookoła? Jeżeli komuś moje pytanie wydaje sie dziwne, to mówię od razu, że ktoś mi tak poradził, chociaż ja sama mam wątpliwości i wydaje mi się, że soli nie powinno sie używać. (mój dziadek sypał sól na trawę wyrastającą pomiędzy płytami chodnikowymi przed domem i ginęła marnie, ale obok nie było innych roślin). Pozdrawiam serdecznie.
Skąd się wzięła na moim trawniku koniczyna? W ubiegłym roku jej nie było, a teraz jest jej bardzo dużo. Mam wrażenie, że chce opanować cały teren.
I jeszcze jedno pytanie: czy można posypać solą ścieżkę, żeby nie rosły na niej chwasty ani trawa? Czy sól może zaszkodzić trawnikowi, który znajduje się dookoła? Jeżeli komuś moje pytanie wydaje sie dziwne, to mówię od razu, że ktoś mi tak poradził, chociaż ja sama mam wątpliwości i wydaje mi się, że soli nie powinno sie używać. (mój dziadek sypał sól na trawę wyrastającą pomiędzy płytami chodnikowymi przed domem i ginęła marnie, ale obok nie było innych roślin). Pozdrawiam serdecznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Koniczyna jest chwastem na trawniku, bardzo często się nasiewa i łatwo ją zwalczać jeżeli szybko ją zauważymy. Zwalczać można pieląc ręcznie, wystarczy rozpoznać gdzie jest uczepiony w ziemi korzeniami(jeżeli dopiero zasiała się) lub przy pomocy herbicytów jak np :chwastoks, aminopielik, czy starane. Wszystkie te środki niszczą oprócz koniczyny( i nie tylko) również iglaki , krzewy czy drzewa. Dokonując oprysków wokół posadzonych roślin należy założyć na dyszę opryskiwacza osłonę by oprysk był punktowo wykonany,należy również dokonywać oprysku przy bezwietrznej pogodzie(i bezdeszczowej)Z dyskusji na tym wątku w ubiegłych latach wynika że wielu forumowiczów jest przeciwnych usuwania z trawnika koniczyny. Uważam że , mimo iż koniczyna ładnie wygląda w trawniku , należy ją bezwzględnie usuwać z uwagi na to że na kwiatach koniczyny ciągle przebywają pszczoły,który często żądlą osoby chodzące po trawniku bosymi stopami. Użądlenie pszczoły osób uczulonych na jad pszczoły może być niebezpieczne, zwłaszcza dla dzieci. Sol z pewnością zaszkodzi innym roślinom w pobliżu, oczywiście jeżeli użyjesz dużo soli, ścieżkę możesz mieć bez chwastów jeżeli opryskasz ją np. roundapem( z zachowaniem ostrożności wobec innych roślin). Po deszczu sól narobi Ci dużo szkód jeżeli spłynie na trawnik.
-
- ---
- Posty: 425
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Spróbuj opryskać koronę drzewa i krzewu lub igły iglaka to się przekonasz. Oczywiście nic się nie stanie jak opryskasz pień drzewa. Odporne na działanie śtarane są tylko rośliny jednoliścienne- tak pisze w każdym opisie produktu. Ja bym nie próbował. Może nie zniszczy ale na pewno odchoruje.TadeuszKacper pisze:Pierwsze slyszę by Starane niszczylo też iglaki , krzewy czy drzewa. Na podstawie czego tak twierdzisz. Starane jest slabym środkiem i nie niszczy nawet wszystkich chwastów.
-
- ---
- Posty: 425
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Oczywiście że nikt nie opryskuje specjalnie, ale czym się różni oprysk specjalny a przypadkowy, przecież jeżeli napiszesz na forum że Starane nie niszczy drzew , krzewów i iglaków to ludzie nie będą ostrożni przy dokonywaniu oprysków trawy.Skutkiem tego będzie to że , opryskane "przypadkowo" liście i inne zielone części rośliny uschną. Nie powinno w wyniku tego uschnąć drzewko czy krzew, ale z pewnością będzie miało to wpływ na prawidłowy rozwój. Dlatego też dokonując oprysku środkiem Starane należy zachować środki ostrożności takie same jak przy innych środkach chwastobójczych. Zdarzały mi się uszkodzenia roślin przy nieostrożnym oprysku trawy środkiem Starane.Kacper pisze:Tadeuszu czy to tylko twoje przypuszczenia czy tez używaleś Starane i z stąd twoje doświadczenia? Nikt nie opryskuje drzew i krzewów specjalnie. Chodzi o oprysk przypadkowy.
-
- ---
- Posty: 425
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Mam pytanie : w którym poście to napisałem, proszę o cytat. Jestem wiekowym człowiekiem lecz wydaje mi się, że z pamięcią nie jest najgorzej. Wielokrotnie na Tym forum pisałem że stosowanie chemii to ostateczność, a jeżeli już to z umiarem . Uważałem i uważam że uprawiając ogród w którym mam kilkaset odmian drzew , krzewów i iglaków, duży trawnik, warzywnik z warzywami nie ma możliwości zachowania zdrowych roślin bez użycia środków chemicznych.
Proponuję Kacper uważniej czytać posty. Pozdrawiam Tadeusz.
Proponuję Kacper uważniej czytać posty. Pozdrawiam Tadeusz.
Pare miesiecy temu ,gdy zauwazylem koniczyne w moim ukochanym trawniku potraktowalem ja profesjonalnie jakim srodkiem na chwasty kupionym w sklepie.Zapewniano mnie ,ze trawy nie ruszy...jednak ruszyl.Wypalilem plamy a na tych plamach po jakims czasie zgadnijcie co wybilo sie jako pierwsze... Potem bylo postanowienie recznego pozbycia sie koniczyny.Czyscilem trawnik godzinami ,wydlubujac te lodygi i liscie.Dosialem trawe i pojechalem na wakacje.Nie moglem sie doczekac ,by wreszcie zobaczyc moj trawniczek po trzech tygodniach.To co zobaczylem pare dni temu bylo gorszym koszmarem dla mych oczu niz piartek 13-go!Piekna ,bujna ,kwitnaca koniczyna i jakby bylo jej wiecej niz poprzednio.A musicie mi wierzyc ,ze ze stosunkowo malogo trawnika wypelilem 4 pelniotkie wiadra 10 litrowe....Moze czas kupic krolika ... jakies rady?
Moim częstym "gościem" bywał królik sąsiadów, (posiadających ładniutki zielony dywanik), któryryszardo pisze:....Moze czas kupic krolika ... jakies rady?
sukcesywnie całymi dniami wyskubuwał nadmiar koniczynki. Niestety, po tym, jak moja sunia usilnie, wbrew jego woli, starała się z nim zaprzyjaźnić, przestał u nas bywać
Pora samodzielnie zadbać o trawnik....