Nie zakwitły kanny? Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Nawet siewki kwitną, skromnie, ale kwitną. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku zakwitną w dwójnasób.
Martwi mnie natomiast inna sprawa. Prawdopodobnie przywlokłam wirusa "kannowego" do ogrodu. Coś mnie podkusiło zamówić kanny u takiego niby znanego sprzedawcy i są tego skutki. Mam nadzieję, że się mylę. Ten sezon miałam bardzo ciężki i może to zwykłe zaniedbania w pielęgnacji tych pięknych roślin.
Helenko uspokoję Cię to wina chyba mojej ciężkiej gleby i jak jest taki mokry rok to wtedy właśnie kanny i dalie mają problem, może następny rok będzie łaskawszy. Masz rację rok temu kwitła mi nawet siewka O takim wirusie kiedyś mówili w Gardeners World i jedyna rada to zebrać nasiona (nie przenoszą wirusa) a roślinę spalić. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle.
Marysiu - róże czarują - są przepiękne
Ale tak mnie nakręciłaś na tą Dupę Słonia że nie wytrzymam, dopóki nie pokażesz jej fotki i to z każdej strony
No to w takich okolicznościach przyrody to można sobie mieszkać !!
Pięknego i słonecznego wekendu Ci życzę
A proszę Ewciu obejrzyj sobie https://27crags.com/crags/dolina-bedkow ... upa-slonia niestety własnych nie mam bo coraz gorzej u mnie z śmiganiem po górach stópki nie noszą tzn jak po ogrodzie się nadwyrężą to w dolinkę już nie schodzę
A okoliczności są naprawdę piknie, bo tu skałki wyrastają jak chwasty No to leć na ten Rynek fotografować przekupki skoro jest zapotrzebowanie. Słoneczka życzę
Marysiu, to niebo na tle Modrzewia, jest przepiękne... Siedzę i oglądam...
Tyle Ci roślin kwitnie jeszcze i tak je wspaniale pokazujesz... A pogoda będzie na pewno, a jakby co to kalosze wrzucam do samochodu...
Dobrego wieczoru...
Dorotko tak to moje modrzewie, które jutro Ci się pokłonią kaloszki weź żeby odżegnać deszcz
A rośliny wyłuskuję, bo wcale ich tak dużo nie widać muszę się przyznać bo jutro się wyda
Miłego wieczoru
Marysiu! niebo na tle modrzewia - urzekające . Ach i ja sobie obejrzałam " . upę słonia"
niesamowite, u Ciebie skrzypiała już trawa przymrożona? Kurczę , zdecydowanie za wcześnie ...toż to takie piękne jeszcze kwitnienia. Różyczki zachwycają a firletki/ ja znam inne firletki/ śliczne. Pozdrawiam cieplutko
Małgosiu to nikandra jednoroczna ...nasionka będą Marysiu dziękuję przysypałam i czekam czy się ukorzeni Bogusiu już nam Jagoda wyjaśniła, że to lobelie a nie żadne firletki (pewnie ja coś pochrzaniłam)
A rok temu przymrozek chyba 5 września dalie zmroził u mnie klimat górski Buziaczki przesyłam Jagodo jesteś wielka ! to je prowda
Tak Misiu będą nasionka, bo torebeczek multum!
ale się cieszę, że też Wam się podoba
No właśnie dopiero teraz poczytałam co napisałam . Jagodo masz rację ,ze to Lobelie bylinowe przecież obie mam u siebie już drugi sezon Przepraszam Marysiu za wprowadzenie w błąd
Jadziu nie ma co przepraszać przecież ja sama głupia sobie wmówiłam i jeszcze Wam , ale FO wszystko wie (czyt. Jagoda)
Dlatego w firletkach nie mogłam znaleźć