Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewciu - Dziękujemy, że wreszcie tu zawitałaś i to z jakim hukiem ;:oj ;:138
Jak dla mnie połączenie lilii i białych naparstnic jest boskie.. ;:224 ;:108
;:215
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś!
Witaj! NARESZCIE! ;:196
Cieszę się ogromnie, że nie porzuciłaś całkiem forum. Czekam na Twoje lilie.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11689
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewus och ten Twoj lasek ;:167 Trawnik wow,a róze jakie wielkie ;:108
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu żyjesz ;:138 właśnie wczoraj o Tobie myślałam i chyba telepatycznie cię ściągnęłam ;:196
Róże wyglądają cudnie, jakie duże krzewy i jak pięknie kwitną ;:215
I lilie startują , ogród wygląda bajecznie ;:215

Ja swoją Braithwaite obcięłam do ziemi - żeby ją odmłodzić i dopiero startuje .
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewa, jak miło znów widzieć Twój zaczarowany ogród w lesie. To dzięki Tobie mam lilie w siedlisku i będę Ci za ten fakt dozgonnie wdzięczna.
Masz rację co do powierzchni ozdobnej w ogrodzie. Nie da się mieć wypielęgnowanego i wypielonego tak dużego ogrodu bez pomocy sztabu ludzi. Też ograniczam ilość rabat, bo nie wyrabiam w siedlisku
Róże mają wyśmienity rok, łagodna zima, więc teraz szaleją i pokazują pełnię swojej krasy
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Żyjesz! To dobrze! ;:306 Ja jestem Ci jeszcze za lilie winna, ale nie mogłam się doprosić odpowiedzi! ;:306 Już się przedawniło!!! :twisted:
Pokazuj, pokazuj! Stęsknilismy się za Twoim ogrodem!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Nie mogę ten twój ogród to coś pięknego idealna trawa a te drzewa wkomponowane w rabaty to jak w bajeczce, napatrzeć się nie można.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewa, jak dobrze Cię widzieć! A na podstawie zdjęć łatwo można stwierdzić, czym się zajmowałaś, gdy Cię nie było :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu, twój ogród jest najlepszym przykładem, że metraż nie ma nic do rzeczy. Jak ktoś chce to ogarnie nawet i część wydartą drzewom spod korzeni ;:168 .
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Róże, wiadomo, ale trawa :shock: Świetnie wygląda :D Rabaty aż kipią roślinami. Z różami jest jednak tak, że minimum trzy lata trzeba poczekać, aż się pokażą z najlepszej strony.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Moniu, zapraszam do mnie, choć pogoda i stada komarów nie zachęcają do siedzenia w ogrodzie. ;:306
Rozetko, już jest dobrze. Lato przyszło i siły wróciły jak zawsze. :D Dziękuję za troskę. ;:196 Te róże są zawsze niezawodne. Ogród jak zwykle na zdjęciach wychodzi świetnie a w rzeczywistości już trochę gorzej. ;:306
Mareczku, bardzo lubię to połączenie, dlatego zawsze przesadzam naparstnice, bo jak wiadomo sieją się gdzie chcą.
Aniu, zaglądam częst na Fo, ale jakoś tak nie miałam nic nowego do pokazania. Mam wrażenie, że wciąż się powtarzam. :D
Kasieńko, wyglądał bajecznie..... od jakiegoś czasu mam napad komarów i ogrodnicy niszczylistki. :evil: O ile te pierwsze zmuszają mnie tylko do ucieczki, to te drugie doprowadzają do szału niszcząc moje róże. Myślałam również o przycięciu Braithwaita, bo nogi jakieś łyse ma. I jak teraz Ci odbija po przycięciu?
Marzenko-Sosenko, cieszę się, że lilie zagościły w Twoim ogrodzie. I widziałam, że piękne są. Ale się rozpędziłaś z tymi rabatami, ho, ho. ;:oj A ja mam mieszane uczucia co do łagodnych zim. Niby nic nie wymarza, ale później te przymrozki do czerwca powodują u mnie osłabianie roślin. Jak je mocniej cięłam to było mniej kwiatów, ale jakieś bardziej dorodne, no i nie było tyle robactwa. :D
Takasobie, nie się nie martw, przedawniło się i nie pamiętam. :wink: Dobrze, że jeszcze pamiętam gdzie mieszkam. ;:306 No właśnie jakoś tak nie mam co pokazywać. :(
Szostani, trawa piękna bo akurat w dobrym momencie robiłam fotki. Teraz po upałach, deszczach, nawałnicach itd nie wygląda tak doskonale.
Gajowa, oj żebym przez ten czas siedziała w ogrodzie to byłby najpiękniejszy na świecie. :;230 Niestety jakoś dużo pracy poza domem, a ogród zarasta i zżerają go robale.
Nifredil, jest również przykładem syzyfowej pracy. :D Jak z jednej strony wykarczuję to z drugiej zdążą odrosnąć. Powinnam właściwie przekopać go od nowa. Nie zdawałam sobie sprawy jak wielką siłę rozrastania w korzenie mają sosny. Przesadzając Rh po 3 latach wyciągałam spod nich korzenie grubości nadgarstka, a przecież sadząc rośliny czyszczę wszystko do zera.
Ewuniu, jak pisałam wcześniej trawa była piękna ale już nie jest. Przez te upały i notoryczny brak wody (końcówka wodociągu) mam pasy wyschniętej trawy od korzeni sosenek. Aż mi się nie chce wstawiać fotek, ech. Róże może najlepiej wyglądają po 3 latach, o ile tyle przeżyją. ;:306
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24813
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu nawet nie wiesz jak się cieszę, że znów jesteś na forum ;:196 Prawdziwą niespodzianką był dla mnie Twój post w jakimś wątku i czym prędej przybiegłam do Ciebie, przywitać się ;:196
Ogród jak zawsze zachwycający, róże kwitną bajecznie ;:167 Ja z niecierpliwością czekam na pokaz Twoich wspaniałych lilii ;:167
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

A co to za róża?
Obrazek
pięknie kwitnie ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”