Chirurgia drzew - PORADY
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Cos niszczy orzecha włoskiego...
Trzeba mieć monitor 50 cali, by to zobaczyć.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 17 cze 2014, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cos niszczy orzecha włoskiego...
Przepraszam ale nie jestem (jak widac ) asem internetu... Rzadko siadam do komputera a jeszcze rzadziej bywam na forach wiec prosze o wyrozumiałosc...Za zmniejszenie fotek dziekuje....i dalej czekam na porade i podpowiedzi co z tym fantem zrobic....
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Cos niszczy orzecha włoskiego...
Ja bym nie ciął takich grubych konarów. Jeśli już trzeba koniecznie coś uciąć, to lepiej w odpowiednim czasie. Dawniej panowało przekonanie, że cięcie zimowe jest dobre dla większości drzewek. W tym przypadku, w rany wdało się zakażenie. Grzyby rozkładają drewno od środka.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 17 cze 2014, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cos niszczy orzecha włoskiego...
Te rany ktore sa bardzo zarazone byly ciete wczesniej zanim sie tu przeprowadzilismy...ta zapastowana rana to po naszym zimowym cieciu...gałąź nie byla bardzo gruba a musielismy obciac bo jak pisałam wczesniej nie dalo sie pod niego wejsc bo gałezie dotykaly ziemi...czym moge tego grzyba zniszczyc? czy macie jakis sprawdzony sposob i preparat zeby to drzewo wyleczyc???
czy moze nie ma na to szans... ;( prosze mi cos podpowiedziec bo nie chcialabym wycinac drzewa.....
czy moze nie ma na to szans... ;( prosze mi cos podpowiedziec bo nie chcialabym wycinac drzewa.....
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Cos niszczy orzecha włoskiego...
No właśnie. Temat przestroga.
Cięcie orzecha włoskiego wykonujemy w LIPCU. Kropka.
Rany nie są jeszcze zainfekowane. Skąd taki wniosek? Czekaj jak wyschną, a potem wyczyść je jeszcze raz. Jeśli prawidłowo odcięłaś konary wytworzą się ładne wałeczki tkanki przyrannej. Kiedy wnętrze ran po wyschnięciu będzie nadal niepokojące to będziemy radzić dalej.
Jeśli glebę masz przepuszczalną - podlewaj orzecha.
Wrzucam wątek na chirurgię.
Cięcie orzecha włoskiego wykonujemy w LIPCU. Kropka.
Rany nie są jeszcze zainfekowane. Skąd taki wniosek? Czekaj jak wyschną, a potem wyczyść je jeszcze raz. Jeśli prawidłowo odcięłaś konary wytworzą się ładne wałeczki tkanki przyrannej. Kiedy wnętrze ran po wyschnięciu będzie nadal niepokojące to będziemy radzić dalej.
Jeśli glebę masz przepuszczalną - podlewaj orzecha.
Wrzucam wątek na chirurgię.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 17 cze 2014, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chirurgia drzew owocowych
Nie wiem czy czekanie coś da bo zaczęło ciec z ran wcześniejszych (tych których my nie robiliśmy). I to jest taka ciemna ciecz a drewno w ranie jest po prostu zgnite. Malo tego zaczyna sie to tez robic w miejscu gdzie nie bylo żadnego ciecia ot tak z kory zaczyna ciec plyn.
Ta nowa rana zrobiona w lutym zaschnela chociaz jak widać tez zaczyna robic sie czarna plama. Nasze konary przycinaliśmy jak najblizej pnia. Jak byly ciete te wcześniejsze nie mam pojecia ale zrobily sie wokol nich jak widac wałeczki. Nic sie dlugo z nimi nie dzialo dopiero w tym roku zaczęły gnic. Obawiam sie ze jeśli czegos nie zrobie to pien zgnije calkiem nie wiem czy czyscic te rane do zdrowego drewna??? Czy zostawic swojemu biegowi ??? Dodam jeszcze ze w tym roku wyjatkowo duzo owocow sie zawiazalo czesc opadla ale duzo zostalo na gałęziach.
No i chyba jeszcze dopadla go choroba lisci bo pokazaly sie takie pecherze na lisciach od spodu biale.
Szczerze powiedziawszy jestem na siebie diabelnie zła....
Ta nowa rana zrobiona w lutym zaschnela chociaz jak widać tez zaczyna robic sie czarna plama. Nasze konary przycinaliśmy jak najblizej pnia. Jak byly ciete te wcześniejsze nie mam pojecia ale zrobily sie wokol nich jak widac wałeczki. Nic sie dlugo z nimi nie dzialo dopiero w tym roku zaczęły gnic. Obawiam sie ze jeśli czegos nie zrobie to pien zgnije calkiem nie wiem czy czyscic te rane do zdrowego drewna??? Czy zostawic swojemu biegowi ??? Dodam jeszcze ze w tym roku wyjatkowo duzo owocow sie zawiazalo czesc opadla ale duzo zostalo na gałęziach.
No i chyba jeszcze dopadla go choroba lisci bo pokazaly sie takie pecherze na lisciach od spodu biale.
Szczerze powiedziawszy jestem na siebie diabelnie zła....
Orzech włoski
Witam !
Czy ktoś mógłby doradzić ,czy można wyciąć płytko biegnący korzeń orzecha włoskiego ponieważ podnosi mi płytki w altance która stoi blisko tego orzecha.Orzech ma ok.30 lat.
Czy ktoś mógłby doradzić ,czy można wyciąć płytko biegnący korzeń orzecha włoskiego ponieważ podnosi mi płytki w altance która stoi blisko tego orzecha.Orzech ma ok.30 lat.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski
No to zależy jak gruby jest to korzeń i jakie ma znaczenie dla stabilizacji drzewa w podłożu.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Chirurgia drzew owocowych
W jabłoniach i niektórych innych drzewach robi się w sadach przycinanie wszystkich płytkich korzeni dla osłabienia wzrostu więc jeśli przytniesz mu jeden płytki korzeń to nic nie powinno mu się stać.
Dowiedz się tylko w jakim terminie to zrobić.
Dowiedz się tylko w jakim terminie to zrobić.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew owocowych
Korzeń może iść płytko, ale jeśli jest gruby na tyle, że pełni istotną rolę w utrzymaniu drzewa to jego wycięcie może skończyć się źle i dla orzecha i dla altanki.
Jeśli to nie jest jakiś strategiczny korzeń to teraz jest najodpowiedniejszy termin dla jego usunięcia.
Jeśli to nie jest jakiś strategiczny korzeń to teraz jest najodpowiedniejszy termin dla jego usunięcia.
Re: Chirurgia drzew owocowych
ERNRUD,Ogrodnik88
Dziękuję z odpowiedź !
Dziękuję z odpowiedź !
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski
Ten grzyb- to tak na pierwszy rzut oka- huba, czyli niewesoło.
Przeniosłem posty na chirurgię. ERNRUD
Przeniosłem posty na chirurgię. ERNRUD
Pozdrawiam! Gienia.