Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Waterlili1402 a Twoje znajdują się w pełnym słońcu i mają dużo wody?
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Ja swoje podsypałam nawozem do pomidorów. Heh tylko taki miałam z potasem. Ruszyły nieźle i sporo kwiatów zawiązały. Lada dzień będę miała własne kwiaty
Pozdrawiam Jola
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Moje heliotropki totalna porażka
Wyhodowałam masę sadzonek kwiatów i warzyw ale z nimi niewypał.Opiekowałam się nimi od lutego chuchałam, dmuchałam i nic zero kwiatka .Nie będzie więcej siania u mnie heliotropów a tak kocham ich zapach.Tym bardziej podziwiam kwiaty u Was to jednak wymagające rośliny.
Małgosia
Wyhodowałam masę sadzonek kwiatów i warzyw ale z nimi niewypał.Opiekowałam się nimi od lutego chuchałam, dmuchałam i nic zero kwiatka .Nie będzie więcej siania u mnie heliotropów a tak kocham ich zapach.Tym bardziej podziwiam kwiaty u Was to jednak wymagające rośliny.
Małgosia
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
A jaką masz pogodę, może wina leży po stronie aury?
U mnie kilka roślin przyhamowało w ostatnich pochmurnych tygodniach. Ale wystarczyło kilka dni upałów i zaczęły pięknie kwitnąć. Heliotrop też.
U mnie kilka roślin przyhamowało w ostatnich pochmurnych tygodniach. Ale wystarczyło kilka dni upałów i zaczęły pięknie kwitnąć. Heliotrop też.
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Ciepło nawet bardzo ,teraz zaczęło padać .Stały cały czas na tarasie pod dachem w słońcu po południu.Miałam je pod ręką dosłownie więc pilnowałam wilgotności .Brakło mi już cierpliwości poszły do ogrodu .
Małgosia
Małgosia
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Ja heliotropa wcale nie znałam .Dopiero miesiąc temu pani namówiła mnie na nie bo pięknie pachną .Moje rosną bardzo ładnie. Mają bardzo gorąco i wilgotno.Bałam się że nie dadzą u mnie rady ale jak na razie jest ok
zapraszam do mojego wątku kwiatowego
Mój taras tego lata zapraszam
Mój taras tego lata zapraszam
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
U mnie powiem Wam, te posadzone w gruncie, zaczynają przeganiać te w doniczkach, mimo że te ostatnie są regularnie nawożone i codziennie podlewane, nieraz dwukrotnie, w czasie upałów.
Te w gruncie mają dużo ładniejsze liście a i kwiatów więcej.
Te w gruncie mają dużo ładniejsze liście a i kwiatów więcej.
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Waterlili1402 heliotrop po prostu kocha słońce
Heliotropy mam pierwszy raz w tym roku ale z moich obserwacji wynika, że te które wsadziłem w pełnym słońcu rosną wspaniale pomimo tego, że niektórzy pisali o przypalonych liściach. Dwa heliotropy na początku wsadziłem do donicy w półcieniu i po ok 2-3 tygodniach nie wyglądały zbyt atrakcyjnie więc wylądowały również w ogrodzie na słońcu (przez tydzień wynosiłem na coraz dłużej donice na słońce aby się przyzwyczaiły). Heliotropów nie nawożę ale podlewam jak tylko widzę, że ziemia jest przeschnięta.
Tomek_Os uprawa roślin w gruncie jest lepsza niż jakikolwiek nawóz (takie jest moje zdanie)
Heliotropy mam pierwszy raz w tym roku ale z moich obserwacji wynika, że te które wsadziłem w pełnym słońcu rosną wspaniale pomimo tego, że niektórzy pisali o przypalonych liściach. Dwa heliotropy na początku wsadziłem do donicy w półcieniu i po ok 2-3 tygodniach nie wyglądały zbyt atrakcyjnie więc wylądowały również w ogrodzie na słońcu (przez tydzień wynosiłem na coraz dłużej donice na słońce aby się przyzwyczaiły). Heliotropów nie nawożę ale podlewam jak tylko widzę, że ziemia jest przeschnięta.
Tomek_Os uprawa roślin w gruncie jest lepsza niż jakikolwiek nawóz (takie jest moje zdanie)
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Ja kupując szukam takich sadzonek, które mają mniejsze kwiatostany, ale więcej i sporo pąków.Jakoś nie rażą tak przekwitające na brązowo kwiatki i nie ma długich przerw w kwitnieniu jak to bywa w przypadku tych o wielkich kwiatostanach.Sadzę heliotrop z wilczomleczem Diamond Frost.Jednak w tym roku nie trafiłam ładnych sadzonek i nie mam tej pachnącej rośliny.
Zdrowej rośliny słońce nie powinno przypalać, ale gdy zaszkodzi im deszcz i zimno atakuje grzyb. Słońce potem już tylko dopełnia reszty, wysusza chore liście, które brązowieją i zasychają.Ta roślina w naszym klimacie niestety często cierpi na choroby grzybowe.
Zdrowej rośliny słońce nie powinno przypalać, ale gdy zaszkodzi im deszcz i zimno atakuje grzyb. Słońce potem już tylko dopełnia reszty, wysusza chore liście, które brązowieją i zasychają.Ta roślina w naszym klimacie niestety często cierpi na choroby grzybowe.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Żeby nie było u mnie w tym roku sukces, kilka sztuk z rozsady przetrwało i kwitnie
Myślałam, że zapach będzie bardziej intensywny, ale to chyba kwestia tego, że mogłoby być więcej egzemplarzy na rabacie...
Myślałam, że zapach będzie bardziej intensywny, ale to chyba kwestia tego, że mogłoby być więcej egzemplarzy na rabacie...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Mnie z opakowania nasion wzeszło sześć, przetrwało trzy, które rosną na tarasie w donicach. Zapach obłędny, ale na przyszły rok nie porwę się już na wysiew.