Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Żeby Pan widział teraz moją minę. To coś pomiędzy tym , tym oraz tym Pan mówi o latach, a ja stawiałam na miesiące. To dobrze, bardzo dobrze! Świadczy to o tym, że roślinki szybko mi nie zarosną.
Daję więc je na docelowe miejsce. Ale przy mocniejszym deszczu w miarę możliwości będę chować. Wolę osobiście im porcjować wodę, niż żeby robiła to za mnie natura. Potem mi się wszystko rozreguluje. Czy może to błędna technika?
Daję więc je na docelowe miejsce. Ale przy mocniejszym deszczu w miarę możliwości będę chować. Wolę osobiście im porcjować wodę, niż żeby robiła to za mnie natura. Potem mi się wszystko rozreguluje. Czy może to błędna technika?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Wydaje się, że myślisz dobrze. Lepiej nie szarżować tym bardziej, że rośliny po drodze, przesadzaniu i szoku z tym związanym.
Nie są duże bo ja nie "gonię" roślin, u mnie się liczy ich chęć do życia i kwitnienia a nie wielkość. To dlatego, że nie mam dużo miejsca na rośliny a mimo to jest u mnie ok. tysiąca dorosłych i jeszcze drugie tyle w siewkach...
Nie są duże bo ja nie "gonię" roślin, u mnie się liczy ich chęć do życia i kwitnienia a nie wielkość. To dlatego, że nie mam dużo miejsca na rośliny a mimo to jest u mnie ok. tysiąca dorosłych i jeszcze drugie tyle w siewkach...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
No proszę, jak ruszyło że tak powiem: z kopyta Ładnie się zakaktusowałaś, nie powiem, a nowości - jak to od Henryka - bardzo ładne. Powodzenia w ich uprawie!
Aha, wracając do crassulek: kwitnąć zaczyna u mnie C. americana "Flame", sądzę, że i u Ciebie tak samo, więc jeden problem identyfikacyjny możemy mieć z głowy, bo to z tej samej doniczki roślinki, ale do kwitnięcia rwie się jeden gatunek. Natomiast pamiętaj, by obciąć ten kwiat, jak tylko się zaczątki pojawią. Wiem, że to frajda, ale roślina umiera, gdy wyda kwiatka. Z początku nie sądziłam, że to prawda, jednak jedną sadzonkę poświęciłam na to, by to sprawdzić (pisałam o tym gdzieś na swoim wątku). I rzeczywiście, po przekwitnięciu, zaczęła usychać i tej sadzonki już nie ma. Lepiej więc nie ryzykować i ten kwiat obciąć. Z żalem, ale i ja to zrobię u siebie
Aha, wracając do crassulek: kwitnąć zaczyna u mnie C. americana "Flame", sądzę, że i u Ciebie tak samo, więc jeden problem identyfikacyjny możemy mieć z głowy, bo to z tej samej doniczki roślinki, ale do kwitnięcia rwie się jeden gatunek. Natomiast pamiętaj, by obciąć ten kwiat, jak tylko się zaczątki pojawią. Wiem, że to frajda, ale roślina umiera, gdy wyda kwiatka. Z początku nie sądziłam, że to prawda, jednak jedną sadzonkę poświęciłam na to, by to sprawdzić (pisałam o tym gdzieś na swoim wątku). I rzeczywiście, po przekwitnięciu, zaczęła usychać i tej sadzonki już nie ma. Lepiej więc nie ryzykować i ten kwiat obciąć. Z żalem, ale i ja to zrobię u siebie
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Ale chociaż trochę mogę dać mu zakwitnąć i pilnować by nie przekwitnął? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Bo jak nie to w sumie szkoda mi taką roślinę trzymać, której kwiatów nie obejrzę.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Wow...ale fajne maluchy
Mam pytanie...czy takie maluchy lepiej sadzić w niewiele większych doniczkach, czy odrazu w dużych? jak to wpływa na wzrost i kwitnienie? czy jeśli będą miały zbyt dużą doniczkę to czy zamiast rosnąć i kwitnąć, to nie pójdą w korzenie? a może jest to dylemat z serii jaką doniczkę wybrać okrągłą czy kwadratową '
Sama mam trochę maluchów więc fajnie by było znać odpowiedź .....
Mam pytanie...czy takie maluchy lepiej sadzić w niewiele większych doniczkach, czy odrazu w dużych? jak to wpływa na wzrost i kwitnienie? czy jeśli będą miały zbyt dużą doniczkę to czy zamiast rosnąć i kwitnąć, to nie pójdą w korzenie? a może jest to dylemat z serii jaką doniczkę wybrać okrągłą czy kwadratową '
Sama mam trochę maluchów więc fajnie by było znać odpowiedź .....
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Generalnie doradza się sadzić nieduże rośliny do małych pojemników. To dlatego, że reszta podłoża w doniczce i tak nie jest wykorzystana a może pleśnieć, gnić, czy po prostu się zasolić...
Jeśli chodzi o kształt doniczek to kwestia indywidualnej oceny i gustu. Ja preferuję kwadratowe bo mniej miejsca zajmują co w mojej sytuacji jest bardzo istotne. Kiedyś w starszej literaturze czytałem, że roślina lepiej rośnie w okrągłej doniczce bo może korzenie wokół owinąć... Nie potwierdzam, w kwadratowych też jak dobrze rośnie to wypełnia ją w całości... Byle chciała rosnąć to wszędzie jej dobrze!
Jeśli chodzi o kształt doniczek to kwestia indywidualnej oceny i gustu. Ja preferuję kwadratowe bo mniej miejsca zajmują co w mojej sytuacji jest bardzo istotne. Kiedyś w starszej literaturze czytałem, że roślina lepiej rośnie w okrągłej doniczce bo może korzenie wokół owinąć... Nie potwierdzam, w kwadratowych też jak dobrze rośnie to wypełnia ją w całości... Byle chciała rosnąć to wszędzie jej dobrze!
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
No cóż...Czasami dlatego mówi się, że rośliny są ozdobne z liści... "Flame" jest wyjątkowa ze względu na jej intensywne wybarwienie, więc kwiat nie jest okazały...Tak jakby coś za coś. U mnie astraki nie wszystkie kwitną, bo maluchy, starsze też nie są wyrywne (o tefrakach nie wspomnę), a mam je, bo mi się podobają ze względu na uciernienie, na kształt, itp. Kwiat jest bonusem, jak w pachypodiach. Możesz próbować, ale pamiętaj, że robisz to z pewnym ryzykiem.marlenka pisze:Ale chociaż trochę mogę dać mu zakwitnąć i pilnować by nie przekwitnął? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Bo jak nie to w sumie szkoda mi taką roślinę trzymać, której kwiatów nie obejrzę.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Co do doniczek, gdy je kupowałam myślałam, że będą ok. Że nawet jak za duże to kaktus szybko nadrobi. A tu się okazuje, że rosną wolniej niż myślałam więc doniczka nieco za duża. Ale pocieszam się, że jest niska i zwęża się ku dołowi. Więc ta spora średnica (7cm) jest właściwie tylko na samym szczycie.
Szukałam też kwadratowych. Nie było. Nawet na all jak szukałam. Cudem znalazłam małe ceramiczne okrągłe, choć chciałam plastikowe. Zdziwiłam się, że taki mały wybór nawet na "szumnych" działach ogrodniczych w dużych sklepach.
Mam nadzieję, że te co wybrałam jednak nie wpłyną niekorzystnie na rozwój maluchów.
Ok, Żaneto. Rozumiem. Coś za coś. W tym roku raczej już się mocno nie wybarwi, dam jej szansę i zobaczę za rok co potrafi.
Szukałam też kwadratowych. Nie było. Nawet na all jak szukałam. Cudem znalazłam małe ceramiczne okrągłe, choć chciałam plastikowe. Zdziwiłam się, że taki mały wybór nawet na "szumnych" działach ogrodniczych w dużych sklepach.
Mam nadzieję, że te co wybrałam jednak nie wpłyną niekorzystnie na rozwój maluchów.
Ok, Żaneto. Rozumiem. Coś za coś. W tym roku raczej już się mocno nie wybarwi, dam jej szansę i zobaczę za rok co potrafi.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
O! Ja tez mam flame tylko nie wiem, jaką. Czy to o kwiatku dotyczy wszystkich?
Co do doniczek, to na all. jest zwykle dość duży wybór - okrągłe od średnicy 3,5cm, kwadraciki od 4x4. Polecam mniejsze - z co najmniej kilku powodów.
Co do doniczek, to na all. jest zwykle dość duży wybór - okrągłe od średnicy 3,5cm, kwadraciki od 4x4. Polecam mniejsze - z co najmniej kilku powodów.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
No patrz, jak ja szukałam to nie było
Naprawdę powinnam swoje przesadzić?
Naprawdę powinnam swoje przesadzić?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Ja bym posadził do mniejszych doniczek. I z powodów praktycznych (o tym pisałem wyżej) i wizualnie ładniej by wyglądało...
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
No proszę jak wątek zasuwa! Ja też się wpisuję, będę zaglądać. A doniczki kwadratowe cały czas są na all., w sklepach jest z nimi problem.
Iwonka - Raflezja hoduje kaktusy w glinianych doniczkach i bardzo ładnie jej rosną (zreszta co Jej nie rośnie. ) Twoje jednak malutkie. Kwestia wyczucia podlewania.
Iwonka - Raflezja hoduje kaktusy w glinianych doniczkach i bardzo ładnie jej rosną (zreszta co Jej nie rośnie. ) Twoje jednak malutkie. Kwestia wyczucia podlewania.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Chyba nie umiem szukać bo na all najmniejsze były po 7 x 7 x 8 cm czyli podobne jak moje okrągłe.
W każdym razie jak będę mieć okazję podejdę znowu do LM i kupię mniejsze, bo były. Ale są bardzo płytkie. Te większe akurat głębokością były na styk. Pokombinuję.
Przybywam do Was również z moją długo oczekiwaną z all nowością. Sprzedawca oznaczył ją jako LOBIVIA ANCISTROPHORA SSP. ARACHNACANTHA, kwitnąca na żółto ale ja teraz zwątpiłam w nazwę. Nawet specjalnie jeszcze zdjęć nie podpisywałam. Czy ktoś potrafi jednoznacznie stwierdzić czy się zgadza?
Przypatrzcie się, ma pączka Może nie odpadnie mimo podróży?
A później 2 ostatnie nowości
W każdym razie jak będę mieć okazję podejdę znowu do LM i kupię mniejsze, bo były. Ale są bardzo płytkie. Te większe akurat głębokością były na styk. Pokombinuję.
Przybywam do Was również z moją długo oczekiwaną z all nowością. Sprzedawca oznaczył ją jako LOBIVIA ANCISTROPHORA SSP. ARACHNACANTHA, kwitnąca na żółto ale ja teraz zwątpiłam w nazwę. Nawet specjalnie jeszcze zdjęć nie podpisywałam. Czy ktoś potrafi jednoznacznie stwierdzić czy się zgadza?
Przypatrzcie się, ma pączka Może nie odpadnie mimo podróży?
A później 2 ostatnie nowości