Problemy z korzeniami storczyka
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Od 15 wzwyż im nie zaszkodzi, różnica temperatur między dniem a nocą także nie przeszkadzają.
U mnie wygląda to tak, do węższej butelki (po wodzie gazowanej) z mnóstwem wypalonych otworów na całej powierzchni łącznie ze spodem wsypałem keramzyt i posadziłem roślinę.
Wstawiłem to w szerszą butelkę po napoju bez otworów i zalałem jakieś 3 cm wody, woda "wspina" się po keramzycie i paruje dostarczając roślinie wilgoć. dolewam wody do tej samej wysokości co jakieś 5-7 dni.
Aby to zobrazować pokusiłem się o rysunek w paincie
Tak to wygląda u mnie.
Myślę że wstawienie doniczki w wysoką podstawkę wypełnioną wodą także się sprawdzi. Po pewnym czasie widać że na samym wierzchu kamyki są wilgotne.
U mnie wygląda to tak, do węższej butelki (po wodzie gazowanej) z mnóstwem wypalonych otworów na całej powierzchni łącznie ze spodem wsypałem keramzyt i posadziłem roślinę.
Wstawiłem to w szerszą butelkę po napoju bez otworów i zalałem jakieś 3 cm wody, woda "wspina" się po keramzycie i paruje dostarczając roślinie wilgoć. dolewam wody do tej samej wysokości co jakieś 5-7 dni.
Aby to zobrazować pokusiłem się o rysunek w paincie
Tak to wygląda u mnie.
Myślę że wstawienie doniczki w wysoką podstawkę wypełnioną wodą także się sprawdzi. Po pewnym czasie widać że na samym wierzchu kamyki są wilgotne.
Bordowe/fioletowe końcówki korzeni - normalne?
Pytam, bo szukałam w google i nic nie znalazłam. Mój dopiero co przekwitły falenopsis zaczął puszczać korzenie, nowe piękne dorodne zielone. Mają teraz z 5 cm i końcówki zaczęły robić się bordowe/fioletowe. Normalne to czy mam się bać?
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Bordowe/fioletowe końcówki korzeni u Phalka - normalne?
Wszystko z nimi w porządku, to tak na szybko żeby Cię uspokoić.
Zmiana koloru końcówek wynika zapewne z dostępu światła i szybkiego wzrostu korzeni. Po jakimś czasie kiedy korzenie się zestarzeją kolor zaniknie.
Zmiana koloru końcówek wynika zapewne z dostępu światła i szybkiego wzrostu korzeni. Po jakimś czasie kiedy korzenie się zestarzeją kolor zaniknie.
Re: Bordowe/fioletowe końcówki korzeni u Phalka - normalne?
Uff dzięki.
A ta zmiana koloru to raczej na zmniejszenie ilości światła? Bo faktycznie przestawiłam falka na inne okno, wcześniej stał na południowym i cieniowałam go firanką ale teraz bałam się już poparzeń.
Pytam bo mnie to frapuje
A ta zmiana koloru to raczej na zmniejszenie ilości światła? Bo faktycznie przestawiłam falka na inne okno, wcześniej stał na południowym i cieniowałam go firanką ale teraz bałam się już poparzeń.
Pytam bo mnie to frapuje
Re: Bordowe/fioletowe końcówki korzeni u Phalka - normalne?
U mnie też czasem robią się ciemne końcówki korzonków gdy wzrastają, ale łączę to tylko z duuuużym dostępem światła. Czasami jak ten dostęp się ograniczy to zielenieją lekko, ale jak rosną szybko to, tak jak pisał Russski, zmienią kolor - na srebrno-szary
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Bordowe/fioletowe końcówki korzeni u Phalka - normalne?
U mnie storczyk nie ma duuuzego dostepu do slonca a i tak ma takie konce korzeni ;)
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Korzeniowy problem
Hej mam problem z Mambonosą. Otóż od jakiegoś czasu walczę u niej o korzenie. Tzn. niby je wypuszcza, ale jak tylko zaczną dotykać podłoża, to się zasuszają co może być tego powodem?? Już 2 razy próbował mi ten storczyk kwitnąć, ale zawsze przez te korzenie i niedobór wody z nimi związany pędy przestawały rosnąć. Teraz również wypuszcza 2 pędy i chciałabym, aby w końcu zakwitł i stabilnie trzymał się w podłożu. Poradźcie co robić. Dodam, że storczyk trzymany jest w korze zmieszanej z keramzytem.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Korzeniowy problem
Hej. Z tego co wiem powodem zasychania korzeni u storczyków może być zbyt wysokie zasolenie podłoża, spowodowane przenawożeniem, zbyt niska wilgotność powietrza, podlewanie twardą wodą itp. Gdy zasolenie jest wysokie na powierzchni podłoża zaczynają pojawiać się białe zacieki, a korzenie na styku z podłożem wyglądają jakby przypaliły się. Wtedy najlepiej wymienić podłoże. Do podlewania należy używać przegotowanej wody o temperaturze pokojowej, lecz ja proponuję po prostu potrzymać wodę parę dni w dużej konewce i dodawać 1 nakrętkę nawozu. Co jakiś czas podlewam storczyki wodą bez nawozu. Po przesadzeniu podlewanie z nawozem również nie jest konieczne.
Aby zwiększyć wilgotność powietrza, rano rośliny zraszam, ale nie bezpośrednio, tylko w taki sposób żeby mgiełka samoistnie opadła na rośliny (nie przesadzać ze zraszaniem). Wentylacja korzeni jest również ważna, bo można przesadzić z wilgotnością i zgniją.
Wątpię żeby to było jakieś robactwo, ale ja się nie znam. Opiekuję się storczykami od 6 lat i nigdy nie miałam z nimi problemów (na szczęście, tfu, tfu), więc mogę się mylić
Jeśli masz możliwość, pokaż jakieś zdjęcia, napisz jak wygląda u Ciebie podlewanie i nawożenie za zwyczaj.
Powodzenia!
Aby zwiększyć wilgotność powietrza, rano rośliny zraszam, ale nie bezpośrednio, tylko w taki sposób żeby mgiełka samoistnie opadła na rośliny (nie przesadzać ze zraszaniem). Wentylacja korzeni jest również ważna, bo można przesadzić z wilgotnością i zgniją.
Wątpię żeby to było jakieś robactwo, ale ja się nie znam. Opiekuję się storczykami od 6 lat i nigdy nie miałam z nimi problemów (na szczęście, tfu, tfu), więc mogę się mylić
Jeśli masz możliwość, pokaż jakieś zdjęcia, napisz jak wygląda u Ciebie podlewanie i nawożenie za zwyczaj.
Powodzenia!
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Korzeniowy problem
na podłożu nie widać oznak zasolenia, podlewam wyłącznie wodą przegotowaną, co jakiś czas dodaję nawozu (mniej niż podaje producent) więc nie jest to przenawożenie. Być może to zbyt mała wilgotność powietrza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Korzeniowy problem
Hmmm... Myślę, że warto poczytać także o reanimacji storczyków. Nawet jeśli storczyk nie jest w złej kondycji, można zobaczyć jak inni sobie radzą z niedoborem korzonków.
Napisałaś, że storczyk wypuszcza dwa pędy. Może warto zastanowić się nad ich obcięciem? Wtedy roślina nie będzie niepotrzebnie zużywała energii na wytworzenie pąków i oszczędzi ja na wytworzenie korzeni.
Napisałaś, że storczyk wypuszcza dwa pędy. Może warto zastanowić się nad ich obcięciem? Wtedy roślina nie będzie niepotrzebnie zużywała energii na wytworzenie pąków i oszczędzi ja na wytworzenie korzeni.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 2 wrz 2014, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Korzeniowy problem
Gosiu, podajesz za mało informacji o warunkach uprawy u Ciebie. Może jakieś zdjęcia, bo tak to można tylko zgadywać.
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Korzeniowy problem
Storczyk mieszka w podłożu złożonym z kory i keramzytu. Stoi na wschodnim oknie. Nigdy nie było z nim problemów. Podlewam przegotowaną, odstałą wodą po przeschnięciu podłoża. Od czasu do czasu podaję nawóz Bioflor w proporcji 5ml na 1,5l wody. Raz w tyg przecieram liście wilgotną gazą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 2 wrz 2014, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Korzeniowy problem
Proponuje zaprzestać nawożenia aż do wiosny