Gnojówka z pokrzyw - zastosowanie

[miki331]

Stokrotne dzięki - nareszcie do mnie dotarło sposób przyrządzania gnojownicy - ach !
roślinki będą zadowolone

Dobrze jest rozdrobnic zielone części pokrzywy na mniejsze kawałki np. sekatorem, nożycami lub po prostu rwąc na strzępy

[BobejGS]

Albo tak jak pokazałem na 41stronie Mój znajomy natomiast mieli je kosiarką do trawy

[miki331]

Ja w ogrodzie podlewam rozcieńczona gnojówką średnio raz w miesiacu

[Kasienkar]

Błażej widziałam to Twoje cudo do ciecia pokrzywy super sprawa

[BobejGS]

Znajomy mi proponował pocięcie kosiarką, mówi co się będziesz męczyć i że o wiele szybaciej Odmówiłem bo nie mogłem odeprzeć chęci zabawy tą maszynką Choć w młodości to się cięło taką wiele razy. Fajnie że ta nadal na chodzie

[treborx]

Moja gnojówka z pokrzyw czeka gotowa już dwa tygodnie. Niestety ciągle jest mokro, po ostatnich ulewach ziemia jest przesiąknięta wodą.
W związku z tym mam pytanie: czy w takich warunkach jest sens cokolwiek podlewać tą gnojówką? Rośliny, które mają wody aż nadto, pobiorą cokolwiek teraz z takiego podlania gnojówką?
Z jednej strony nie chce by mi ta gnojowka stała i stała bezużytecznie, ale nie chce też bez sensu lać, jeśli to nic nie da, a tylko zaszkodzi (i tak jest mokro a ja jeszcze podlaniem zmocze bardziej)

[Biedroneczka29]

Dziś zrobiłam gnojówkę z pokrzywy , czy ona będzie się nadawała do bukszpanów ? Ją się leje pod roślinę czy na liście ?

[BobejGS]

Nadaje się do wszystkich roślin które lubią azot Stosuje się i doglebowo i dolistnie.

[stefcia]

Super jesteście - posiadacie w sobie tyle doświadczenia , jak długo musi stać , aby była gotowa do użytku.

[BobejGS]

W zależności od pogody Gdy gorąco to około 2tyg, gdy zimno to dłużej Ważne że trzeba mieszać codziennie, a gotowa jest gdy podczas mieszania nie wytwarza się piana

[Zembolina]

3 tygodnie temu moja gnojówka była gotowa, podlałam to co potrzeba, natomiast resztę po odcedzeniu resztek liści nierozcieńczoną porozlewałam do butelek i tak zostawiłam do następnego używania, nie zakręcałam żeby był dostęp powietrza. Od tamtej pory nic już nie mieszałam i zauważyłam że ta gnojówka zaczęła śmierdzieć zupełnie inaczej, ten zapach w ogóle już nie przypomina gnojówki... poza tym na wierzchu zrobił się brązowy kożuszek. Czy to się jeszcze nadaje do nawożenia? Jak myślicie?


To śmierdzi w sumie zepsutą wodą , stwierdziłam że jednak nie odważę się tego użyć pod moją zielenię i wylałam wszystko na jakiś nieużytek pod śmietnikiem będę musiała narwać świeżej pokrzywy i zrobić taką ilość by się nie marnowało

[Drako]

Możliwe że rozkład pokrzywy przeszedł po prostu w kolejne stadium. Brak mieszania a tym samym powietrza wskazuje, że doszło do rozkładu beztlenowego, a on bardzo specyficznie zapachowy jest. Ja bym wylał na kompostownik po wcześniejszym energicznym mieszaniu lub na jakąś dużą przestrzeń np. trawnik w rozcieńczeniu. Matka Ziemia miała i ma gorsze problemy niż przeterminowana gnojówka z pokrzyw.

[beatazg]

U mnie w jednym wiadrze też stała ponad miesiąc i był taki kożuch , ale po zmieszaniu wyglądało i śmierdziało tak jak poprzednio . Miałam podlać maliny bo wyczytałam ,że jest wskazane , ale zabrałam się za róże , kwiatki i hosty i zabrakło na maliny .Następne wiadro już się robi , zalana gorącą wodą i dodany litr może dwa końskich placków . Śmierdzi tylko końską kupą .
Pozdrawiam Beata