Florą malowane 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Florą malowane 2
Z moim refleksem szachisty znalazłam cię ...no powiedzmy otwarcie...po kilku dniach
Ale warto było Wstęp bardzo pomysłowy a cała reszta niezwykle bogata barwą i strukturą.
No i odkryłam coś nowego: ślaz piżmowy, ciekawa roślinka, bardzo mi się podoba. Muszę się z nią bliżej zapoznać.
Ale warto było Wstęp bardzo pomysłowy a cała reszta niezwykle bogata barwą i strukturą.
No i odkryłam coś nowego: ślaz piżmowy, ciekawa roślinka, bardzo mi się podoba. Muszę się z nią bliżej zapoznać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Florą malowane 2
Witaj Alu/Alicjo?
Widzę, że obie formy funkcjonują w zwracaniu się do Ciebie, a Ty którą wolisz?
Wiesz, są ogrody do których jak się wchodzi to trudno z nich wyjść i które od razu darzy się sympatią Twój właśnie do takich należy
Przemiany świetnie się ogląda, widać ogrom włożonej pracy i niewątpliwie talent do malowania zielonych obrazów.
Czytałam, że Twój GT to pomyłka z Avalonem. Hmm... tochę różne gabaryty obu róż, ale z GT będziesz zadowolona.
Ps. Dzięki za uśmieszek
Widzę, że obie formy funkcjonują w zwracaniu się do Ciebie, a Ty którą wolisz?
Wiesz, są ogrody do których jak się wchodzi to trudno z nich wyjść i które od razu darzy się sympatią Twój właśnie do takich należy
Przemiany świetnie się ogląda, widać ogrom włożonej pracy i niewątpliwie talent do malowania zielonych obrazów.
Czytałam, że Twój GT to pomyłka z Avalonem. Hmm... tochę różne gabaryty obu róż, ale z GT będziesz zadowolona.
Ps. Dzięki za uśmieszek
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2
Dziś kolejny upalny dzień na Pomorzu. Nawet nasza kocica ledwo dycha.
Jako, że ja z tych które uważają, że ogród jest dla mnie, nie ja dla ogrodu.
Tak spędzamy ostatnie dni, a chwasty też mogą być ładne. Dodają uroku tej tojeści. Wszystko zależy od nastawienia.
W ramach rekreacji, podcięłam jedynie przekwitłe róże , lilie, wyrwałam wielkie chwasty, które za bardzo rzucały się w oczy, ale tak przede wszystkim relaks.
Coś jednak jest w tych różach, że człowiek chodzi i je ciągle ogląda, wącha. Jak nic szykuję już listę zakupową i jeszcze wciągnęłąm do tego Izę (izaziem). Zachwycam się bardzo Chippendale mimo, że jest młoda, potrafi trzymać w górze piękne, ciężkie kwiaty, a nie wszystkie arystokratki to potrafią.
Podobne kwiaty lecz w innych barwach ma rabatowa Sir Lancelot (Samaritan), też dzierży je w górze:
No, ale czas powitać znamienitych gości
Agness Mam nadzieję że z ręką coraz lepiej. Mi na razie przetrwały te odmianowe jeżówki, oprócz jednej właśnie żółtej 'Maui Sunshine'. Tyle jest żółtych rundbeki, że ten kolorek można gdzie indziej pozyskać. Od jeżówek proszę o pomarańcze, czerwienie, kremy, łososie. Dla Ciebie moja ulubienica Sir Lancelot jeszcze raz:
Izaziem Którejś z nas na pewno się wysieję i będziemy się dzielić. A ta ścieżka do mojego tarasu czeka na Ciebie.
Maska Komplement z tak znamienitych ust
Oj rzeczywiście żółtego złota u mnie pod dostatkiem.(Patrz zdjęcie wyżej) Teraz obdarowuje mnie nim też dziurawiec kielichowaty.
Aprilku Cieszę się że jesteś. Mój ślaz piżmowy, przyniosłam z lasu. Dziko rośnie nieopodal i spodobał mi się. Nazwała go w poprzedniej części Amba, ona też go ma. Co roku odrasta i jeszcze ma wiele siewek, jakbyś była kiedyś nad morzem to Ci mogę zadoniczkować.
Twoje róże w lesie napawają optymizmem, to i mi przy lesie powinno się udać. Dla Ciebie Alina-niealina którą się zachwycam, ona w ciągu dnia zmienia umaszczenie
daffodil Asiu może być Ala, Alicja, a i ania ze względu na nick niektórzy do mnie się zwracają. Nieważne jak zaczynasz ważne jak kończysz A ty napisałaś pięknie Bardzo dziękuję za miłe słowa. Z Twojego ogrodu też nie chce się wyjść, tylko ja nie umiem tak pięknie pisać. U Ciebie dech zapiera i te góry w tle.
Jeśli chodzi o nibyAvalona- GT, to taką pomyłkę nie tylko ja miałam. Nawet powstał wątek
Jako, że nacięła się na to i znawczyni róż Ignis05 dowiedziałam co to za róża i szybko ją przesadziłam. A to piękny Kronenburg
Dla wszystkich zaglądających zostawiam żurawkowy bukiecik.
Jako, że ja z tych które uważają, że ogród jest dla mnie, nie ja dla ogrodu.
Tak spędzamy ostatnie dni, a chwasty też mogą być ładne. Dodają uroku tej tojeści. Wszystko zależy od nastawienia.
W ramach rekreacji, podcięłam jedynie przekwitłe róże , lilie, wyrwałam wielkie chwasty, które za bardzo rzucały się w oczy, ale tak przede wszystkim relaks.
Coś jednak jest w tych różach, że człowiek chodzi i je ciągle ogląda, wącha. Jak nic szykuję już listę zakupową i jeszcze wciągnęłąm do tego Izę (izaziem). Zachwycam się bardzo Chippendale mimo, że jest młoda, potrafi trzymać w górze piękne, ciężkie kwiaty, a nie wszystkie arystokratki to potrafią.
Podobne kwiaty lecz w innych barwach ma rabatowa Sir Lancelot (Samaritan), też dzierży je w górze:
No, ale czas powitać znamienitych gości
Agness Mam nadzieję że z ręką coraz lepiej. Mi na razie przetrwały te odmianowe jeżówki, oprócz jednej właśnie żółtej 'Maui Sunshine'. Tyle jest żółtych rundbeki, że ten kolorek można gdzie indziej pozyskać. Od jeżówek proszę o pomarańcze, czerwienie, kremy, łososie. Dla Ciebie moja ulubienica Sir Lancelot jeszcze raz:
Izaziem Którejś z nas na pewno się wysieję i będziemy się dzielić. A ta ścieżka do mojego tarasu czeka na Ciebie.
Maska Komplement z tak znamienitych ust
Oj rzeczywiście żółtego złota u mnie pod dostatkiem.(Patrz zdjęcie wyżej) Teraz obdarowuje mnie nim też dziurawiec kielichowaty.
Aprilku Cieszę się że jesteś. Mój ślaz piżmowy, przyniosłam z lasu. Dziko rośnie nieopodal i spodobał mi się. Nazwała go w poprzedniej części Amba, ona też go ma. Co roku odrasta i jeszcze ma wiele siewek, jakbyś była kiedyś nad morzem to Ci mogę zadoniczkować.
Twoje róże w lesie napawają optymizmem, to i mi przy lesie powinno się udać. Dla Ciebie Alina-niealina którą się zachwycam, ona w ciągu dnia zmienia umaszczenie
daffodil Asiu może być Ala, Alicja, a i ania ze względu na nick niektórzy do mnie się zwracają. Nieważne jak zaczynasz ważne jak kończysz A ty napisałaś pięknie Bardzo dziękuję za miłe słowa. Z Twojego ogrodu też nie chce się wyjść, tylko ja nie umiem tak pięknie pisać. U Ciebie dech zapiera i te góry w tle.
Jeśli chodzi o nibyAvalona- GT, to taką pomyłkę nie tylko ja miałam. Nawet powstał wątek
Jako, że nacięła się na to i znawczyni róż Ignis05 dowiedziałam co to za róża i szybko ją przesadziłam. A to piękny Kronenburg
Dla wszystkich zaglądających zostawiam żurawkowy bukiecik.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane 2
Alu dobrze powiedziane - 'wciągnęłam Izę' oj porachuję ja sie z Tobą Narobiłaś apetytu ale te ceny...
A może lepiej poczekać na jesienne zamówienia z tych kopanych?
A może lepiej poczekać na jesienne zamówienia z tych kopanych?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Florą malowane 2
ALICJO
Dobrze,że czytam uważnie,bo w pierwszej chwili nie wyczaiłem jakie złoto wygrałaś
Gratuluję Ci złotego statusu i podziwiam kwiaty
Różę Hanzeatycką z Rostocku widziałem niedawno w ogrodzie u Syna;jest bardzo urocza
Jeżówki MARMELADE nie mam,muszę ją na jesieni,a moze wcześniej kupić
Zalety jak powyżej
Trzecia roślina to szałwia muszkatolowa Też jej nie mam
Jak się ją rozmnaza
Chyba to już pisałem - cały ogród masz piękny
Jakie to prawo Ciało zanurzone w cieczy nie traci na urodzie ...
Dobrze,że czytam uważnie,bo w pierwszej chwili nie wyczaiłem jakie złoto wygrałaś
Gratuluję Ci złotego statusu i podziwiam kwiaty
Różę Hanzeatycką z Rostocku widziałem niedawno w ogrodzie u Syna;jest bardzo urocza
Jeżówki MARMELADE nie mam,muszę ją na jesieni,a moze wcześniej kupić
Zalety jak powyżej
Trzecia roślina to szałwia muszkatolowa Też jej nie mam
Jak się ją rozmnaza
Chyba to już pisałem - cały ogród masz piękny
Jakie to prawo Ciało zanurzone w cieczy nie traci na urodzie ...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Florą malowane 2
U nas ciągle pada. A u Was susza Jakby nie można sprawiedliwie obdzielić i nas i rośliny słonkiem i życiodajna wodą Właśnie wróciłam z podwiązywania roślin. Co do deszczu, mam nadzieję, że szybciej sobie pójdzie do Was, niż ja tam przyjadę. Bo ja przecież mam urlop
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Florą malowane 2
Alu ze Złotego Ogrodu , gratuluję złota .
Podziwiam twoje bujne rabatki i zazdroszczę zdrowego podejścia do urlopowania
Podziwiam twoje bujne rabatki i zazdroszczę zdrowego podejścia do urlopowania
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2
Czy dużo używasz chloru,że masz taką przejrzystą wodę?Ja dziś myłam swój basen.Myślałam ,że dłużej woda postoi bez robaczków a chlor dałam a i tak się wijące robaczki pojawiły .Zazdroszczę tych waszych kąpieli i Twojego podejścia
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane 2
izaziem Iza damy radę czekać? Zobacz jak mnie wzięło- chodzę i ciągle fotografuję tylko te róże
DIE WELT
Abraham Darby
slanka-flora Sławku, myślę jak tu Ci tu odpowiedzieć, by nie okazało się że Ciało zanurzone w wodzie traci na rozumie, no ale nic równie błyskotliwego nie przychodzi mi do głowy. Więc tylko stwierdzę: Jak fajnie, że na forum są i mężczyźni.
Co do szałwi muszkatałowej dostałam ją od mojego osobistego dostawcy ciekawych roślinek, czyli mamy (elam). U mamy się wysiały. Podobno jest tylko dwuletnia, rok temu nie kwitła teraz kwitnie, więc pewnie w przyszłym roku muszę szukać siewek. Mam dwie ta mniejsza też zakwitła, a myślałam że jest u mnie krócej, ale one w pierwszym roku mają nie kwitnąć
sweety
Też mam nadzieję, że deszcze nie będą czekać na Ciebie i Ci towarzyszyć. Ja cieszę się z każdej pogody jako urlopowiczka ze słońca, jako ogrodniczka z deszczu. Lubisz różyczki i floksy więc proszę
Cinco de mayo
klarysa
CO do słodkiego lenistwa, przyznaję się że lubię , ale to geny Taty, bo znasz moją Mamę, i wiesz ona tak nie potrafi.
Złoty ogród Ta żółć mało złota, bardziej słoneczna, ale wita już przy wejściu dziurawiec kielichowaty.
Przy wejściu do Królestwa M. żółci się Chinatown,....
...z drugiej strony rośnie przesadzony jesienią Graham Thomas (niby Avalonek).
Ciekawe czy zrobi drugą taką ścianę na ganeczku jaką zbudował Chinatown?
drewutnia Ewa basenik się sprawdza. Jest już u nas 3 lato. To droga impreza, ale dzieciaki zbierały na niego przez 2 sezony urodzinowe. Zamiast zabawek zbierały na basen. Mamy dużą rodzinę, a więc się uzbierało. Ja chciałam koniecznie z obudową by wtopił się w ogród.
Nie używam chloru, tylko trochę droższą metodę tlenową. Ze względu na dzieciak, to łagodniejsze dla skóry. Poza tym basen kupiliśmy wraz z pompą i filtrem piaskowym, tak że z utrzymaniem czystości nie ma problemu.
Ostatnio dzieciaki wymyśliły zabawę w stanie na rękach pod wodą i wyławiane wrzucanych przeze mnie akcesoriów. Aportują jak małe pieski. Mogą tak bez końca.
Dla pozostałych cichych gości różyczka Fashion
DIE WELT
Abraham Darby
slanka-flora Sławku, myślę jak tu Ci tu odpowiedzieć, by nie okazało się że Ciało zanurzone w wodzie traci na rozumie, no ale nic równie błyskotliwego nie przychodzi mi do głowy. Więc tylko stwierdzę: Jak fajnie, że na forum są i mężczyźni.
Co do szałwi muszkatałowej dostałam ją od mojego osobistego dostawcy ciekawych roślinek, czyli mamy (elam). U mamy się wysiały. Podobno jest tylko dwuletnia, rok temu nie kwitła teraz kwitnie, więc pewnie w przyszłym roku muszę szukać siewek. Mam dwie ta mniejsza też zakwitła, a myślałam że jest u mnie krócej, ale one w pierwszym roku mają nie kwitnąć
sweety
Też mam nadzieję, że deszcze nie będą czekać na Ciebie i Ci towarzyszyć. Ja cieszę się z każdej pogody jako urlopowiczka ze słońca, jako ogrodniczka z deszczu. Lubisz różyczki i floksy więc proszę
Cinco de mayo
klarysa
CO do słodkiego lenistwa, przyznaję się że lubię , ale to geny Taty, bo znasz moją Mamę, i wiesz ona tak nie potrafi.
Złoty ogród Ta żółć mało złota, bardziej słoneczna, ale wita już przy wejściu dziurawiec kielichowaty.
Przy wejściu do Królestwa M. żółci się Chinatown,....
...z drugiej strony rośnie przesadzony jesienią Graham Thomas (niby Avalonek).
Ciekawe czy zrobi drugą taką ścianę na ganeczku jaką zbudował Chinatown?
drewutnia Ewa basenik się sprawdza. Jest już u nas 3 lato. To droga impreza, ale dzieciaki zbierały na niego przez 2 sezony urodzinowe. Zamiast zabawek zbierały na basen. Mamy dużą rodzinę, a więc się uzbierało. Ja chciałam koniecznie z obudową by wtopił się w ogród.
Nie używam chloru, tylko trochę droższą metodę tlenową. Ze względu na dzieciak, to łagodniejsze dla skóry. Poza tym basen kupiliśmy wraz z pompą i filtrem piaskowym, tak że z utrzymaniem czystości nie ma problemu.
Ostatnio dzieciaki wymyśliły zabawę w stanie na rękach pod wodą i wyławiane wrzucanych przeze mnie akcesoriów. Aportują jak małe pieski. Mogą tak bez końca.
Dla pozostałych cichych gości różyczka Fashion
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane 2
Alu tak na zdrowy rozum[chyba o to trudno u ogrodniczek ] to nie jest dobry moment na kupowanie róż a zwłaszcza wysyłkowo. Już za dużo pożytku z nich nie będzie w tym sezonie a pośpiech podobno potrzebny tylko przy łapaniu pcheł Ale że sama nie mam tendencji do kupowanie przez internner to poszłam za Tobą jak w dym
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Florą malowane 2
Też tak przeglądałam oferty w kilku sklepach internetowych ,to tam widać, że nie mają za wielkiego wyboru.
W pobliskim ogrodniczym też posucha i jak zawsze róża czerwona, żółta, itp
Fajnie Alu , że mi przypomniałaś , że ogród jest dla nas a nie my dla ogrodu.
Mimo moich starań i tak nie udaje mi się utrzymać swojego w takim porządku , jak u Ciebie.
Może trochę odpuszczę i też będzie taki wypucowany.
W pobliskim ogrodniczym też posucha i jak zawsze róża czerwona, żółta, itp
Fajnie Alu , że mi przypomniałaś , że ogród jest dla nas a nie my dla ogrodu.
Mimo moich starań i tak nie udaje mi się utrzymać swojego w takim porządku , jak u Ciebie.
Może trochę odpuszczę i też będzie taki wypucowany.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Florą malowane 2
Alu Twoje dzieciaczki mają raj z tym basenem.... zresztą jak widzę nie tylko dzieciaczki .... i bardzo dobrze. Świetnie spędzacie czas, masz racje ogród, to przede wszystkim relaks i odpoczynek, ukochany azyl, w który musimy spędzać czas najpiękniej jak tylko się da
Widoki ogrodowe piękne, jak zawsze. Wspaniale wygląda żółta wstęga kwitnącego rozchodnika
Widoki ogrodowe piękne, jak zawsze. Wspaniale wygląda żółta wstęga kwitnącego rozchodnika
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Florą malowane 2
Ale, ja tez cieszę się z deszczu, ale nie w takim nadmiarze jak w ostatnim okresie Po wczorajszym suchym dniu, kiedy udało mi się co nieco posprzątać, dziś w nocy lało i leje do teraz. Leje, nie pada.