Potencjalny ogród Anulli

[anabuko1]

Oj szalejesz Anula
Ja juz tylko kupuje to co naprawdę muszę z cebulowych,wiem,że kusza nowości,ale kurcze , nie mam gdzie tego już pomieścić
Fajna rabatka powstaje,
A jakie masz już liliowce???

[dorotka350]

Aniu. Piękne ogrodowe początki. Super, że masz tylu pomocników w swoich zmaganiach. Widziałam u Ciebie też moje róże.
Wracam do czytania.

[terraza]

ANIU, doskonale pamiętam Was i Wasze wspaniałe dzieci, które poznałam na spotkaniu na Roztoczu.
Tak się składa, że pobyt na działce i obowiązki domowe nie bardzo pozwalają na to by usiąść przed monitorem - Tadeusz jest bardziej na bieżąco a wczoraj nawet pisał i wstawiał nowe zdjęcia.

Dzisiaj ja nie dałam za wygraną i z tej racji, ze wcześniej wróciliśmy do domu, po kolacji odbyłam długi spacer po Twoim ogrodzie. Kiedy widziałam te kamienie i czytałam o oczyszczaniu terenu to miałam przed oczami nasz ogród. A kamienie do tej pory usuwamy i pewnie jeszcze będziemy. Wasze prace przypominają mi nasze z tym, że my nie mieliśmy tak wspaniałych pomocników - macie naprawdę pracowite i udane dzieci. Nasze czasami się pojawiały ale i to się liczy.

Aniu, za Wami jest ogrom pracy. Z doświadczenia wiem,że kiedy widzi się efekty to zachęca do dalszego działania. Cieszy każda roślinka, każdy kwiat. A w Twoim ogrodzie jest tego mnóstwo. Już jest ciekawie a będzie jeszcze piękniej. Jesteś osobą zdolną, pracowitą i zorganizowaną, nic u Ciebie nie dzieje się przez przypadek. Wierzę, że uda mi piękny, urządzony przez Ciebie ogród zobaczyć na żywo.

Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.

[mati1999]

jak ja lubię oglądać takie zmiany ogrodowe bardzo ładnie u ciebie chociaż niedawno zaczęłaś to jestem ciekawy co będzie w przyszłym roku

[ASK_anulla]

Aniu (Anna11), ja miałam postanowienie, że przez dwa lata skupiam się na drzewach i krzewach, no i widać, jak mi to wychodzi . Liliowce mnie najbardziej oczarowały i ich najwięcej przybyło, tak świadomie. Inne bylinki trafiły do mnie w większości jako prezenty lub z wymian forumowych i rodzinnych, więc siłą rzeczy zakładam bylinowe rabaty. W sumie to mnie cieszy, bo będzie kolorowo, zanim krzewy urosną.

Aniu (anabuko1), jak widać mnie brak miejsca nie ogranicza. Jeszcze . W dodatku zakochałam się w różanych angielkach i historycznych.

Liliowce, które mam to: Arctic Snow, Stella d'Oro, Moonlight Masquerade, Always Afternoon, Crimsons Pirate, rdzawy, cytrynowy, Baja, morelowa miniaturka i mieszanka różowych (również Summer Wine) od Tadzia (tade k). Jadą do mnie między innymi Bonanza, Super Purple, Romantic Rose, może żółty pajączek... Większość to tegoroczne nabytki, maluchy jeszcze, ale ten potencjał... . Na rabacie na razie różowo-fioletowo. Dosadzę żółte i kremowe.

Dorotko, z różami dopiero zaczynam przygodę. Nie powstrzymałam się, chociaż taka byłam rozsądna i planowałam zaczekać do przyszłego roku.

Teresko, Tadziu, cieszę się bardzo, że znaleźliście czas na obejrzenie moich początków ogrodowych. Dziękuję, za miłe słowa. Mam kilka wymarzonych roślin z tych delikatniejszych i z nimi muszę poczekać, aż krzewy podrosną i przynajmniej częściowo zatrzymają wichury, ale nie potrafię się powstrzymać, kiedy trafię na ładną roślinę w moim zasięgu finansowym. Jakoś staram się trzymać ogólnego planu.

Mateuszu, cieszę się, że sprawia Ci przyjemność śledzenie zmian na mojej działce. Za rok pewnie niewiele się zmieni. Może za 2-3 sezony będzie już widać jakiś konkretniejszy efekt.

[ASK_anulla]

M się spisał (po drobnych sugestiach ) i zamówił mi na urodzinki róże. No, sama wybierałam... Są jakieś granice zaufania do faceta, który początkowo chciał mi kupić sosnowe bonsai . Nawet mi się podobają takie wystrzyżone iglaki, ale ich czas jeszcze nie nadszedł. To M jest miłośnikiem iglaków wszelakich. Śmiałam się, że mogę mu na imieniny kupić .

Oto lista ślicznotek, na które czekam:
1. Eden Rose
2. Jasmina
3. Uetersener Klosterrose
4. Yellow Charles Austin
5. Bremer Stadtmusikanten
6. Augusta Luise (wybierałam pomiędzy nią, a Chippendale i chyba trochę żałuję decyzji)
7. Larrisa
8. Rotkappchen - ten historyczny - ciemny róż.
Jeżeli macie te odmiany u siebie, bardzo proszę o uwagi odnośnie doboru najlepszego stanowiska. Najwięcej mam oczywiście słonecznej patelni, ale przy wjeździe by się zmieściła jakaś do półcienia. Ciekawe, czy Jasmina poradziłaby sobie na bardziej suchym miejscu. Idę szukać informacji

[mati1999]

Mam edena i jestem ciekawy ja będzie kwitł podobno jest na początku trochę kapryśny a chipendale pragnę i już bym go miał gdyby nie to że ktoś mnie godzinę wcześniej wyprzedził

[ASK_anulla]

Mateuszu, ja miałam ochotę na Chippendale (zauroczył mnie w wątku Ani - anabuko1), ale M wydał niemal okrzyk zachwytu, gdy zobaczył zdjęcie Augusty Luisy, więc...
Przed wyborem rozsądnie wyznaczyliśmy limit cenowy , bo nietrudno dać się ponieść tym ślicznotkom . Aż mnie palce świerzbiły, żeby jeszcze dwie zaznaczyć, ale byłam dzielna!

[Koleszko]

No no , widać postępy . Ale ta Ajania mi się bardzo podoba , dopisuję ją do listy zakupów .


Ja też chcę na urodzinki roślinki .


Róże muszą być w każdym ogrodzie moim zdaniem bo są najpiękniejsze .


Tylko teraz czekać do wiosny ...

[ASK_anulla]

Pawle, różne czytałam informacje na temat ajanii. Ona jest zimozielona i bezproblemowa u mnie. Chyba mi się ukorzeniła sadzonka obłamana przez Janka. To młoda roślinka, ale sąsiadka ma okaz wielkości dorodnej chryzantemy, mniej więcej do kolan i pół metra średnicy. Nie widziałam na żywo kwitnącej. Mam nadzieję, że jesień będzie ciepła i zobaczę przed przymrozkami. Kwiatki ma podobne do wrotyczu, żółte kuleczki.

Jakoś tak pusto bez zdjęć, więc ponownie moje zwyczajne, lecz nadzwyczaj piękne stołówki dla motyli:




To maleństwo, to młodociana żurawka Southern Comfort od tade k. Sponiewierana nieco podlewaniem (zrębki wciąż jaaadą), ale widać jej śliczny kolor. Jak zmężnieje będzie okazała, w wielu odcieniach


Z takim bukietem wróciłam z jednego z ostatnich letnich spacerów z synkiem. Babie lato, a może już złota polska jesień...

[mati1999]

Southern to moja ukochana mam właśnie ją od niedawna na razie mam 13 róż i chipendalle musi dołączyć

[ASK_anulla]

Widzisz, a ja dostałam taką ślicznotkę .
Z róż mam dopiero 2 żółte NN: miniaturową i rabatową angielkę oraz 4 sztuki The Fairy. Z nowymi będzie 14. Jesteśmy na podobnym etapie .

i chipendalle musi dołączyć

[Koleszko]

Ale piękne kwiatki masz . jakbyś coś kiedyś gdzieś z ta Ajanią działała to pomyśl o mnie .


A ja mam tylko 10 róż , muszę was dogonić z wiosną .

[dorotka350]

Nie żałuj,że zamówiłaś Augusta Luise. Jak przejrzysz mój wątek to zmienisz o niej zdanie. Kwitnie zabójczo jest zdrowa i ma cudne, pachnące kwiaty.
Rotkappchen też jest u mnie zdrowa i ładnie kwitnie chociaż nie tak obficie jak A L, ale to maluch jeszcze.
Chipka mam, ale nie zachwyciła mnie ilością kwiatów, za to zdrowa. Dziewczyny mówią, że Chippendale tak ma...potrzebuje trochę czasu aby dorosnąć
O innych nic nie powiem bo ich nie mam. Jak coś to pytaj.

[Margaret2014]

Bardzo ładny kolor tej żurawki.