Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7255
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Witaj Stasiu doczytałam się u Ciebie i miłej wiadomości o wnusiu ,ale tez
nieprzyjemnej wiadomości przyjmij kochana wyrazy współczucia ode mnie z
powodu odejścia Twojej mamy bardzo przykre ale taka jest kolej rzeczy.


Ogród u Ciebie jak zwykle piękny z powodu kwiatów jak i ozdób w postaci
zwierzątek zarówno sztucznych i żywych ,jak to robisz że te zwierzęta do
Ciebie się kleją, ale chyba czują dobre serducho ;:196
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Kochane Dziewczyny :wit
Bardzo dziękuję za odwiedziny i mądre słowa. To prawda, że ciężko jest i to bardzo ciężko, jak odchodzi ktoś bardzo bliski a co dopiero jak odchodzi ta jedyna, najdroższa osoba MATKA. Cóż, takie jest życie. Mamuśka odeszła ale Bóg dał mi wnusia, który jest oczkiem w mojej głowie. Kochany malec.
W tym roku jest bardzo gorąco i ciężko mi pracować w ogródku, lata lecą i siły brakuje. Podlewam raniutko, wieczorem plewię i jakoś leci do przodu. W tym roku rośnie u mnie pełno takiej dziwnej "trawy". Nie mogę się jej pozbyć a wyrasta dosłownie wszędzie. Jak powynosiłam doniczki na podwórze na "letnie wczasy" to nawet w nich rośnie to coś! Może ktoś mi doradzi jak się tego paskudztwa pozbyć?
Mam jakiś kłopot z Fotosikiem: zapłaciłam za pół roku, kwota się zgadzała ale nie napisałam że na 1/2 roku, trudno się z nimi skontaktować, więc dopłaciłam do opłaty rocznej i tak napisałam: dopłata do opłaty rocznej. i Fotosik tego nie widzi? Nie wiem? Ciągle mi wychodzi, że mam brak limitu w Fotosiku a drogą mailową piszą , że mam dopłacić. Ile, co za co? Nie wiem.
Pozdrawiam serdecznie ;:196 ;:196

Kowalski do kolegi:
- Wyobraź sobie: wracam wczoraj do domu i zastaję żonę w łóżku z Francuzem.
- I co powiedziałeś?
- A co miałem powiedzieć? Przecież wiesz, że nie znam francuskiego...


- Wiesz Stefan, że dla zdrowia warto chodzić na bosaka?
- Wiem, wiem... Za każdym razem, gdy budzę się rano w butach, strasznie boli mnie głowa!
;:7 ;:7 ;:7

Ciekawostka:
"Bóg stwarza kobietę, był to już jego 6 dzień pracy i w dodatku po godzinach.
Pojawił się anioł i spytał:
- Czemu tyle czasu Ci to zajmuje?
Bóg mu odpowiedział:
- Widziałeś zamówienie? Musi być całkowicie zmywalna, ale nie plastikowa, ma 200 ruchomych części, wszystkie
wymienne, działa na kawie i resztkach jedzenia, ma łono, w którym się mieści 2 i więcej dzieci naraz, ma taki pocałunek, który leczy każdą rzecz- od startego kolana do złamanego serca.
Anioł starał się powstrzymać Boga:
- To jest za dużo pracy na jeden dzień, lepiej poczekać ze skończeniem do jutra.
- Nie mogę - powiedział Bóg.- Jestem tak blisko skończenia tego dzieła, które jest tak bliskim memu sercu.
Anioł zbliżył się i dotknął kobiety:
- Ale zrobiłeś ją taka miękką?
- Ona jest miękka, ale zrobiłem ją także twardą. Nawet nie wiesz ile może znieść lub osiągnąć.
- Będzie myśleć? - Spytał anioł.
Bóg odpowiedział:
- Nie tylko będzie myśleć, ale rozumować i negocjować.
Anioł zauważył coś z bliska i dotknął policzka kobiety.
- Wydaje się, że ten model ma skazę. Powiedziałem Ci, że starałeś się dać za wiele rzeczy.
- To nie jest skaza - sprzeciwił się Pan - to jest łza.
- A po co są łzy? - Zapytał anioł.
Bóg powiedział:
- Łza jest formą, którą kobieta wyraża swoją radość, wstyd, rozczarowanie, samotność, ból i dumę.
Anioł był pod wrażeniem.
- Jesteś geniuszem, pomyślałeś o wszystkim, to prawda, że kobiety są zdumiewające.
- Kobiety mają siłę, która zdumiewa mężczyzn. Rodzą dzieci, przezwyciężają trudności, dźwigają ciężary, ale obstają
przy szczęściu, miłości i radości. Uśmiechają się, kiedy chcą krzyczeć, śpiewają - kiedy chcą płakać, płaczą - kiedy są szczęśliwe i śmieją się - kiedy są zdenerwowane.
Walczą o to, w co wierzą, sprzeciwiają się niesprawiedliwości, i walczą kiedy się na nią zgadzają, zawsze wierzą, że jest lepsze rozwiązanie. Nie kupią sobie nowych butów, ale swoim dzieciom - tak.
Ida do lekarza z przestraszonym przyjacielem, kochają bezwarunkowo, płaczą - kiedy ich dzieci osiągają sukcesy
i cieszą się - kiedy przyjaciele odnoszą sukcesy.... Takie są kobiety!" ;:167

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Huraaaaa!!! Wreszcie Fotosik u mnie działa!!!!!!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Niestety, ;:oj dziś znowu nie działa ;:223 ;:223 ;:223
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12861
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu dobrze że jesteś ;:196 że moge znowu Cię czytać ... Piękne zdjęcia jeżyków , mój niestety został przejechany na drodze :( widziałam jego resztki , i od tej pory nie znika jedzonko dla niego zostawione :( o widzę Twoje śliczne żabeczki i motylka masz tego co ja ;:196
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2038
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu a ta data na zdjęciach? to aktualna czy nie przestawiłaś aparatu? :)
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5969
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu ja się nie loguję tylko wysyłam fotki ,,na czarno '' zaznaczam tylko rozmiar fotki i wybierz i przesyłam na forum ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Witaj Stasiu :wit przyszłam do Ciebie z wizytą
Piękny masz ogród piękne i śliczne figurki żabek :D
Fajny jeżyk :wink:
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Witam w moim ogrodowym wątku. :wit
Chciałam się z Wami podzielić tym co się dzieje a właściwie: nie dzieje u mnie w ogrodzie:
Kiedy miałam dużo zielonych pomidorów na krzakach, przyszła zaraza ziemniaczana i ...po pomidorach. Za to mam bardzo dużo fioletowej fasolki. Rośnie bardzo wysoko, moje 3 metrowe podpory są za niskie. Po ugotowaniu jest zielona i bardzo, bardzo smaczna. Lepiej ją zrywać jak ma młode, ok. 10-12 cm strąki bo później robi się łykowata i trzeba te łyka porządnie zrywać. W tym roku poszłam na łatwiznę, tzn. posadziłam wiele dalii w donicach a donice ustawiłam blisko domu. Zrobiłam duży błąd. Kwiatom brakowało wody i wiele z nich w tym roku w ogóle mi nie zakwitło. Nawet poucinałam daliom pąki aby już się nie męczyły, tylko szykowały do zimy. Mam nauczkę, której już nie powtórzę. Kwiaty posadzone w ziemi w ogrodzie pięknie kwitną i maja dużo kwiatów i pąków. Kwitnienie lilii, w tym roku mnie ominęło. Większość kwitła jak chorowałam i nie mogłam ich podziwiać. Za to żurawki szaleją do tej pory, krzaczki się rozrosły i pięknie wyglądają. Po raz pierwszy zakwitły mi żółwiki. Mam je od trzech lat ale dopiero w tym roku kwitną na biało. Jak zdążę, to zrobię im foto i pokażę.
Z tego co piszę widać wyraźnie, że nie mam czym się chwalić, trudno. Aha! W ogrodzie już miałam gościa, dużego jeża. Pobiegłam do domu po aparat a jak wróciłam to jeżyka już nie było. Chyba wyczuł nosem, ze z ludźmi to różnie bywa i czym prędzej uciekł.
Dzisiaj cały czas pada deszcz i to mocno. W nocy też padało, więc jest zimno, pochmurnie i smutno. Co jakiś czas wychyla się słoneczko ale chmur jest tak dużo, że słoneczko nie ma szans dłużnej na niebie zabawić.
Aby trochę rozweselić mój dzisiejszy wpis pokażę parę starych fotek.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

A na koniec...:
Żona z dużym stażem mówi do męża:
- Jak zgadniesz, co trzymam w dłoni, to będziemy się kochać.
- Słonia.
- Zgadłeś! ;:224 :;230 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5969
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

U mnie też zimno ,pochmurno ale nareszcie tez popaduje ,przydał się ten deszczyk bo wreszcie kwiaty dostały wody ,może nie za dużo ale od razu ładniej wyglądają ,, Ja dalie zawsze sadzę w ziemi bo tez miałam tak jak ty w doniczkach malutkie sadzonki i albo miały za sucho albo za mokro i nie kwitły .. Pomidorki zostały mi tylko koktajlowe samosiejki inne już wyrwane i spalone , Trzymam ich ze względu na to że nie łapią zarazy dojrzewają do samych mrozów .. Teraz wychodzi słoneczko a mogłoby popadać tak do rana bo mam sporo kwiatów do przesadzania ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2038
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu, co to jest to żółte na drugim zdjęciu....chciałabym do mojego mini ogródka, bo dwa dni temu zwierz sąsiadów mi zaorał wszystkie posadzone roślinki :(
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7255
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu imienniczko u Ciebie kwiaty pięknie kwitną i humor Ci jak zwykle dopisuje
zawsze można się uśmiechnąć z dowcipu.Pozdrawiam... ;:196
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Janeczko, Beatko, Stasiu :wit
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam.
Ja ogródek szykuję do zimy. Zbieram, wyrywam, palę i wyrzucam co się da. O pomidorach szkoda pisać bo już po nich. Własnych się nie najadłam, kupuję na targu. Deszcz dopisuje to i trawa wielka rośnie. Właściwie to nie trawa tylko jakieś czerwono-brązowe coś podobne do trawy, czego nie mogę się pozbyć i Henry już marzy aby użyć rand....Maliny są jakieś marne, pleśnieją nim dojrzeją, czy coś z tym latem jest nie tak, nie wiem?! Róże za to wyrosły na wysokość ponad 1,5 metra a jedna ma ponad dwa metry. Kwiatów miały dużo ale już przekwitły.
Beatko, to żółte nie wiem jak się nazywa ale to bardzo piękna roślina. Kwitnie cały czas. Jak przekwitnie, wystarczy ją trochę skrócić i znowu kwitnie. Rozrasta się niesamowicie a że ja lubię żółty kolor to wsadzam ją do ziemi gdzie się da. Porozdawałam sąsiadkom i też są zadowolone. Jeżeli chcesz to śmiało pisz, mogę wysłać choćby jutro, bo jutro jadę do miasta.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

i jedna z najpiękniejszych róż: Obrazek

A na koniec:
Policjantowi urodziły się bliźnięta.
- Jak je pan rozpoznaje? - pyta sąsiad.
-Normalnie, po odciskach palców.

Na przejściu granicznym celnik mówi do turysty:
- Proszę otworzyć walizkę.
- Ale ja nie mam walizki?
- Nic na to nie poradzę przepis to przepis!

Przychodzi blondynka do sklepu mięsnego i pyta:
- Jak nazywa się taki ptak, co ma duży czerwony dziób, czerwone nogi i je żaby?
- Bociek.
-Oooo, to właśnie, to ja poproszę pół kilo boćku. :
;230 :;230 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2038
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu, PW dziękuję :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”