Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Dwa, trzy razy w sezonie.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
ooo to wielka szkoda ,że nie chcesz sie rozstać z geometricusem
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Co do podłoża to faktycznie z czasem nawet najbardziej sypkie robi się zwarte. Choćby w tego powodu że korzenie lobią obrastać samą doniczkę....
Mnie natomiast zaczyna nurtować inna koncepcja... tyle na forum się naczytałem aby dawać podłoże opart na żwirze....no to dawałem. Siewki też się zaleca trzymać w żwirze.... i tu już mam wątpliwości. O ile duże powinny mieć żwir o tyle kaktusy tak do 2 lat raczej nie-opieram to właśnie na moich doświadczeniach na mieszance piaszczystej. Korzenie lepiej w niej rosną. Rożnica miedzy siewkami trzymanymi w piasku a tym ze żwiru jest aż nadto widoczna. Ja swoje trzymam w płytkich pojemnikach gdzie podłoża jest maks 4 cm a często mniej. Taka ilość podłoża potrafi się przesuszyć bardzo szybko. Tak więc jak komuś zależy na tym aby pogonić wzrost kłujaków to należy im właśnie dać piach to naprawdę robi różnice.
Mnie natomiast zaczyna nurtować inna koncepcja... tyle na forum się naczytałem aby dawać podłoże opart na żwirze....no to dawałem. Siewki też się zaleca trzymać w żwirze.... i tu już mam wątpliwości. O ile duże powinny mieć żwir o tyle kaktusy tak do 2 lat raczej nie-opieram to właśnie na moich doświadczeniach na mieszance piaszczystej. Korzenie lepiej w niej rosną. Rożnica miedzy siewkami trzymanymi w piasku a tym ze żwiru jest aż nadto widoczna. Ja swoje trzymam w płytkich pojemnikach gdzie podłoża jest maks 4 cm a często mniej. Taka ilość podłoża potrafi się przesuszyć bardzo szybko. Tak więc jak komuś zależy na tym aby pogonić wzrost kłujaków to należy im właśnie dać piach to naprawdę robi różnice.
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Ja we ogóle nie jestem miłośni8kiem żwiru, a żeby w żwirze trzymać siewki, to pierwsze słyszę!
Żwir jest zimny. W lecie to bez znaczenia, ale jesienią korzenie marzną, zwyczajnie marzną, a to może przyczyniać się do gnicia. Najlepszy jest pumeks, ale trudno go w Polsce zdobyć, lub inne CIEPŁE dodatki - najprościej dać między korzenie kilka kawałków styropianu (dobry jest też perlit, ale ostatnio go nigdzie nie ma). A siewki tylko w piaszczystym podłożu, jeśli nie mamy pumeksu.
Żwir jest zimny. W lecie to bez znaczenia, ale jesienią korzenie marzną, zwyczajnie marzną, a to może przyczyniać się do gnicia. Najlepszy jest pumeks, ale trudno go w Polsce zdobyć, lub inne CIEPŁE dodatki - najprościej dać między korzenie kilka kawałków styropianu (dobry jest też perlit, ale ostatnio go nigdzie nie ma). A siewki tylko w piaszczystym podłożu, jeśli nie mamy pumeksu.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
W mojej przygodzie z kaktusami (choć nie jest ona przerażająco długa) żwir mi od zawsze jakoś nie pasował, podobnie, jak kamienie 'na posypkę'. Teraz już wiem dlaczego: jest zimny
Nie wyeliminowałam go całkiem, ale od kiedy "odkryłam" seramis, to żwiru jest w moich doniczkach znacznie mniej.
Za x lat wyciągnę pewnie wnioski
Nie wyeliminowałam go całkiem, ale od kiedy "odkryłam" seramis, to żwiru jest w moich doniczkach znacznie mniej.
Za x lat wyciągnę pewnie wnioski
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Hinz w swojej książce pisze o żużlu wiekopiecowym właśnie w kontekście siewek.... Ma on w swoim składzie siarkę która jest dobrym specyfikiem na pleśń. Może właśnie to też nadaje się do większych a nie tylko na sam moment kiełkowania. Musi to być jednak materiał który przez rok podlegał warunkom atmosferycznym i dobrze się odgazował. W końcu technicznie to jest krzemian...
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
To prawda, z zużlem, ale to już jest historia kaktusiarstwa. Nikt już - chyba - nie stosuje żużlu, od kiedy mamy dostęp do różnych sztucznie sfabrykowanych dodatków (perlit, keramzyt, seramis itd.) czy do sprowadzanych z daleka (pumeks, lawa). Już nie musimy kombinować.
W ogóle zbyt wiele kombinowania nie prowadzi do dobrych rezultatów. Najprościej jest sadzić kaktusy do mieszanki torfu z piaskiem, i już. Większość rośnie w tym dobrze. Kiedy jeszcze siałem kaktusy, najchętniej siałem do mieszanki włókna kokosowego z piaskiem lub pumeksem, jedynie te najwrażliwsze do samego pumeksu.
W ogóle zbyt wiele kombinowania nie prowadzi do dobrych rezultatów. Najprościej jest sadzić kaktusy do mieszanki torfu z piaskiem, i już. Większość rośnie w tym dobrze. Kiedy jeszcze siałem kaktusy, najchętniej siałem do mieszanki włókna kokosowego z piaskiem lub pumeksem, jedynie te najwrażliwsze do samego pumeksu.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
a mi tam obojętne co dam do mieszanki ziemi, zazwyczaj sypię co mam pod ręką ale akurat piasku idzie najmniej. Jedna zasada czym bardziej przepuszczalne tym mniej zmartwień, szczególnie jeżeli ktoś podlewa ze szlaufa albo z konewy. Ilu ludzi tyle różnych mieszanek. Licznerska np. sieje odrazu do torfu. Ja sieję do czystego drobnego żwirku i po 1-2 miesiącach pikuję już do normalniej mieszanki z wieżchnią warstwą żwirku. A jak chcę napompować to najlepiej do tego służą lampy i wilgoć, rosną wtedy nie wolniej niż szczepione. Polecam starą dobrą studencką metodę : miej wyj... a będzie ci dane
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Znawca kotów ma rację grunt to dobrze oznaczyć co gdzie i nie zapomnieć o utrzymywaniu wilgoci a jak będę chciały to będą rosły
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
U mnie żwirku pod dostatkiem. Oczywiście w doniczkach. Dopiero co bawiłam się w przesadzanie, zwariować idzie, nie bawię się tak. Nie można było wcześniej gadać . A potem się dziwię, że słabo rosną.Trudno póki co muszą sobie poradzić. Teraz będę gromadzić piasek.
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7183
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Jeśli chodzi o nasionka.... swoje pierwsze posadziłam do zwykłej ziemi-kretowiny wszystko wzeszło i nie było problemu z pleśnią, glonami itd.
Jak poczytałam i się "dokształciłam" o żwirku, prażeniu w piekarniku, wodzie utlenionej.... już nigdy nie miałam tak dobrych rezultatów. Ostatnie wszystkie mi padły. Dlatego gdy znowu będę siać, to już swoim sposobem
Jak poczytałam i się "dokształciłam" o żwirku, prażeniu w piekarniku, wodzie utlenionej.... już nigdy nie miałam tak dobrych rezultatów. Ostatnie wszystkie mi padły. Dlatego gdy znowu będę siać, to już swoim sposobem
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
Bo nie trza sie bawic jak cos dobrze wychodzi to sie nie zmienia. po prostu każdy ma ddobra reke do czego innegi i tyle. Podsumowujac, nie ma trudnych kaktusow sa tylko zle warunki
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kaktusy pod Ostrzycą - Mariusz DLW
W sumie jakby nie patrzeć żwir to tez piasek, tylko, że grubachnyannaoj pisze:U mnie żwirku pod dostatkiem. Oczywiście w doniczkach. (...) Teraz będę gromadzić piasek.