Ogród zwkwiat c.d.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3082
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Ogród zwkwiat c.d.
alicjad31Alu zobacz co się porobiło, jak byłam dzieckiem moja babcia piekła chleb dla całej 8 osobowej rodziny, innego chleba nie znaliśmy, w sklepie był, ale nie kupowano ze względu na to, że mąka była własna.
Jak bardzo pragnęliśmy chleba miejskiego to możesz sobie wyobrazić.
Teraz co raz częściej słyszę od gospodyń, że pieką chleb samodzielnie, ale raczej te z miasta. U mnie na wsi nie słyszałam aby któraś piekła.
e-babcia, Jadziu, pogoda się zamieniła, upały poszły na wschód i północ a u nas jest czym oddychać. W czerwcu i lipcu tak było u nas. Dziwię się, że milin Ci nie przeżył, ja w jednym miejscu nie mogę go wyplenić, ciągle odradza się z podziemnych korzeni.
Marysiu, kolory łubinu które wymieniłaś mam, zależało mi na rozmnożeniu białego i żółtego, szczególnie ten drugi jest trudny do utrzymania. Mam jeden krzaczek ale nie jestem pewna czy na przyszły sezon zostanie czy zniknie dlatego chciałam rozmnożyć.
Biały niespodziewanie zakwitł mi w foliaku, samosiejka,dziwne, tam zawsze kwitły fioletowe. Ja pełnoziarnistą mąkę na chleb, zarówno pszenną jak i żytnią, kupuję w sklepie w pobliskim miasteczku. Czy Ty też pieczesz chleb?
Zaczynają kwitnąć ketmie syryjskie, ale jeszcze nie wszystkie. Ta pierwsza wyhodowana z nasionka.
Jak bardzo pragnęliśmy chleba miejskiego to możesz sobie wyobrazić.
Teraz co raz częściej słyszę od gospodyń, że pieką chleb samodzielnie, ale raczej te z miasta. U mnie na wsi nie słyszałam aby któraś piekła.
e-babcia, Jadziu, pogoda się zamieniła, upały poszły na wschód i północ a u nas jest czym oddychać. W czerwcu i lipcu tak było u nas. Dziwię się, że milin Ci nie przeżył, ja w jednym miejscu nie mogę go wyplenić, ciągle odradza się z podziemnych korzeni.
Marysiu, kolory łubinu które wymieniłaś mam, zależało mi na rozmnożeniu białego i żółtego, szczególnie ten drugi jest trudny do utrzymania. Mam jeden krzaczek ale nie jestem pewna czy na przyszły sezon zostanie czy zniknie dlatego chciałam rozmnożyć.
Biały niespodziewanie zakwitł mi w foliaku, samosiejka,dziwne, tam zawsze kwitły fioletowe. Ja pełnoziarnistą mąkę na chleb, zarówno pszenną jak i żytnią, kupuję w sklepie w pobliskim miasteczku. Czy Ty też pieczesz chleb?
Zaczynają kwitnąć ketmie syryjskie, ale jeszcze nie wszystkie. Ta pierwsza wyhodowana z nasionka.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42129
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Zosiu tak! piekę chleb i to na własnym zakwasie, ale u nas na placach brakuje mąki z pełnego przemiału, bo ubiegłoroczna się skończyła a nowej jeszcze nie ma. Jeździłam po mąkę do krakowskich młynów, ale teraz jest tam remont ulicy i korki są spore.
Ketmia u mnie jedna zakwitła, ale w okolicy w miejscach bardziej nasłonecznionych już kwitną. Czy u Ciebie też kwiaty w tym roku są większe? Czekam na bylinową, bo po przesadzeniu na stanowisko słoneczne ma mnóstwo pączków
Ketmia u mnie jedna zakwitła, ale w okolicy w miejscach bardziej nasłonecznionych już kwitną. Czy u Ciebie też kwiaty w tym roku są większe? Czekam na bylinową, bo po przesadzeniu na stanowisko słoneczne ma mnóstwo pączków
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3082
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Maska, Marysiu, ja też na własnym zakwasie. Rzeczywiście kwiaty Ketmii są bardzo duże, ale nie wszystkie jeszcze kwitną, ale lada dzień... Moje bylinowe też mają dużo kwiatów, 2 dni temu likwidowałam na pąkach mszyce, tegoroczne utrapienie ogrodników walczę z nimi od wiosny, nie chcę stosować ciężkiej chemii ale już mam dość robienia naparów.
Wczoraj przesadzałam i ratowałam od mszyc różę chińską mojej mamy, obsiadły kwiatka nawet na parapecie domowym.
Wczoraj przesadzałam i ratowałam od mszyc różę chińską mojej mamy, obsiadły kwiatka nawet na parapecie domowym.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42129
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Zosiu u mnie nie ma klęski mszycowej ale pojawiają się w jak najmniej spodziewanych miejscach. W tym roku na krwawnikach Na różach było trochę i wystarczyło zbieranie ręczne i jeden oprysk z resztek papierosowych i gnojówki pokrzywowej, a w domu zawsze atakują wniesione jesienią pelargonie.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3082
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Maska, u nas był bardzo suchy czerwiec i lipiec, tak że mszyce i mrówki, ona zawsze chodzą w parze, rozrastały się w tempie geometrycznym, teraz częściej pada a i tak to tu to tam zdarzają się.
Pozdrowienia wyjeżdżam z ksero pozbyć się szlafroczka i szwów.
Pozdrowienia wyjeżdżam z ksero pozbyć się szlafroczka i szwów.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42129
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród zwkwiat c.d.
No to niech panienka będzie dzielna my też wyruszamy do Krakowa. Dobrego dnia
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogród zwkwiat c.d.
U mnie w tym roku, tez pelno mrowek - normalnie plaga jakas Mszyce trzymam w ryzach wyciagami z piolunu i jakos daje rade - nawet czesc mrowisk tym sie pozbylam. Teraz zrobilam z Wrotycza, bo wkoncu znalazlam i zaczelam tepic przedziorka.
Trzymam kciuki za kote
Trzymam kciuki za kote
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Zosiu śliczna Ketmia
A chleb bardzo smaczny oj zjadłabym sobie kromke
A chleb bardzo smaczny oj zjadłabym sobie kromke
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Werbena hastata brazylijska szybko przekwita i rozsiewa się jak zwariowana w każdym razie u mnie .Powoli i ja zacznę ja tępić bo wysiało mi się tego multum .Oczywiście ma swoje 5 minut jak zaczyna kwitnąć .Mam zebrane nasiona białej naparstnicy może ktoś chętny sie znajdzie .Zosiu cudny ten biały powojnik .Mam ukorzenione 2 sadzonki róży Angela [Korday],a może potwora Maigolda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Zosiu, pięknie wszystko Ci kwitnie :0) Kocia rodzinka sliczna. Też mamy kocie maluchy 3 kociczki
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3082
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Maska, Marysiu, zmiana awatarka wprowadziła mnie w błąd. Myślałam przez moment, że to ktoś inny.Kocia mama czuje się dobrze i korzysta z życia, wszystkie drzewa w obejściu są jej, a maluchy ją naśladują. Czasem zaliczają twarde lądowanie, no cóż mają to wpisane w ryzyko nauki kociego życia.
Oba maluchy były bardzo chore, wysoka temperatura, leżały bez życia. Cały tydzień jeździłam z nimi do weterynarza na codzienne zastrzyki na zbicie temperatury i antybiotyk. Od soboty było lepiej a teraz już całkiem dobrze.
Jule, Marto, ja przędziorka likwiduję w I połowie kwietnia stosując oprysk jednorazowy. A na czym Ty masz przędziorka?
e-babcia, Jadziu bardzo lubię te krzewy, a u mnie rosną bardzo okazale, nie wymarzają.
JAKUCH, Werbena hastata czy brazyliska? Jeszcze nie bardzo rozróżniam te kwiaty, sama wysiałam nasiona od L-ki, ale to nie była ta która była opisana na opakowaniu.
kropelka, Mariolu, część kociej rodzinki zmieniła domy, ale dwa zostają z nami, są takie delikatne, bałabym się że nie poradzą sobie bez nas
Kocia rodzinka w całości i nasze maluchy drzemiące na parapecie zaokiennym
Oba maluchy były bardzo chore, wysoka temperatura, leżały bez życia. Cały tydzień jeździłam z nimi do weterynarza na codzienne zastrzyki na zbicie temperatury i antybiotyk. Od soboty było lepiej a teraz już całkiem dobrze.
Jule, Marto, ja przędziorka likwiduję w I połowie kwietnia stosując oprysk jednorazowy. A na czym Ty masz przędziorka?
e-babcia, Jadziu bardzo lubię te krzewy, a u mnie rosną bardzo okazale, nie wymarzają.
JAKUCH, Werbena hastata czy brazyliska? Jeszcze nie bardzo rozróżniam te kwiaty, sama wysiałam nasiona od L-ki, ale to nie była ta która była opisana na opakowaniu.
kropelka, Mariolu, część kociej rodzinki zmieniła domy, ale dwa zostają z nami, są takie delikatne, bałabym się że nie poradzą sobie bez nas
Kocia rodzinka w całości i nasze maluchy drzemiące na parapecie zaokiennym
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42129
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród zwkwiat c.d.
Zosiu dwa ostatnie zdjęcia wręcz wzruszające
Pewnie kotki miały koci katar, u naszego znajomego rolnika były dzikie kotki i w ciągu paru dni jak przyjechaliśmy powtórnie kotków już nie było
A mają koty do łapania myszy w stodole i za nic nie dadzą się dotknąć czy złapać
Pewnie kotki miały koci katar, u naszego znajomego rolnika były dzikie kotki i w ciągu paru dni jak przyjechaliśmy powtórnie kotków już nie było
A mają koty do łapania myszy w stodole i za nic nie dadzą się dotknąć czy złapać