Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Moja przygoda z tymi niezwykłymi ptakami zaczęła się w zeszłym roku. Stojąc na balkonie syn wypatrzył w trawie coś żywego.
Podszedł do ...jak się okazało pisklęcia - wyleciał z gniazda myśląc że już da radę polecieć.Na pierwszy rzut oka myślimy to jaskółka, ALE coś nie pasowało do wyglądu. Wzięliśmy go do domu, nie chciał pić ani jeść,wiadomo to pisklę ale jak je nakarmić?Po wykonaniu kilku telefonów okazało się że to Jerzyk( ptak pod ochroną w Polsce) Pani w słuchawce nieźle nagadał mężowi ;:306 kiedy ten na jej odpowiedź że ptaszka trzeba przywieść do Warszawy lub Poznania( to poruwnywalna odległość) się obruszył,że to za daleko. Ja siedziałam i trzymałam się za brzuch ze śmiechu.

Obrazek

Ale zadzwonililiśmy do Łodzi do Ośrodka dla dzikich zwierząt. Pracują tam wspaniali ludzie ,dla których każde nawet najmniejsze zwierzątko znajdzie pomoc. :D Ptaszka oczywiście tam dowieźliśmy i oddaliśmy pod dobrą opiekę
Dopiero kiedy poczytaliśmy w internecie o Tych ptakach zdaliśmy sobie sprawę jak cenną rzecz człowiek uratował. Ten niedoceniany u nas Ptak jest prawdziwym poskramiaczem komarów ,meszek i much. To dzięki nim możemy spać spokojniej latem.Ktoś powie że nie ma komarów w miastach ,bo rozpylane są środki zabijające komary :| hahahah tak zabijają równiaż i pomłu ludzi,powodują różne schorzenia i alergie .A ptaszki potrafią na obronić ,tylko potrzebuja odrobiny naszej pomocy. Bo to bardzo wierne swojemu miejscu lęgowemu ptaki.Wracają co roku w to samo miejsce.Niestety często jego gniazdo jest zatkane( piszę bo mieszkam w bloku i otwory jakie sobie upatrzyły te ptaszki są zalepiane podczas ocieplania bloków) a on uparcie próbuje się tam dostać ,prawie zawsze kończy się to jego śmiercią z wyczerpania,a tak niewiele potrzeba żeby tak nie było.Wystarczy obok takich otworów powiesić budkę dla niego i będzie Ok.
Powiecie że to szpeci,zabrudzi elewację ,nic z tych rzeczy ani pisklęta ,ani dorosłe ptaki nie nabrudzą na elewacje, to wyjatkowo czyste ptaki. Nawet nasze samochody ( tak często obsrane ) nie są winą Jerzyka .Odsyłam do neta proszę poczytać jak wiele im zawdzięczamy.
Mija rok- wczoraj idąc z zakupami do domu zerknęłam w trawę ,a tam piskle Jeżyka,drugi siedział pod samochodem. ;:174 Tym razem wiedziałam co mam robić. Oba maluch zabraliśmy do domu i już dziś są w Ośrodku w Łodzi. Spokojni że żadne kocisko nie zrobi sobie z nich uczty, a One jak dorosną będą przylatywać do nas( i zjadać komary :twisted: )

NIe omieszkaliśmy cyknąć im fotek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Śliczne jerzyki ;:oj
Pozdrawiam,
Kasia
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

;:oj to znaczy że i takie biedaki można wziąć pod opiekę na długo.
Jak długo był z Wami??
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Z audycji o jerzykach dowiedziałam się,że nawet dorosły ptak nie potrafi wystartować do lotu z ziemi.
Trzeba go posadzić na dłoni i podrzucić do góry. Dorosłe jerzyki na ziemi mogą się znaleźć np. z powodu ulewy,gdy na czas nie zdążą dotrzeć do gniazda i wtedy przed wypuszczeniem koniecznie trzeba takiego ptaka osuszyć.
Tutaj można obserwować te ptaszki na żywo w budkach lęgowych:
http://www.jerzykionline.pl/
a tutaj o odkarmieniu piskląt,gdy się je znajdzie i nie ma gdzie ich oddać pod fachową opiekę.
http://www.ratujmyptaki.org/41-reczne-o ... zykow.html
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Suuuper wiadomości. ;:oj

Warto wiedzieć ,o takich sposobach pomocy im samemu. Mój jeden już wyleciał drugi czeka jeszcze 3 dni.Jest za mały
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Kolejny sezon przed nami.
Już są łapią owady,ścigają się z jaskółkami i w gniazdkach oczekują na potomstwo. Oby w tym roku jak najmniej ich musiało potrzebować pomocy.Reagujmy ,są podobne z daleka do jaskółki ,ale to ptak który jest gatunkiem dość unikatowym,choć coraz częściej je widać. Może to zasługa że wracają do swoich miejsc lęgowych i tu pozostają na sezon letni.Populacja się powiększa, ale bezmyślność urzędnicza i spółdzielcza nie sprzyja ptakom,One w walce o swoje gniazdo ( często zasłonięte tynkiem , siatkami tracą życie. A tak niewiele potrzeba, żeby ptaki te żyły obok nas w zgodzie.One nawet nie brudzą tak jak jaskółki warto o tym poczytać. ;:333
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Jerzyki już są . Sprawmy że ten sezon będzie dla nich bezpieczny. :)
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2086
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Oj też miałam kiedyś przygodę z jerzykiem. Mieszkałam w bloku w Toruniu. Kiedyś siedząc na balkonie zobaczyłam jak kot sąsiadki z parteru złapał lecącego bardzo nisko jerzyka. Szybka reakcja i ptaszka udało się uratować. Nie chciał jednak poderwać się do lotu ani z dłoni ani lekko podrzucany. Rzecz działa się wieczorem więc zapakowałam ptaszka do klatki po szczurku. Napił się wody z łyżeczki a na noc klatkę przykryłam ręcznikiem. Jerzyk zasnął uczepiony pazurkami klatki i co najlepsze chrapał ;:306 . Rano powtórzyłam próbę poderwania ptaszka do lotu - tym razem skutecznie ;:333
Pozdrawiam Lucyna
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Pani Lucynko, niezmiernie raduje mnie taka reakcja. A o chrapaniu tych ptaszków nie słyszałam :D Ich największym problemem jest właśnie niemożliwosć poderwania do lotu z poziomu ziemi ,muszą mieć wysokośc i własnie to podrzucenie go w górę dało mu siłę rozwinięcia skrzydeł.

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2086
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Pani Aniu Dziękuję za ciepłe słowa. Tak jakoś mi się trafia, że raz na rok-dwa lata udaje mi się przyjść z pomocą jakiemuś ptaszkowi :)

Ciekawi mnie reakcja teriera szkockiego na jerzyki. Moja stafficzka na widok ptaszka "oszalała" i musiałam ją na czas pobytu jerzyka odseparować :?
Pozdrawiam Lucyna
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Pani Lucynko. Ja w okresie wylatywania młodych z gniazd mam zawsze duszę na ramieniu, bo co innego dorosły, zdolny do latania Jerzyk ,a co innego niedojrzałe młode które potrzebują czasem jeszcze chwili żeby mogły latać ,a śpieszy im sie. Bywało już tak że pakowałam młode ze sobą i jechałam do Osrodka dla dzikich zwierząt ,bo tam mogli zapewnić odpowiedniąopiekę młodzieży. Ale każde z dostarczonych po kilku dniach wylatywało zdrowe i gotowe do życia.
Ach jak to cieszy.
A mój Terier (ABI) jest nadopiekuńczy, on każdym zwierzątkiem i ptaszkiem by sie opiekował . Niezwykle delikatny i ciekawski.
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2086
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jerzyk - znasz tego ptaszka?

Post »

Pozazdrościć pieska. U mnie niestety żadne małe zwierzątko by się nie uchowało. Odkąd mieszkam w domu przy lesie co jakiś czas ptaki wpadają na szyby. Na szczęście w większości są tylko oszołomione i dochodzą same do siebie ale muszę uważać, żeby taki biedak nie dostał się w paszczęki moich suczek. Stafficzka może i by ptaka nie zabiła ale bardzo się ekscytuje i mogłaby niechcący zrobić krzywdę. Druga młodsza (lagotto romagnolo) niestety zdarza się, że zadusi jakiegoś drobnego zwierza a potem bawi się jak kot ofiarą :(
Pozdrawiam Lucyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”