Krynka (Crinum X Powelli)

Rośliny doniczkowe
dziwaczek13
100p
100p
Posty: 136
Od: 1 lut 2012, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Crinum powelli - krynka

Post »

Zeberko, czy mam ją w takim razie podlewać przez całą zimę? Gdzieś czytałam, że powinna przejść okres spoczynku. Należy do Amarylkowatych, więc sądziłam, że przez jakiś czas nie powinna być podlewana. Wiem, że nie należy obcinać "czubka", ale co jeszcze?
Pozdrawiam
elka
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Re: Crinum powelli - krynka

Post »

Moje krynki rosną w dużych donicach,
na zimę lądują w piwnicy,
liści nie obcinam,
nie podlewam do marca,
w marcu wystawiam do jasnego chłodnego pomieszczenia,
zaczynam podlewać i nawozić
obcinam zeschłe liście
latem kwitną jak dzikie
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Amarylis ogrodowy" = Crinum powelli

Post »

Odświeżam zakurzony wątek :lol: Zakwitł mi w donicy w domu. I tu mam pytań kilka:
1. Czy przeżyje zimę w pl / Ostrołęka się kłania także jest różnie zimą ale przeważnie jest śnieg
2.Dzielić przybyszowe czy dać sobie spokój ?
3.Czy posadzić z donicą czy luzem do ziemi ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
pEtr
500p
500p
Posty: 573
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Re: "Amarylis ogrodowy" = Crinum powelli

Post »

Robert, a co zakwitło? ;-) Bo w tym wątku mieszają się hippeastrum, amarylis i crinum.

Choć niezależnie od tego co masz to odpowiedz na pierwsze pytanie jest jasna. Nie, nie przeżyją zimy. Najbliżej przeżycia jest amarylis beladonna (tej zimy zostawiłem przybyszowe i ładnie przetrwały, ale ta zima to ewenement).

Przybyszowe możesz dzielić, ale nie trzeba się z tym spieszyć.

Ja Crinum wysadzam luzem. Jesienią wykopuję. Nie korzeni się głeboko i nie ma problemów z tym że uszkadzam mu korzenie.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Amarylis ogrodowy" = Crinum powelli

Post »

Crinum :D Dzięki za rade.
Trochę upierdliwe to. Jedynie, że zabójczo pachnie ;:oj
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Edyradka
50p
50p
Posty: 57
Od: 18 mar 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rybnika

Re: "Amarylis ogrodowy" = Crinum powelli

Post »

Moje crinum które dostalam od forumowiczki posadziłam do donicy i stoi na tarasie.Będzie kwitła

Obrazek


- Wt 08 lip 2014 16:29 -

Jeden kwiatuszek się rozwinął :D

Obrazek
dziwaczek13
100p
100p
Posty: 136
Od: 1 lut 2012, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Crinum powelli - krynka

Post »

Moja dziś tak się prezentuje :D
Obrazek
Pozdrawiam
elka
dziwaczek13
100p
100p
Posty: 136
Od: 1 lut 2012, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Krynka (Crinum X Powelli)

Post »

Dla mnie to rośliny bez szczególnych wymagań, warto je mieć.
Potrzebują tylko sporo nawozu i podlewania. Można je uprawiać w donicy, można późną wiosną posadzić do gruntu. Nie zimują w gruncie, nie są mrozoodporne.
Aby zakwitły, muszą być już duże cebule.
Pozdrawiam
elka
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4530
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Krynka (Crinum X Powelli)

Post »

Elu , czy Twoje Crinum ma tak intensywny , różowy kolor ?

Crinum powelli
Obrazek

Crinum amoenum
Obrazek
dziwaczek13
100p
100p
Posty: 136
Od: 1 lut 2012, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Krynka (Crinum X Powelli)

Post »

ktoś pisze:Elu , czy Twoje Crinum ma tak intensywny kolor...
Tak.
Pozdrawiam
elka
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Krynka (Crinum X Powelli)

Post »

I moja już przekwitająca. Uprawiana w doniczce.

Obrazek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Krynka (Crinum X Powelli)

Post »

Ja w ubiegłym roku tytułem próby zostawiłem w gruncie 8 krynek. Najpierw założyłem na nie doniczki, następnie zasypałem je ziemią i na to stroisz. Niestety wszyscy widzimy jaką mamy zimę, jest zbyt dużo wilgoci, a tego obawiam się najbardziej. Myślę że krynki przetrzymałyby mrozy. Robiłem próby trzy lata temu z krynką w doniczce. Wystawiłem ją na taras i przez miesiąc była na mrozie. Myślałem że nic z niej nie będzie. Po podlaniu zaskoczyła mnie, zaczęła rosnąć.
Zapomniałem dodać, że będąc na tarasie miała całkowicie suche podłoże w doniczce. Jestem ciekawy co zastanę na wiosnę.
tomek47
50p
50p
Posty: 87
Od: 4 lis 2017, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krynka (Crinum X Powelli)

Post »

Józek, jestem ciekawy Twojego eksperymentu, nie mniej jednak nie ryzykowałbym w klimacie Polski południowej na zimowanie kryni w gruncie. W Szczecinie i na wybrzeżu szansa na zimowe przetrwanie jest znacznie większa.

Ja swoją wniosłem właśnie do ciepłego mieszkania. Uprawiam w dużej donicy, aczkolwiek ona już ją przerasta. Pomyślałem, że w przyszłym roku przesadzę ją do dużej skrzyni. Problem będzie tylko z przestawianiem. No trudno, zobaczy się jak będzie.

Warto dodać, że jakiekolwiek najdrobniejsze uszkodzenia korzeni odbiją się brakiem kwitnienia, dlatego co niektórym radzę unikać przycinania korzeni (!!!), przesadzania i wykopywania. Kwiaty pojawią się najwcześniej po dwóch latach od momentu przesadzenia, dlatego robimy to jak najrzadziej. Zimą też nie można jej w 100% zasuszyć, kwitnienie u kryni jest bardzo zależne od stanu zachowania bryły korzeniowej. Im więcej żywych, nieuszkodzonych korzeni będzie mieć cebula tym ładniejsze i obfitsze kwitnienie oraz prawidłowy wzrost i rozwój.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”