Dziękuje za informacje )Widzę że muszę uzbroić się w cierpliwość

Jeszcze jedno pytanko, cebulą się wyłamuje pędy kwiatowe? Czy zostawia się je w spokoju?

Jeżeli hodujesz cebulę ze względu na korzeń to kwiatostany w cebuli są niepożądane, należy je obrywać. Jednak taka cebula nie nadaje się do przechowywania. Aby ograniczyć kwitnienie cebuli należy:
- dymkę do sadzenia kupować wcześnie i ją dosuszyć,
- kupować rozmiar nr II dymki, im większa dymka tym większa tendencja do wybicia w kwiat.

Ok to wytnę kwiatki (mały ułamek postanowił zakwitnąć), a cebuli i tak nie będę przechowywała, posadziłam ją jako dodatek do przetworów z pomidorów więc przed zimą trafi do słoików )

odświeżam wątek,może sie komuś przyda

Cebula urosła mi w tym roku piękna ! ( na psi urok....) Szkodami jej już wyrywać, bo część rośnie- szczypior jest zielony i stoi dzielnie.... W tym roku zastosuje się do rad kalendarza księżycowego i wedle jego sugestii wyrwę cebulkę.... Tylko muszę poszukać kiedy to będzie

Moja też w tym roku dorodna, szczypior stoi "na baczność" ale zauważyłam, że kilka takich większych cebul jest popękanych. Wie ktoś, co może być tego przyczyną?

Zebrałam już z grządek moją cebulę Exhibition sianą z nasion. Urosła bardzo ładna i jestem bardzo zadowolona

Popękane już skonsumowane a reszta się dosusza. Ogólnie plon zadowalający.

U mnie rosła w bardzo lekkiej ziemi . Podlewałam ją w te upały codziennie z rana . Po tym jak załamała szczypior przestałam podlewać i tak spokojnie na grządce sobie dosychała . Nie miałam żadnej pękniętej , ani chorej .
Cebulę z nasion hodowałam po raz pierwszy i bardzo mi się ten sposób podoba

Pozdrawiam Beata .

To ja dorzucę drugą odmianę,która rośnie pięknie z siewu to rossa lunga di firenze.Nie wiem czy się nadaje do przechowywania,jeszcze rośnie na grządce,ma zielony szczypior nie załamany,siana dość póżno.

Obejrzałam ja w G..., fajnie się prezentuje . Jaka duża jest u Ciebie ?

Besia siej i się nie zastanawiaj,jest naprawdę godnych rozmiarów,taka bardzo duża szalotka bananowa,ale chyba nie jest szalotką.

Dziękuję Ci za odpowiedź .
Zapisałam sobie nazwę i będę szukać nasion .
Pozdrawiam . Beata .

Rossa Lunga di Firenze bardzo smaczna cebulka, zjadamy ją na świeżo, po zebraniu/dosuszeniu/ dość szybko ponownie wypuszcza szczypior /nie nadaje się do przechowywania/. U mnie nadal na grządce.
Uprawiam ją od dwóch lat, w tym roku wysiałam mniej /szkoda wyrzucać/.

Czyli dlatego szczypior ciągle zielony,ciekawe jak zimuje w ziemi,jak z odpornością na niskie temperatury,chyba kilka zostawię w ziemi.Producenci nasion nic konkretnego nie piszą o produkowanych odmianach.

Jesienią kilka posadziłam w foliowcu /na szczypior/ ładnie przezimowały, a kilka na zewnątrz, z tych tylko dwie się niestety przechowały.

Czyli dobrze okryć trzeba i to może nie wystarczyć,no spróbuję,może uda się własne nasiona zebrać,fajna cebula warto próbować.