Nawłoć ( Solidago ) walka z nią

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

wirtual24 pisze:Faktycznie, trudno byłoby go pomylić z prawdziwą mimozą :wink:
dla mnie to żółte czyli nawłoć zawsze było mimozą

czyżby sugestia pana Niemena? ".. mimozami jesień się zaczyna.."?
Awatar użytkownika
Lamia
500p
500p
Posty: 986
Od: 27 maja 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny śląsk

Nawłoć(Solidago) Identyfikacja i walka z nią

Post »

Proszę o identyfikację "tego czegoś" :)

Czy to są chwasty czy będą z tego kwiatki?Nie wiem co mam z tym zrobić a boje się że usunę jakąś ładną roślinkę...

Obrazek


I kolejny niezidentyfikowany obiekt rosnący :)
Obrazek
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Według mnie to rasowe chwasty.Mają super odrosty, które urywaja sie tuż przy szyjce korzeniowej-za diabła tego nie mogę wytępić u siebie :evil: Walka z perzem przy tym to pestka.
Awatar użytkownika
kruk
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 9 lut 2008, o 14:22
Lokalizacja: Poznań

Post »

Jeśli się nie mylę wyrośnie Ci piękna nawłoć kanadyjska albo olbrzymia (solidago canadensis, albo S. serotina). może w terenie jesienią czy późnym latem malowniczo toto wygląda, ale w ogródku ciężka czeka Cię walka:)))
zrodziliśmy się we krwi, we krwi żyjemy, we krwi umrzemy, przez krew powrócimy
sportowo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 wrz 2014, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Nawłoć kanadyjska ( Solidago canadensis )

Post »

Witam
Prosiłbym o rozpoznanie co to za chaszcze oraz jak i czym się tego pozbyć
bardzo dziękuje za pomoc

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Prośba o rozpoznanie

Post »

Nawłoć kanadyjska. Ekologicznie to ściąć , poczekać aż wyschnie i spalić. Wykopać dokładnie karpę.
Chemia- roundap lub inny glifosad, uprzednio jednak ścinając. Z tymże nie wiem czy o tej porze to dało by radę, ponieważ glifosad działa systemicznie poprzez część zieloną do korzenia a tutaj mamy ostatnie stadium dojrzała roslina. Zdrewniałe pędy.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
sportowo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 wrz 2014, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Prośba o rozpoznanie

Post »

Jak w tym przypadku wykopać dokładnie karpę jeżeli jest tego kolo 2ha :) ? Chyba bez pomocy jakiegoś rolnika się nie obejdzie ?
Czy realne jest żeby na przyszłe lato teren był wyrównany zarośnięty trawą ?
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2518
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Prośba o rozpoznanie

Post »

Opryskaj w tym roku, potem na wiosnę, przeoraj (tylko nie zwykłym ciągniczkiem bo nie da rady) potem po wyjściu znowu opryskaj i zabierz się za zabiegi stosowane przed wysiewem. Karpa nie jest problemem tylko nasiona które są w glebie, jak teren mocno zarośnięty to walka do końca życia. Częste koszenie trawnika i nie będzie problemu. Wypadnie po kilku sezonach całkowicie
sportowo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 wrz 2014, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Prośba o rozpoznanie

Post »

Po obejściu kilku okolicznych gospodarzy w poszukiwaniu bezowocnej pomocy , postanowiłem zakupić kosę spalinową :) 3/4 podkoszone i zagrabione .
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Prośba o rozpoznanie

Post »

Fakt, taki teren to tylko chemia.
Wiosną zacznie rosnąć to zrób oprysk i spokojnie czekaj aż zaschnie, co najmniej trzy tygodnie.
Dopiero po miesiącu po oprysku możesz spróbować pozbyć się kłączy.
Ale ja bym poczekała jeszcze rok ( jeśli możesz ) i powtarzała opryski jak się znów pojawi. A pojawi się na pewno.
Naprawdę oszczędzisz sobie sporo stresu i pracy.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Prośba o rozpoznanie

Post »

Zgadzam się z Comcią :D Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Ja mam tylko jedną kępę, przybyła razem z odętką kilka lat temu. Najpierw była niewidzialna, potem wystrzeliła kwiatem w odętce... Wykopałam całość, oddzieliłam chwast od kwiatka, za rok znów to samo. Wywaliłam odętkę, skopałam kawałek, w tym roku patrzę- nawłoć.
Kiedyś w Szwecji widziałam jak się to usuwa z hektarów. Bierze się zdesperowanych robotników sezonowych ze Wschodu, daje im rękawice i każe rwać z korzeniami. To, co wybije na wiosnę, pryska się roundupem, wczesną jesienią powtórnie.
Wyrazy współczucia.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Prośba o rozpoznanie ( Nawłoć kanadyjska )

Post »

Nie wiem jak u Was, ale na Śląsku i w Zagłębiu - zamiast pól przy torach widać całe łany nawłoci, jest wszędzie! Nie wyobrażam sobie, jak można by się teraz tego pozbyć! Dobrze, że to zielsko jest chociaż miododajne...

notabene, to o nawłoci (niestety) śpiewał Niemen: "Mimozami jesień się zaczyna". Niewysoki bukiet nawłoci może faktycznie z daleka wyglądać jak bukiet "mimozy".
Zielonym do góry!!!
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2518
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Prośba o rozpoznanie ( Nawłoć kanadyjska )

Post »

Nawłoć to pikuś, "dziki barszcz" to wyzwanie... pryskałem roundupem 4 razy i rośnie jeszcze większy a wszystko obok spalone na pieprz wycinanie też nic nie daje. Ładne kilka hektarów tego u nas jest.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”